szuwarek napisał(a):a ja jedynkę uwielbiam... aż sobie na listę powtórek wrzucę Bowen mnie dobijał z tą przeszłością- chciał Markiety i nie chciał... ale końcówka smutna byłaSpoiler:
szuwarek napisał(a):Lachlan...
Nocny Anioł napisał(a):Taki właśnie, ale ja uwielbiam te książki. Czytając mam wrażenie że autor wiedział co ma na myśli, nie silił się na oryginalność i udawany humor. Bohaterowie nie tarzają się po pościeli od pierwszej do ostatniej strony. Jest zabawnie, ale i smutno. Jest i jest akcja. Bohaterowie są , bohaterki maja nabiał lub go odnajdują. Nie jest mdło i uroczo. Mnie ta autorka kupiła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość