to uff o takim kucu to za długo się nie da czytać żeby było miło, jednak skorupka musi pękać. Powoli ale jednak.KatiaBlue napisał(a):Potem już jest fajnym kucem
KatiaBlue napisał(a):Na końcu? Teraz sobie o Art& Soul pomyślałam. No i w sumie w Danielsie dalszoplanowi...
joakar4 napisał(a):Też mnie Sam na początku niepokoił z tym całym obgadywaniem ludzi. Zastanawiałam się nawet czy on nie będzie później jakimś stalkerem Lizzy.
Alias napisał(a):Mnie osobiście nie spodobała się końcówka. Faktycznie powiało tanią sensacją. Nie dokońca pasowało to do charakteru tej historii. Jakby autorka musiała (chciała) jeszcze bardziej dokopać bohaterom (bo przecież za mało przeszli do tej pory ) i nie miała na koniec pomysłu... albo miała, ale cóż... nie do końca jej to wyszło. W moim odczuciu oczywiście.
Nie zmienia to faktu, że sama lektura wciąga bardzo i czyta się błyskawicznie.
wiedzmaSol napisał(a):w sumie wątek psychopaty maniaka rzadko spotykam a chyba lubię
i znów jest zarośluchem? ech jak ja lubię gładkich, a tu nawet w książkach moda nastała
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości