ROMANSOHOLICZKI

czytanie tylko do połowy tudziez pierwszych 50 stron o ile książka nie porwie i nie otumani :hyhy:

Ciekawa jestem, czy wydadzą u nas wprowadzenie do serii Immortals After Dark?...
http://www.goodreads.com/book/show/6388 ... ts-forever
http://kresleycole.com/books/playing-easy-to-get.html

znając chęć do publikacji form krótszych... nie spodziewam się ^_^

ale też przyznam, że bardziej by mi zależało na Deep Kiss of Winter bo i późniejsze, i lepsze

Aha. Asiunia znowu walnęła jak dzik w sosnę :hyhy:

nie rozumiem :smutny:

nie Ty jedna Lilijo nie rozumiesz, ale ten Asiniec przebrzydły tak już ma...i nic na to nie poradzimy

no i peany kasiek zrobiły swoje - dzisiaj się skusiłam i zakupiłam Wściekły głód :wink:

Teraz tylko przeczytać :wink:

ja nie dość, że niemieckie wersje Cole mam na półce, to teraz za oryginały się wzięłam i się zastanawiam jeszcze, czy polskich nie zacząć czytać, może tak dla porównania wrażeń :hyhy:

Przeczyatłam nt Cole Urok...., i się ślinie z radości prawie że. Jak to kiedyś wydadzą kuię, postawie na półce i będę hołd oddawać.
I muszę to rzec Bowen to idiota, ale wilkołak więc mu wybaczam.

barany...

gdzie to było, że trzeba zakopać żywcem ew. spuścić tira na łeb w jakimś kanionie, żeby mieć chwilę wytchnienia?

pojęcia nie mam, ale się z tym zgadzam :hahaha:

mi się Cole baaaardzo podobała, chociaż z reguły nie tykam serii paranormalnych; też wsiąkłam po przeczytaniu historii Lachlana i Em

niektóre książki z IAD są rzeczywiście słabsze - to wina bohaterów, ale z reguły postacie drugoplanowe nie zawodzą. No i Nix :rotfl:

tu chodzi o całość obrazu, nie? :hyhy:

przeczytałaś cały cykl dotychczas wydany?

Tak, chociaż nie zdzierżyłam przy historii Sabine i Rydstroma (Kiss of a Demon King); doczytałam chyba tylko do 1/3 książki. Ale może jeszcze sięgnę do niej

hm, a co w szczególności cię zirytowało? :hyhy:

Sabine

Jakoś się nie mogłam przemóc do niej jako bohaterki, chociaż zazwyczaj mam dużą tolerancję. Podobał mi się za to Demon from the Dark i Dreams of a Dark Warrior, chociaż Cole mnie trochę zszokowała Declanem...

ja również na początku nie mogłam przekonać się do Sabine ale na szczęście później mi przeszło :wink:

co do Declana, to ciężko go strawiłam

i chociaż pomysł z "odrodzeniem" mi się podobał, to ostatnie wcielenie bohatera przeszło moje najśmielsze oczekiwania (...koszmary)

witajcie
przeczytałam tylko Wściekły głód, a teraz czekam na Za cudze winy.
ale książka mi się podobała, czasem wieczorami lobie do niej wracać

według Frin im dalej tym lepiej

zabawniej, dramatoza sensowniejsza

i wszystko się układa

nana_rlbi napisał(a):ja również na początku nie mogłam przekonać się do Sabine ale na szczęście później mi przeszło
co do Declana, to ciężko go strawiłam i chociaż pomysł z "odrodzeniem" mi się podobał, to ostatnie wcielenie bohatera przeszło moje najśmielsze oczekiwania (...koszmary)

to było dobre, heloł :heh:

http://wydawnictwo2bs.pl/drupal/?q=node/6
fragment do poczytania

Ciekawa jestem tej książki przyznam szczerze,

kolejnej części?

Tak kolejnej części

i ja chętnie się zapoznam

ROMANSOHOLICZKI

Kresley Cole