Papaveryna napisał(a):Bo jak się ciągle na jakiś motyw natykamy w końcu organizm się buntuje Wtedy wylewamy pomyje na książkę z tym motywem,którą akurat mamy na tapecie.
Papaveryna napisał(a):Faktycznie,mało tego romansu.Mogłoby więcej iskrzyć.Ja lubię jak jest dużo chemii między bohaterami
Mnie aż tak nie przeszkadzał sam fakt,że bohaterka się z kimś przespała.Tylko to,że był to ten ohydny ex.
Chociaż w sumie jak kocha się w jednym i skrycie marzy o wspólnej przyszłości raczej nie powinna seksić się z innym
wiedzmaSol napisał(a):Włoskie szaleństwo ma ten specyficzny typ prowadzenia narracji, akcji czy czego tam. Dlatego nie każdemu musi pasować, ale mnie się wyjątkowo podobało reszta z tego cyklu czyli Chłopak z sąsiedztwa i Kiedy chłopak poznaje dziewczynę też były ok, ale już nie tak.
Dla mnie też była Hot. I też ją bardzo lubię. Leciusieńka jak piórko.Papaveryna napisał(a):A wiesz,że "Poszła na całość" jak dla mnie naprawdę jest hot?Zwłaszcza porównując z innymi książkami Cabot
wiedzmaSol napisał(a): Włoskie szaleństwo (...) Swego czasu robiła na allegro za białego kruka, nie wiem jak jest teraz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości