Liz Carlyle

Albo już wyrosłam z tej autorki.

przez **•Sol•** » 23 października 2014, o 23:15

też taka możliwość istnieje

ale jak nie czytałaś jeszcze jej książki uważanej za mega, to jest jeszcze nadzieja

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 października 2014, o 23:15

wiedzmaSol napisał(a):Najnowszych jeszcze nie czytałam, więc sama rozumiesz że ocenić nie mogę

To na razie odkładaj na później. Będziesz zawiedziona. To już nie ta Carlyle :smarkam:

przez **•Sol•** » 23 października 2014, o 23:17

Duz, to straszne.
Odkładam bo zostało mi kilka sztuk. Pokusy nocy, Bałamutka którą już czytałam, no i te najnowsze, z Bractwa Świętego Jakuba.

wiedzmaSol napisał(a):też taka możliwość istnieje
ale jak nie czytałaś jeszcze jej książki uważanej za mega, to jest jeszcze nadzieja

Możliwe, ale ta, co wcześniej mi się podobała, nie zrobiła już na mnie wrażenia.

przez **•Sol•** » 23 października 2014, o 23:19

u. To już nie dobrze.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 października 2014, o 23:44

wiedzmaSol napisał(a):Duz, to straszne.
Odkładam bo zostało mi kilka sztuk. Pokusy nocy, Bałamutka którą już czytałam, no i te najnowsze, z Bractwa Świętego Jakuba.

Przeczytaj wszystkie oprócz nowych. Potem dopiero rusz.
Może inaczej odbierzesz je, ale wątpię niestety :smarkam:

przez **•Sol•** » 24 października 2014, o 10:01

czytam chronologicznie, więc innej opcji nie ma.
Ale i tak pewnie siądzie. Cholerka.

przez **klarek** » 24 października 2014, o 12:45

duzzza22 napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):Duz, to straszne.
Odkładam bo zostało mi kilka sztuk. Pokusy nocy, Bałamutka którą już czytałam, no i te najnowsze, z Bractwa Świętego Jakuba.

Przeczytaj wszystkie oprócz nowych. Potem dopiero rusz.
Może inaczej odbierzesz je, ale wątpię niestety

I to mocno boli

przez **•Sol•** » 24 października 2014, o 12:48

kurka. A ja się tak cieszyłam że jeszcze tyle przede mną. A tu okazuje się że dobrych jest mniej niż myślałam...

przez **klarek** » 24 października 2014, o 12:50

Dla mnie te 3 z Bractwa Świętego Jakuba to porażka

Uwikłanej nie czytałam, normalnie się boję

przez **•Sol•** » 24 października 2014, o 13:27

Aniołek chyba czytała Uwikłaną i chwaliła. Albo mi się miesza.

przez **Lilia ❀** » 24 października 2014, o 14:00

choroba w rodzinie, a kontrakt na książki trzeba wypełnić i takie są skutki. kontrakt się skończył, przeszła na emeryturę, by zadbać o rodzinę.

przez **•Sol•** » 24 października 2014, o 14:24

nie znam się na zasadach kontraktów książkowych. Ale na mój dziś otumaniony rozum, jeśli podpisała kontrakt na np 3 powieści to jakiś plan i pomysł na te trzy musiała mieć chyba nie?
No bo tak w ciemno całkiem to się takich rzeczy nie da przewidzieć.

Nie wydaje mi się. To znaczy w powieściach, gdy bohaterka była pisarką, nie zawsze tak się to odbywało, bo często podpisywała na ileś tam, niekoniecznie mając jakiś pomysł.
A jeśli nawet miała konspekt, który dobrze się zapowiadał, to nie znaczy, że całość dobrze wypadnie; bardziej prawdopodobne, że chociaż całość może będzie wyglądać z pozoru dobrze, niekoniecznie będzie robić wrażenie.

przez **Liberty** » 25 października 2014, o 15:59

Właśnie na DA dowiedziałam się że Carlyle powoli przechodzi na emeryturę. Oddała do druku ostatni historyk dla Avonu, może jeszcze wyda coś samodzielnie ze starych nie wydanych wcześniej rzeczy i koniec

Link: http://dearauthor.com/features/essays/w ... ld-return/

przez **Desdemona** » 25 października 2014, o 17:33

szkoda.... :smutny:

przez **Lilia ❀** » 25 października 2014, o 18:20

Z tego co tam napisano Judith McNaught ma jeszcze kontrakt na kilka książek, a od dawna milczy. Ciekawe dlaczego?

przez **•Sol•** » 25 października 2014, o 19:13

bardzo szkoda...
Mogłaby z tych niewydanych ruszyć...

przez **klarek** » 25 października 2014, o 19:47

ma jakieś niewydane :mysli:

przez **•Sol•** » 25 października 2014, o 20:07

Aralku, gdybam na podstawie wypowiedzi Liberty:

Liberty napisał(a):może jeszcze wyda coś samodzielnie ze starych nie wydanych wcześniej rzeczy

przez **klarek** » 25 października 2014, o 20:11

To czytałam, myślałam, że wiesz coś więcej

przez **Agrest** » 25 października 2014, o 20:16

W linkowanym artykule jest odnośnik do wypowiedzi Carlyle na fb:

Valorie, I did retire last year. This book was already in the mill. Thanks for your kind words. If life ever slows down, I might self-pub some oldies I've been saving, or write a Kemble mystery. Something just for fun, you know?

https://www.facebook.com/liz.carlyle/ph ... 43/?type=1

przez **Desdemona** » 25 października 2014, o 20:32

wiedzmaSol napisał(a):bardzo szkoda...
Mogłaby z tych niewydanych ruszyć...

byłoby super....

przez **Lilia ❀** » 25 października 2014, o 20:55

Przecież już to pisałam jak tylko ogłosiła, wklejałam linka do FB Liz...

Liz Carlyle

Kto przegląda forum