ROMANSOHOLICZKI

Beverly Barton

Obrazek

O Autorce

Beverly Barton to amerykańska autorka kilkudziesięciu romantycznych thrillerów (Grzech niewiedzy, Każdy jej krok, W mroku przeszłości, Zabójcza bliskość, Gra o śmierć), które łączą zmysłową opowieść o namiętności z sensacyjną intrygą.

Beverly Barton jest laureatką kilkunastu nagród, również najbardziej prestiżowych: Romantic Times Career Achievement Award za całokształt twórczości, National Readers’ Choice Award Maggie Award i Laurel Wreath.

Twórczość

Wydane u nas:

Cykl "Cameron"

---------------
Cameron

Cykl "Cherokee Point"

Piąta ofiara

Cykl "Griffin Powell"

---------------
Zabójcza bliskość
Gra o śmierć
Morderczy dotyk
Zimny pocałunek
Cichy zabójca

Cykl "Protectors"

Cykl "Rand"

Matka jego dziecka

Seria tematyczna "Bachelors"

Włóczęga
Seria tematyczna "Lone Star Country Club"

Seria tematyczna "Marzenia nie tracą mocy"

Prywatny cud
Seria tematyczna "Raintree"

3. Sanktuarium
Seria tematyczna "Rodzinne sekrety"

12. Rozgrywka
Seria tematyczna "Rok trudnej miłości"

4. Jej tajna broń

W oryginale:
TU

O nareszcie sobie pogadamy

seria Griffin Powell :bigeyes:

oj, tak, tak

czy autorka napisała kolejne części o Griffinie? wydaje mi się że tak, tylko czy u Nas wydadzą :mysli:

Bardzo lubię jej książki, zwłaszcza cykl Griffin Powell. Niestety autorka zmarła po napisaniu ostatniej części tego cyklu :smarkam:

Edytowałam pierwszy post dopisując:

Kolejność cyklu Griffin Powell wg GoodReads https://www.goodreads.com/series/42992-griffin-powell . Wg niego trylogia Cherokee Pointe jest częścią Griffin Powell.

jakby ktoś chciał czytać w kolejności.

Kilka czytałam, ale pamiętam tylko "Sanktuarium".

a ja czytałam cykl Griffin Powell.. :bigeyes:

i Każdy jej krok.

Księżycowa Kawa napisał(a):Kilka czytałam, ale pamiętam tylko "Sanktuarium".

też ostatnio czytałam...fajne.... :smile:

Bardzo podobał mi się cykl Griffin Powell , czytałam tez Piątą ofiarę i Sanktuarium.

"Piątą ofiarę" kojarzę jedynie z tytułu.

W mroku przeszłości i Każdy jek krok też było fajne....ona pisze trochę podobnie do Lisy Jackson, taką romantyczną sensacje.

Swego czasu miałam podobne skojarzenia.

seria o SPEAR - lekka , przyjemna, trochę - ale trochę- sensacyjna. taka literatura do pociągu :smile:

Bardzo lubię, jej książki. Zdecydowanie lepsze są te pełnometrażowe czyli Griffin :bigeyes:

moja ulubiona to Morderczy dotyk. hq może być, te grubsze są lepsze. Teraz czytam Zabójczą bliskość- nie jest rewelacją, ale bardzo dobrze się czyta. Miłość też fajnie opisana.Ona zakochana w nim od szkoły i ma piękną siostrę, on po powrocie podziwia urodę siostry ,ale.....Czytam dalej, będzie akcja bo pikna siostra nie odpuszcza hmmm

Skończyłam czytać "Morderczy dotyk" i mogę powiedzieć, że całkiem dobre i wciągające to było

Wątek romansowy bardzo w moim guście czyli od nienawiści do miłości, a intryga z mordercą nie była monotonna. Cały czas się coś interesującego działo. Wcześniejsza część - "Gra o śmierć" mniej mi się podobała. W trakcie czytania momentami się nudziłam i jakoś straszliwie dużo tych morderstw tam było. Normalnie jedno za drugim. Nic tylko latali i obcinali babom nogi i co tylko się dało. Trochę mnie to w pewnym momencie zaczęło męczyć.

Jestem ciekawa następnej części. Chociaż opis taki ma mało ciekawy :mysli:

gosiurka napisał(a):Bardzo lubię, jej książki. Zdecydowanie lepsze są te pełnometrażowe czyli Griffin moja ulubiona to Morderczy dotyk. hq może być, te grubsze są lepsze. Teraz czytam Zabójczą bliskość- nie jest rewelacją, ale bardzo dobrze się czyta. Miłość też fajnie opisana.Ona zakochana w nim od szkoły i ma piękną siostrę, on po powrocie podziwia urodę siostry ,ale.....Czytam dalej, będzie akcja bo pikna siostra nie odpuszcza

Gosiurko - miałam Cie zapytać o końcowe wrażenia , bo akurat watek jak on podziwia inną średnio lubię i nie wiem czy brać pod uwagę.

Papaveryna napisał(a):Skończyłam czytać "Morderczy dotyk" i mogę powiedzieć, że całkiem dobre i wciągające to było
Wątek romansowy bardzo w moim guście czyli od nienawiści do miłości, a intryga z mordercą nie była monotonna. Cały czas się coś interesującego działo. Wcześniejsza część - "Gra o śmierć" mniej mi się podobała. W trakcie czytania momentami się nudziłam i jakoś straszliwie dużo tych morderstw tam było. Normalnie jedno za drugim. Nic tylko latali i obcinali babom nogi i co tylko się dało. Trochę mnie to w pewnym momencie zaczęło męczyć.

Jestem ciekawa następnej części. Chociaż opis taki ma mało ciekawy

Nada się dla mnie?

Te rączki i stópki mnie już kusiły jak pierwszy raz spomniałaś

romansowo jest satysfakcjonująco?

"Gra o śmierć" romansowo jest ok, ale nie do końca w moim typie

Żona bohatera została zamordowana przez psychola i on nie może dojść do siebie. Żyje jak pustelnik, popada w alkoholizm. Bohaterka chce go z tego wyciągnąć, a on za wszelką cenę usiłuje ją od siebie odgonić. I tak to mniej więcej przez dłuższy czas wygląda.
A ucinanie rączek, nóżek i główek zaczęło mnie w pewnym momencie mierzić, bo za dużo już tego było. Co kawałek coś ucinali i ten wątek ich śmiertelnej gry mi spowszedniał. Dopiero zakończenie i opinie, które poczytałam skłoniły mnie by zacząć czytać kolejną. Na szczęście "Morderczy dotyk" okazał się według mnie dużo lepszy. Więcej się działo, bohaterowie muszą ze sobą współpracować, a od kilku lat zdrowo się nie znoszą, ofiar jest mniej no i cały wątek z zabójcą bardziej wciągający. Tutaj się nie nudziłam, ale czytałam z zaciekawieniem

Very czytaj kolejną

opis może nieciekawy ale treść super.
Bardzo lubię

Sol hm myślę że może Ci się spodobac.

Sun, a w kolejnej też jakiś odrąbywacz będzie? Bo z opisu ciężko wyczuć

Absolutnie nie

jest troszku inna