jesli chodzi o "tanią.." to sama się kiedyś zastanawiałam
za czasów Austen nie było "psychologii" jako takiej, co nie znaczy, że ludzie jej nie uprawiali
aczkolwiek w sposób nie do końca przez nas rozpoznawalny, jak dla nas subtelny bardzo
Balogh uwspółcześnia czyli zadaje pewne pytania inaczej
co do R&R - kurcze, tu przyznaję, że trudna sprawa
bo w sumie o czym jest R&R? wiele wątków: wybranek waha się między panną posażną a panną sercu miłą, panna bez złudzeń pozornie akceptuje stan rzeczy, młoda panna nie wierzy w romantyczny potencjał meżczyzny starszego sporo od niej... panna ulega pozornemu czarowi totalnego drania... hm, nie, Balogh nie stworzyła aż tak skomplikowanej powieści, ale parę takich motywów sie pojawia mniej bądź bardziej