gonia napisał(a):Czy Cięcie i Twardziel nie powinny zostać ubrane w cykl
gonia napisał(a):Twardziel mnie nie powalił. Książka ciekawie się zaczyna, ale później akcja zwalnia. Pojawiają się rozdziały, w których Dodge wspomina swoją znajomość z Caroline. Jeśli chodzi o intrygę to już po 1/3 części powieści miałam skojarzenia (i jak się okazało słuszne) z pewną książką pewnego autora, ale nie będę się tu rozwodzić z wiadomych względów. Rozwiązanie intrygi nie było dla mnie czymś odkrywczym. Uważam jednak, że piękno książek Sandry Brown nie polega na wątku sensacyjnym, ale na ciekawych sylwetkach bohaterów i ich losach. I tutaj również rewelacji nie ma. W sumie dobrze mi się tę pozycję czytało, ale jestem fanką Brown, więc mogę być mało obiektywna, a książkę oceniam na 4,5/6.
mad_line napisał(a):Sandra z tego co orientuję się pisze obyczajówki, ale również typowe romanse (np. cykl Texas! - naprawdę porządny) i mixy tych gatunków. Ja daaawno też nic nie czytałam jej autorstwa, ostatnio Niebo i piekło - dobrze napisane, ale z lekka przygnębiające - nie czytać w stanach obniżonego nastroju!!!
basik napisał(a):Wprost przeciwnie, czytałam ją dość dawno, ale jej obyczajowe niezbyt mi pasują, wole coś z wątkiem sensacyjnym, teraz czytam Zasłonę dymną , podoba mi się, więc szukam czegoś w tym stylu, a dziewczyny na pewno będą wiedzieć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość