przez Księżycowa Kawa » 16 lipca 2014, o 22:51
Szczegółów już nie pamiętam, gdyż dosyć dawno temu czytałam, ale zazwyczaj Balogh do mnie trafia, poza jednym tytułem.
„Uwieść anioła” okazał się rewelacyjny, bo pojawiło w nim się wszystko, co trzeba, chyba najbardziej podobało mi się to, jak Balogh pisała o ich rozważaniach, wątpliwościach. Bez przesadzania i wydziwiania.
Oprócz tego gdy wspomina o parach z poprzednich części, brzmi to jakoś tak naturalnie i enigmatycznie – bez tego natarczywego udowodniania, jacy oni to są szczęśliwi.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot
"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.