Teraz jest 22 listopada 2024, o 22:28

Mary Balogh

Avatar użytkownika
 
Posty: 727
Dołączył(a): 15 marca 2014, o 10:36
Lokalizacja: Katowice
Ulubiona autorka/autor: Jane Austin, Mary Balogh

Post przez Adolek » 11 maja 2014, o 06:59

Dla mnie coś jest w tej stateczności Balogh. Ona bardzo emocjonalnie buduje postacie i akcję. Może i w jej historiach nie ma zawrotnego tempa, szybkich zwrotów, ale jest w nich jakaś magia. Ciężko mi to określić. To moja ulubiona autorka.

"Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2014, o 11:19

Księżycowa Kawa napisał(a):Tyle że ona pisze zupełnie inaczej.


Czy ja wiem. Inaczej, ale nie powiedziałabym że zupełnie inaczej. Jednak pod jakimiś względami jest to dla mnie zbliżona półka. Choć osobiście wolę Balogh, a brak intryg kryminało-szpiegowskich to akurat dla mnie zaleta.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 680
Dołączył(a): 1 sierpnia 2013, o 21:20
Lokalizacja: Daleko od domu...
Ulubiona autorka/autor: Julie Anne Long,Mary Balogh

Post przez tydea » 11 maja 2014, o 16:52

Dziewczynki dzis zaczne Niezapomniane lato.Czego mogé sie spodziewac????

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2014, o 17:35

"Niezapomniane lato" dawno czytałam, ale tam było sporo dramatozy, poza tym dobrze się czytało.

Adolek napisał(a):Dla mnie coś jest w tej stateczności Balogh. Ona bardzo emocjonalnie buduje postacie i akcję. Może i w jej historiach nie ma zawrotnego tempa, szybkich zwrotów, ale jest w nich jakaś magia. Ciężko mi to określić. To moja ulubiona autorka.

Racja, ciężko to określić, ale coś nich jest.

Agrest napisał(a):Czy ja wiem. Inaczej, ale nie powiedziałabym że zupełnie inaczej. Jednak pod jakimiś względami jest to dla mnie zbliżona półka. Choć osobiście wolę Balogh, a brak intryg kryminało-szpiegowskich to akurat dla mnie zaleta.

Akurat Putney dawno czytałam, może powinnam raz jeszcze coś przeczytać i porównać :mysli:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 680
Dołączył(a): 1 sierpnia 2013, o 21:20
Lokalizacja: Daleko od domu...
Ulubiona autorka/autor: Julie Anne Long,Mary Balogh

Post przez tydea » 11 maja 2014, o 17:49

Oj nie lubie smutnych wátków :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 11 maja 2014, o 17:50

W Niezapomnianym lecie jest sporo dramatozy? :niepewny: Dramatyczna jest na pewno historia brata głównego bohatera (bohater Po prostu miłość :lovju: ), romans głównych bohaterów jest dość standardowy, trochę złamanych serc, trochę udawania narzeczonych, bardzo dużo emocji... Jest słodko-gorzko, ja uwielbiam tego typu książki :bigeyes:
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2014, o 17:57

Też myślę, że jeśli idzie o ilość dramatozy, to jak na Balogh tu jest lajtowo ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2014, o 18:03

Jakoś tak mi jedna kojarzy i cały mi się wydaje, że jej tytuł to "Niezapomniane lato" i nie mogę sobie tego wybić z głowy. W sumie gdybym zebrała całość, mogłabym zrobić sobie powtórkę...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 680
Dołączył(a): 1 sierpnia 2013, o 21:20
Lokalizacja: Daleko od domu...
Ulubiona autorka/autor: Julie Anne Long,Mary Balogh

Post przez tydea » 11 maja 2014, o 18:19

Kobitki a czy w tym cyklu historie bohterów przeplataja sie ze soba .

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2014, o 18:24

Owszem, mniej lub bardziej, np. jedna taka najpierw występuje jako czarny charakter (albo prawie czarny charakter), potem jest główną bohaterką, bywają wspomniane wcześniejsze pary itp.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 680
Dołączył(a): 1 sierpnia 2013, o 21:20
Lokalizacja: Daleko od domu...
Ulubiona autorka/autor: Julie Anne Long,Mary Balogh

Post przez tydea » 11 maja 2014, o 18:39

No to mi pasuje :hyhy: tylko mam nadzieje ze nie bede musiala :smarkam: przy tej ksiazkach ,bo nie cierpie ryczec :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2014, o 18:41

Ja nie płakałam i wydaje mi się, że aż tak źle nie jest. A znasz "Echa wspomnień"?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 680
Dołączył(a): 1 sierpnia 2013, o 21:20
Lokalizacja: Daleko od domu...
Ulubiona autorka/autor: Julie Anne Long,Mary Balogh

Post przez tydea » 11 maja 2014, o 18:46

Tak mam.Z Balogh dopiero przeczytalam jedna Noc milosci .Reszty jeszcze nie tykalam :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2014, o 18:48

"Echa wspomnień" po prostu wydają mi się być najbardziej poważne.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 680
Dołączył(a): 1 sierpnia 2013, o 21:20
Lokalizacja: Daleko od domu...
Ulubiona autorka/autor: Julie Anne Long,Mary Balogh

Post przez tydea » 11 maja 2014, o 18:55

To musze zrobic ptaka hehe w moim zeszycie zeby sie przestrzec :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2014, o 19:00

Bardzo to mi się podobało, warto tej powieści chwilę poświęcić.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1548
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 10:29
Ulubiona autorka/autor: SEP/Long/Stuart/Quinn/Enoch/Balogh

Post przez mad_line » 11 maja 2014, o 19:09

Echa są wspaniałe i baaardzo dramatyczne, praktycznie do ostatniej strony, jednak nie każdy zniesie tyle dramatozy. Bedwynowie to natomiast Balogh w wersji light (to chyba określenie z tego forum) - historie pewnego hmmmm... oryginalnego rodzeństwa i ich przyjaciół. Boskie tja
“Where is he? Bridgerton!" he bellowed. Three chestnut heads swiveled in his direction.
Simon stomped across the grass, murder in his eyes. "I meant the idiot Bridgerton."
"That, I believe," Anthony said mildly, tilting his chin toward Colin, "would refer to you.”

Julia Quinn, The Duke and I

Avatar użytkownika
 
Posty: 727
Dołączył(a): 15 marca 2014, o 10:36
Lokalizacja: Katowice
Ulubiona autorka/autor: Jane Austin, Mary Balogh

Post przez Adolek » 11 maja 2014, o 19:19

Mnie Balogh nigdy nie zmusiła do łez. Cenię ją za to. Wzruszyłam się niejednokrotnie, często długie godziny myślałam nad skończoną książką. Jej historie to nie są wyciskacze łez, chociaż niosą bardzo silny ładunek emocjonalny.
Bedwynów lepiej czytać po kolei.

"Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone"

Avatar użytkownika
 
Posty: 680
Dołączył(a): 1 sierpnia 2013, o 21:20
Lokalizacja: Daleko od domu...
Ulubiona autorka/autor: Julie Anne Long,Mary Balogh

Post przez tydea » 11 maja 2014, o 19:34

Tak zaczelam od pierwszej .Mam nadzieje ze zaden glówny bohater tam nie zemrze :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 727
Dołączył(a): 15 marca 2014, o 10:36
Lokalizacja: Katowice
Ulubiona autorka/autor: Jane Austin, Mary Balogh

Post przez Adolek » 11 maja 2014, o 19:38

Raczej bym się tego nie obawiała. Chociaż śmierć będzie obecna -np."echa wspomnień".

"Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2014, o 20:02

Adolek napisał(a):Mnie Balogh nigdy nie zmusiła do łez. Cenię ją za to. Wzruszyłam się niejednokrotnie, często długie godziny myślałam nad skończoną książką. Jej historie to nie są wyciskacze łez, chociaż niosą bardzo silny ładunek emocjonalny.
Bedwynów lepiej czytać po kolei.


Ale to już chyba indywidualna kwestia, bo sama pamiętam, jak np gmosia się śmiała ze swoich szlochów nad Balogh, a i ja pewnie się nad niejedną wzruszyłam ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 maja 2014, o 20:08

A nawet jeśli wzrusza to też według różnych schematów. Bo chwalone tutaj Echa wspomnień mnie jedynie irytowały i śmieszyły, a niby lekkie Niezapomniane lato, mnie chwytało mocno za gardło :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 680
Dołączył(a): 1 sierpnia 2013, o 21:20
Lokalizacja: Daleko od domu...
Ulubiona autorka/autor: Julie Anne Long,Mary Balogh

Post przez tydea » 11 maja 2014, o 20:50

Na pierwszej czesci wzruszylam sie raz ,nie ryczalam ale troche mnie wzielo,a momentu co tak mnie wzielo juz nie pamietam :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 727
Dołączył(a): 15 marca 2014, o 10:36
Lokalizacja: Katowice
Ulubiona autorka/autor: Jane Austin, Mary Balogh

Post przez Adolek » 11 maja 2014, o 20:56

Pewnie, że to indywidualne odczucia. :smile: Tylko wydaje mi się, że Balogh nie posługuje się takimi...chwytami poniżej pasa. Poza tym rozumiem, że ktoś może ronić łzy.Niektóre historię są bardzo poruszające.

"Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2014, o 22:22

Adolek napisał(a):Bedwynów lepiej czytać po kolei.

Różnie mi się trafiało, ech.
Ale następny razem będzie po kolei.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość