Mi też przez głowę przemknęło, że on stary jest, ale to z powodu tego, że jest teksaskim milionerem - widzę wtedy od razu tego takiego aktora, co w Diukach Hazzardu grał tamtego milionera
Książka jest całkiem, całkiem Mi się podobała, chociaż wolałabym aby pewne wątki były bardziej wyeksponowane i dokładniej opisane. Z kolei kilka scen byłabym gotowa wyrzucić, żeby historia nie była zbyt obszerna