Adrienne Basso

przez **mad_line** » 16 lutego 2014, o 15:45

Naprawdę super :cheer:

Za 13 zł dostarczą ci do UK?

przez **Księżycowa Kawa** » 16 lutego 2014, o 15:47

To nieźle wyszło...

przez **tydea** » 16 lutego 2014, o 15:51

Zadowolona jestem ze znalazlam je

.Tylko teraz bede dlugo na nie czekac :placze:

zanim nazbieram wieksza zakupy do wysylki .

przez **tydea** » 16 lutego 2014, o 22:21

mad_line napisał(a):Naprawdę super Za 13 zł dostarczą ci do UK?

Nie kochana ja nie mieszkam w Uk (Ireland).Przesylka bedzie do mojej mamy do polski.Apotem uzbieram cos jeszcze do paczki I wtedy kurierem do mnie.

przez **Księżycowa Kawa** » 9 września 2015, o 23:08

Zdaje się, że moda na Szkotów nie przeminęła :wink:

Scottish Highlands, 1329. Sir James McKenna, second son of the powerful McKenna Chief, knows he has found his destiny when he falls in love with sweet Lady Davina Armstrong, niece of the Armstrong Chief. Orphaned in childhood, Davina has always felt like an outsider, and with James finally feels that she belongs. But their plans for a happy future are shattered after a brutal attack by a band of rogues. Horrified, Davina’s overprotective family quickly shelters her from everyone—including James…

Five years later, James is a changed man. His fighting skills sharpened to perfection, he is hardened by the war and destruction he’s endured as a Scottish knight—and by the loss of Davina. Weary, he returns home—and is shocked to find Davina there. Is it too late for them to start anew, or will the past dare to lay claim to their future once more?…

December 29, 2015.

przez **Nocny Anioł** » 10 września 2015, o 07:22

ale fajna okładka :cheer:

, ciekawe czy są szansę, że to u nas wydadzą :niepewny:

przez **•Sol•** » 10 września 2015, o 10:31

Kawo, moda na Szkota jest nieśmiertelna

przez **Lilia ❀** » 10 września 2015, o 12:24

Poprzedniej szkockiej nie wydali

przez **•Sol•** » 10 września 2015, o 12:28

u nas w ogóle Basso jest chyba mało znana co?

przez **Lilia ❀** » 10 września 2015, o 12:33

Jeden cykl w całości wydali (mam go na półce :shifty:

)

O Szkotach mówiłam o tej książce, z zeszłego roku
Obrazek

Sprzed dwóch lat
Obrazek

I tegoroczna
Obrazek

Widać, że autorka siedzi w tych klimatach. Angielskie salony chyba znudziły jej się :hihi:

przez **•Sol•** » 10 września 2015, o 12:41

angielskie salony są spoko, ale szkockie wzgórza też miodzio

Lil, a tak na marginesie, mam czytać Basso? Będzie grało?

przez **Lilia ❀** » 10 września 2015, o 12:47

Powinno: bardzo przyjemna, lekka, czasami zabawna. Taka w stylu Julii Quinn.

przez **•Sol•** » 10 września 2015, o 13:00

zachęcające

w sumie się rozglądam nadal za historykami

przez **Księżycowa Kawa** » 10 września 2015, o 19:25

wiedzmaSol napisał(a):Kawo, moda na Szkota jest nieśmiertelna

Wygląda na to, że tak :wink:

Basso bywa niezła.

przez **Bombelek** » 10 września 2015, o 20:29

A ja jestem ciekawa... jak to naprawdę kiedyś było z tymi Szkotami. W książkach są miodzio... a naprawdę? Jak to było?

przez **•Sol•** » 10 września 2015, o 22:52

podejrzewam że nieokrzesane dzikusy rozsiewające niezbyt przyjemne aromaty :hihi:

ale trzymajmy się wersji romansowej :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 10 września 2015, o 22:55

To może w bardziej w historycznych trzeba tego szukać. Wydaje mi się, że powinny być odpowiednie teksty, rozprawy, dzienniki itp.
Tak czy owak, nie sądzę, aby to było, jak historykach :hyhy:

przez **szuwarek** » 11 września 2015, o 08:00

po weselu kuzynki w Edynburgu mogę napisać : na pewno tak nie wyglądają i nie wyglądali - chyba, że te lepsze geny wyginęły. To samo dotyczy kobiet - każda z nas byłaby tam jak gwiazda...

przez **•Sol•** » 11 września 2015, o 10:40

to tak jak w Norwegii

rączkę dorobić i pyski mogą za patelnie robić

a baby się ubierają tak że żadna z nas by tak śmieci nie wyszła wyrzucić a one do roboty idą

Raczej więc to są fantazje autorek. Szkoci chyba są raczej hermetyczni genowo że tak powiem, nie mieszali się z innymi nacjami no bo jak skoro na wyspie siedzą.

przez **Nocny Anioł** » 20 września 2016, o 07:55

Jeszcze raz czytam wszystko co mam tej autorki i mam pewna obserwację. Części które za pierwszym razem mi nie podeszły, za drugim razem mi się podobają. Postarzałam się czy jak :niepewny:

Autorka zdecydowanie lepiej kreuje bohaterów, niż bohaterki. I mam dwóch ulubieńców Jaspera i Trevora. No i kocham Jaspera, ten to ma fart. Co poznaje kobietę, ta go bierze za kogoś, kim nie jest :rotfl:

przez **Księżycowa Kawa** » 20 września 2016, o 13:08

A mnie te historie już zatarły się w pamięci, zresztą nie czytałam wszystkich.

przez **Nocny Anioł** » 20 września 2016, o 13:11

Moim zdaniem arto powtarzać, można sie dobrze bawić.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 września 2016, o 13:17

Jedną czy dwie nawet powtarzałam, bo nie pamiętałam, a nie miałam zaznaczone.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 września 2016, o 14:25

Nocny Anioł napisał(a):Jeszcze raz czytam wszystko co mam tej autorki i mam pewna obserwację. Części które za pierwszym razem mi nie podeszły, za drugim razem mi się podobają. Postarzałam się czy jak Autorka zdecydowanie lepiej kreuje bohaterów, niż bohaterki. I mam dwóch ulubieńców Jaspera i Trevora. No i kocham Jaspera, ten to ma fart. Co poznaje kobietę, ta go bierze za kogoś, kim nie jest

Skoro czytasz to może nam pomożesz rozstrzygnąć o co chodzi. U nas wyszczególniono cykl tej autorki, a w oryginale go nie ma. Czy tytuły powieści, które tworzą cykl jakoś się ze sobą łączą, bohaterami, miejscem, etc. ?

przez **Nocny Anioł** » 20 września 2016, o 15:03

Tak, postaram się to wyjaśnić.
W pierwszej części poznajemy Faith Linden i jej męża Griffina Sainthill. Siostra Griffina Harriet Sainthill jest bohaterką części trzeciej. Najlepszą przyjaciółka Faith jest Meredith Barrington najstarsza z rodziny Barrington, jest bohaterką części drugiej. W części czwartej natomiast znów wracamy do rodzinny Barrington, a bohaterem tej części jest Jasper Barrington, starszy bat bliźniak Meredith Barrington. W kolejnej części mamy drugiego brata bliźniaka Jasona Barringtona, który bierze sobie za zonę Gwendolyn Ellingham. Natomiast siostra Gwendolin, Dorothea Ellingham, jest bohaterka kolejnej części. Jej mężem jest Carter Grayson którego najlepszym przyjacielem jest Sebastian Dodd, bohater ostatniej części.
Tak, to zdecydowanie jest seria. Mamy ciągłość czasu i miejsc. Bohaterowie jednej części, pojawiają się w kolejnych, wiadomo że można to przeczytać osobno, ale co to za radocha.

Adrienne Basso

Kto przegląda forum