Teraz jest 21 listopada 2024, o 11:42

Rexanne Becnel

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 października 2009, o 01:22

ha! przynajmniej raz musisz bronić Obrazek



ja sobie zdaję sprawę z realiów Obrazek ale mogła jej to poronienie zafundować jakoś mądrzej, jakiś upadek, na psie się potknęła Obrazek



a nie tak żeby wszystko do tego doprowadziło i drogi i brak mercedesa to jeszcze dołóżmy głupotę dwóch bohaterek co niegłupie były przez resztę książki Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 października 2009, o 11:30

Łolaboga, taka pozycja broniącego to nic fajnego Obrazek A że argumenty słuszne to specjalnie nawet nie mam jak tego robić Obrazek

Ale jako żem nie fanatycznie zalubiona w Becnel, a tylko doceniam wiekszość jej książek, to wypada się zgodzić. No głupie to było okropnie i Autorka, niestety, IMHO poszła na łatwiznę. Pogłupiały jej te kobiki na koniec.

Trochem usprawiedliwiona w braku obrony Becnel bo kiedys już tam wspominałam, że mnie <span style="font-style: italic">Sawantka </span>jakoś najmniej się podobała. Również z tego powodu. Maślanego nie tylko epilogu, ale i rozwiązania problemu co to ma stanowić podstawę do trwałości związku. Niezbyt to pasuje do innych Becnelowskich rozwiązań. Chociaż w Minstrelu tez trochę przesadziła. Tyle, że Minstrela bedę bronić, nawet świadoma jego braków Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 października 2009, o 11:40

a widzisz Obrazek człowiek się czasem z sentymentu do obrony rzuca Obrazek ileż ja mam takich niemądrych książek ulubionych których czci broniłabym do upadłego Obrazek



no ale ta<span style="font-style: italic"> Sawantka</span> to mi się i tak dalej podoba bo te postacie jakieś niekartonowe Obrazek a może dlatego że dawno temu czytałam po raz pierwszy i jeszcze romansami niezepsuta byłam Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 października 2009, o 12:18

A bo to wszystko i tak sprowadza się do tego, że Becnel w zasadzie jest Dobrą Autorką Obrazek A że coś tam gdzieś jest jakieś nie do końca logiczne, przemyślane i wiarygodne, to tylko wyjątki potwierdzające regułę Obrazek I tego będę bronić i się rzucać.

No bo mam sentyment.



Ciekawa jestem tych jej współczenych rzeczy, ale zanim one zostaną przerobione na mniej barbarzyński język, to się już zestarzeję zbyt.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 29 października 2009, o 13:01

a ja się zwyczajnie boję Obrazek

ale poczytam relacje na amazonie i napisze Obrazek

chyba że Frin tego liznęła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 3 listopada 2009, o 18:50

Pinks ja też się boję . Niech ona zostanie przy tym w czym jest najlepsza !

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 listopada 2009, o 10:46

Jeśli ktoś "liźnie" czy jak to okreslić fachowo, to ja - a pewnie i nie tylko ja - poczytamy podziedzielenie się informacjami. Z góry Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 listopada 2009, o 01:25

Skończyłam <span style="font-style: italic">Nieodparty i nieznośny</span>.

Jak dla mnie to najsłabsza, jak do tej pory przeczytana książka Becnel. Aż mi się pisać nie chce Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 czerwca 2012, o 16:18

Sawantka. Ogólnie rzecz biorąc nienajgorsza, ale wywaliłabym przynajmniej z połowę westchnień typu - och, on był niekochany w dzieciństwie, na pewno teraz potrzebuje miłości, ale się jej boi, i na pewno moja miłość sprawi, ze zapomni o nienawiści do babki, i czemu on jest taki zmienny w nastrojach i na pewno będę nieszczęśliwa i na pewno będę szczęśliwa i jakże go pożądam, aż czuję krople potu na piersiach i on potrzebuje miłości, nooooo :] Ale jak to wywalić to za wiele tej książki by nie zostało :roll:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 czerwca 2012, o 16:20

Te naście lat temu byłam zachwycona, teraz bym go tylko w zadek kopnęła. I ją. I babunię.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 czerwca 2012, o 16:28

Ja chyba w kolejności ona, on, babunia. A gdzieś po drodze jeszcze jego kumple.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 czerwca 2012, o 16:47

Niespecjalnie zastanawiałam się nad kolejnością ale stwierdzam, że masz rację :]

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 czerwca 2012, o 19:57

Jak lubię wielce Becnel, to coś mi w tej książce nie pasowało, ale za diabła nie pamiętam teraz co :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:16

a które lubisz?
Kameleon?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 3 czerwca 2012, o 12:37

jak to na starość człowiek się kapryśny i wybredny robi, kiedyś to wszystko z wypiekami na twarzy czytała, a teraz to i toi tamto się nie podoba...aż strach myśleć co to będzie za kilka lat, chyba sobie daruję odświeżanie Becnel
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:38

słusznie :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 czerwca 2012, o 13:13

A już z pewnością Sawantkę sobie odpuść, szczególnie ta końcówka po prostu mnie zniesmaczyła :]
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 czerwca 2012, o 13:48

Wiedźma Ple Ple napisał(a):a które lubisz?
Kameleon?

Rosecliff :) w całości :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 13:50

aaa, mnie jakoś przepłynęły tylko przez świadomość :hyhy:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 czerwca 2012, o 13:55

Mi zapadły w głowę jako całość, i doceniłam :)
Zresztą jak podaje BBN to ją lubię. Tyle, że to był mój początek, teraz pewnie byłoby deczko inaczej :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 7764
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 16 października 2012, o 14:23

Zgadzam się z wami dziewczyny ,ale i tak bardzo lubię Becnel moje ulubione to Siostry i Sawantka, i jestem bardzo ciekawa ,jak jej wyjdzie w wersji współczesnej, proszę o info jak się pojawi :cheer:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 13 sierpnia 2014, o 22:25

Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 sierpnia 2014, o 22:39

tak, bo jest pokoleniowa i jest ciągłość historii.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 7764
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 14 sierpnia 2014, o 09:42

Potwierdzam, ja nie czytałam po kolei i z przerwami i się pogubiłam, tam są wydarzenia, które tworzą ciągłość w szczególności.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 sierpnia 2014, o 10:24

a w ogóle warto sięgać?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości