Teraz jest 27 lipca 2024, o 05:34

Kiepskie sceny erotyczne

Uwaga: tematyka 18+
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 sierpnia 2020, o 23:20

omg :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 sierpnia 2020, o 23:47

Ktoś srogo popłynął z tymi firankami :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4739
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 31 sierpnia 2020, o 07:44

O mamusiu :zalamka: :evillaugh:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 13098
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 31 sierpnia 2020, o 08:48

Kaptur??? :yeahrite: Firanki??? :hihi: Rany, ależ gościu ma wyobraźnię.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 2 września 2020, o 12:54

Firanki :rotfl: :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 9971
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 2 września 2020, o 14:00

o raju :zalamka:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 20933
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 września 2020, o 14:28

Trzeba jednak przyznać, że kreatywnie. :P Na pewno lepsze niż "pal miłości" albo "Włożył miecz do jej pochewki". :P
Ostatnio edytowano 9 września 2020, o 10:35 przez Kawka, łącznie edytowano 1 raz
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 września 2020, o 09:46

Przyznaję, że szukam i szukam oryginału do pozyczenia od tygodnia, żeby sprawdzić :rotfl:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 października 2020, o 20:28

I jak tam poszukiwania?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2020, o 21:15

No nic z tego :]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 lutego 2021, o 00:25

Obstawiam, że ten fragment w oryginale brzmi tak...
"My eyes flash open to watch as Grady moves between my thighs. He grabs the underside of my knees and pulls me closer. His thick head teases my entrance. He pushes in just enough for me to feel the slow, sweet burn of my flesh giving way to his invasion before he pulls back out. Wicked, delicious torture."

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 lutego 2021, o 00:29

I to by było na tyle :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 lutego 2021, o 00:34

Wiesz mogę się mylić co do fragmentu, ale raczej nie sądzę :hihi: Z kolanami tylko to mi pasuje, hmm w miarę :hihi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 lutego 2021, o 00:35

No więc skąd te firanki :yeahrite: :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 lutego 2021, o 00:36

Tłumacza bardzo poniosło :evillaugh: Żeby nie powiedzieć, że rozniosło palące pragnienie :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 lutego 2021, o 01:19

Tak, ale to się znikąd nie bierze :P i bardziej obstawiam kulturowy problem niż ekhm indywidualny ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 lutego 2021, o 19:55

Prawdopodobnie tak :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Dołączył(a): 26 lutego 2021, o 01:58
Ulubiona autorka/autor: Lisa Kleypas, Anne Bishop, Nalini Singh

Post przez Shinedown » 26 lutego 2021, o 20:24

Kiepskie sceny erotyczne? Śmiało można stwierdzić, że w większej części obecnie wydawanych romansach/erotykach.
WandaVision
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 lutego 2021, o 22:08

Ale że koncept (zły seks ogólnie)? Język (absurdalne opisy)? :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 109
Dołączył(a): 26 lutego 2021, o 01:58
Ulubiona autorka/autor: Lisa Kleypas, Anne Bishop, Nalini Singh

Post przez Shinedown » 26 lutego 2021, o 23:47

Język i te "pikantne" dialogi. To po prostu wychodzi strasznie wulgarnie i kiczowato. Sam koncept scen erotycznych mi zupełnie nie przeszkadzam, jeśli bohaterowie nie zachowują się jak króliki. To jest okropne. Jak postacie myślą jedynie o seksie i w pierwszej scenie bohaterka patrząca na bohatera ma już "mokro w majtkach". Kiedyś czytając takie zdanie to tylko przewracałam oczami. Dziś po prostu przerywam czytanie, bo już wiem z czym mam do czynienia.
WandaVision
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 lutego 2021, o 00:10

Ja parę dobrych lat temu miałam wrażenie, że trochę przejadła mi się erotyka ogólnie, a sceny erotyczne szczególnie, gdy faktycznie zaczęły się pojawiać w większej liczbie (po 2010).

Po czym jednak stwierdziłam, że chodzi o co innego: a) jestem świadomie ocenić wreszcie, co jest moim kinkiem a co nie w erotyce, b) jak szerokie niesamowicie jest spektrum sposób na ich opisanie i niekoniecznie za każdym razem muszę trafić na moje nisze, oraz c) że jednak to kwestia stylu i umiejętności autorek :D

Co do ostatniego punktu: jestem w stanie spokojnie skonsumowac sceny z wręcz nielubianymi motywami, jesli uważam za dobrze skonstruowane...

W erotyce aktualnie najbardziej popularnej uważam, że mamy małą bardzo różnorodność, spłaszczoną jeszcze tłumaczeniem dosyć mocno :niepewny:

PS Wciąż jestem pod wrażeniem, że następuje tak intensywna unifikacja stylu w rozrywkowej literaturze - faktycznie nie tego się spodziewałam jakieś 15 lat temu - myślałam, że jednak pójdzie w różnorodność i eksperymentowanie na szerszą o wiele skalę... :shades:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 marca 2021, o 01:52

Fringilla napisał(a):Co do ostatniego punktu: jestem w stanie spokojnie skonsumowac sceny z wręcz nielubianymi motywami, jesli uważam za dobrze skonstruowane...

Miewam podobnie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3058
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 1 kwietnia 2021, o 22:32

Skończyłam wczorajLicho nie śpi - Emilia Szelest, ale jeden fragment nie daje mi spokoju.

Rażą mnie takie zachowania u bohaterów (oboje koło trzydziestki), autorka powinna wykazywać się większą odpowiedzialnością :czeka: pali licho przygodny seks, ale olanie zabezpieczenia przed ciążą i chorobami u nieznajomych sobie osób to przegięcie

Gwoli wprowadzenia: Damian poznaje w barze babkę, która zaprasza go do siebie na seks

"Spodnie zaczęły go cisnąć w kroku, więc jedną ręką sięgnął do rozporka, podczas gdy drugą pieścił dziewczynę. Po chwili obrócił Ankę tyłem do siebie i trzymając za kark, przycisnął jej policzek do ściany.
– Wypnij się – wycharczał, nie przestając jej pocierać. Nagle coś sobie przypomniał. – k****, nie mam gumy...
– Wchodź. Skończ mi na plecach – jęknęła, zerkając na niego nad swoim ramieniem. – Potrafisz chyba się powstrzymać? – Kolejne wyzwanie."

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 kwietnia 2021, o 22:41

Takie swobodne zachowanie można niestety często zaobserwować, szczególnie w erotykach.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28512
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 kwietnia 2021, o 01:11

Dla mnie jednak ma znaczenie, czy to element konstrukcji bohaterów (cóż, nie każdy z założenia ma za zadanie się zachowywać odpowiedzialnie :P0
Jeśli clue tegoż erotyku jest ryzykowny seks, to kto fantazji broni... '

Ps chociaż nie powiem, proszę o info, że autorka wie, że to ryzykowne zachowania.
W dobie pokaźnych braków w edukacji seksualnej wołałabym wiedzieć faktycznie, czy dana sceny wynika z założeń narracyjnych czy faktycznie niedoinformowania ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Aleja Czerwonych Latarni

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości