"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
mdusia123 napisał(a):Chyba natrafiłam na scenę, która nie do końca przypadła mi do gustu. Ma ona miejsce w książce Amandy Quick "Czerwień naszyjnika" i o pierwszy raz głównej bohaterki. Niby wszystko fajnie, ale jednak dla bohaterki nie jest to nic specjalnego, jakiejś wielkiej przyjemności z tego nie ma, a pod koniec stwierdza, że to jak "jazda na wielbłądzie" i można się przyzwyczaić. Raczej średnia rekomendacja seksu, nie? Mam wrażenie, że brak wielkiej przyjemności ze strony głównej bohaterki, spowodowany jest tym, że bohater nie do końca ją "dopieścił". A potem jeszcze był tak jakby trochę zły, że dziewczyna była dziewicą.
Rzecz w tym, że to bardziej realistyczne niż przesadne zachwyty od pierwszej chwili. No i miła odmiana, gdzie to zwykle jest opisane podobnie. Poza tym potem zawsze może być lepiej a bohater musi bardziej się postarać; nie wystarczy, że tylko jest i już.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu. Denis Diderot
"If you want it enough, you can always get a second chance." MM * “I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM * Zamienię sen na czytanie.
Ja chyba jednak wolę, gdy romansowy seks jest fajny. Nie super, hiper, mega cudowny, ale...przyjemny. Na pewno nie powinien przypominać jazdy na wielbłądzie .
Wrzuciłam fragmenty 365 Blanki Lipińskiej początek książki, bohater korzysta z okazji. takich fragmentów w polskim romansie się nie spodziewałam uprzedzam sceny bardzo 18+
Spoiler:
Przywitałem się z pilotem i usiadłem na miękkim fotelu, a stewardesa podała mi whisky z jedną kostką lodu. Zerknąłem na nią; wiedziała, co lubię. Patrzyłem pustym wzrokiem, a ona czerwieniła się i uśmiechała zalotnie. A czemu nie?, pomyślałem i energicznie podniosłem się z miejsca. Chwyciłem zaskoczoną kobietę za rękę i pociągnąłem ją w stronę prywatnej części odrzutowca. – Startujcie! – krzyknąłem do pilota i zamknąłem drzwi, znikając za nimi z dziewczyną. Kiedy znaleźliśmy się w pomieszczeniu, złapałem ją za szyję i zdecydowanym ruchem obróciłem, przypierając do ściany. Patrzyłem jej w oczy, była przerażona. Zbliżyłem usta do jej ust i chwyciłem dolną wargę, a ona jęknęła. Jej ręce swobodnie zwisały wzdłuż ciała, a wzrok utkwiła w moich oczach. Złapałem ją za włosy, by jeszcze mocniej odchyliła głowę, zamknęła powieki i kolejny raz wydała z siebie jęk. Była śliczna, taka dziewczęca, cały mój personel musiał taki być, lubiłem wszystko, co ładne. – Klękaj – warknąłem, pociągając ją w dół. Bez wahania wykonała polecenie. Zamruczałem, chwaląc ją za odpowiedni rodzaj uległości, i kciukiem przejechałem po ustach, które posłusznie rozchyliła. Nigdy nie miałem z nią nic wspólnego, a mimo to dziewczyna dobrze wiedziała, co ma robić. Oparłem jej głowę o ścianę i zacząłem rozpinać rozporek. Stewardesa głośno przełknęła ślinę, a jej wielkie oczy cały czas były we mnie wpatrzone. – Zamknij – powiedziałem spokojnie, przejeżdżając kciukiem po jej powiekach. – Otworzysz dopiero, kiedy ci pozwolę. Mój kutas wyskoczył ze spodni, twardy i niemal boleśnie napompowany. Oparł się o wargi dziewczyny, a ta grzecznie i szeroko rozchyliła usta. Nie wiesz, co cię czeka, pomyślałem i wsadziłem go aż do samego końca, przytrzymując jej głowę tak, by nie miała możliwości ruchu. Poczułem, jak się krztusi, natarłem jeszcze głębiej. O tak, lubiłem, kiedy z przerażeniem otwierały oczy, jakby naprawdę sądziły, że zamierzam je udusić. Powoli się wycofałem i pogłaskałem ją po policzku, niemal pieszczotliwie, delikatnie. Patrzyłem, jak się uspokaja i zlizuje z warg gęstą ślinę, wyciągniętą z jej gardła. – Zerżnę cię w usta. – Kobieta lekko zadrżała. – Mogę? Na twarzy miałem zero emocji, zero uśmiechu. Dziewczyna przez chwilę patrzyła na mnie gigantycznymi oczami, a po kilku sekundach twierdząco pokiwała głową. – Dziękuję – wyszeptałem, przesuwając obie ręce po jej policzkach. Oparłem dziewczynę o ścianę i kolejny raz wsunąłem się po jej języku aż do gardła. Zacisnęła wokół mnie wargi. O tak! Moje biodra zaczęły mocno się w nią wpychać. Czułem, że nie może oddychać, po chwili zaczęła walczyć, więc złapałem ją mocniej. Dobrze! Jej paznokcie wbiły się w moje nogi, najpierw próbowała mnie odsunąć, a później okaleczyć, drapiąc. Lubiłem to, lubiłem, kiedy walczyły, kiedy były bezradne wobec mojej siły. Zamknąłem oczy i zobaczyłem moją Panią, klęczała przede mną, jej niemal czarne spojrzenie przeszywało mnie. Lubiła, kiedy ją tak brałem. Jeszcze mocniej zacisnąłem dłonie na włosach, w jej oczach biło pożądanie. Dłużej nie mogłem wytrzymać, jeszcze dwa mocne pchnięcia i zamarłem, a sperma wylała się ze mnie, przyduszając dziewczynę jeszcze bardziej. Otworzyłem oczy i popatrzyłem na jej rozmazany makijaż. Wycofałem się nieco, by zrobić jej miejsce. – Łykaj – warknąłem, pociągając ją za włosy kolejny raz. Po jej policzkach popłynęły łzy, ale posłusznie wykonała moje polecenie. Wyjąłem kutasa z jej ust, a ona opadła na pięty, zsuwając się po ścianie. – Wyliż go. – Dziewczyna zamarła. – Do czysta. Oparłem obie ręce o ścianę przede mną i patrzyłem na nią gniewnie. Uniosła się kolejny raz i chwyciła moją męskość w drobną dłoń. Zaczęła zlizywać resztki nasienia. Uśmiechnąłem się lekko, widząc, jak się stara. Gdy uznałem, że skończyła, odsunąłem się od niej, zapinając rozporek. – Dziękuję. – Podałem jej rękę, a ona na lekko trzęsących się nogach stanęła koło mnie. – Tam jest łazienka. – Wskazałem dłonią kierunek, mimo że to ona znała ten samolot jak własną kieszeń. Kiwnęła głową i poszła w stronę drzwi.
tu z bohaterką jeszcze ze sobą nie spali, bo on czeka, aż sama mu się "odda", dodam, że Laura ciągle pyskuje i on w ten sposób postanawia ją ukarać...Czarny to przezwisko które mu nadała
Spoiler:
Czarny podszedł do mnie, wyciągnął jednym ruchem kołdrę, na której leżałam, i przykrył szczelnie. – Nie bój się – powiedział z lekkim uśmiechem, podchodząc do drzwi. Otworzył je i wprowadził do środka młodą kobietę. Nie widziałam jej zbyt wyraźnie, ale miała długie ciemne włosy i niebotycznie wysokie szpilki, które podkreślały jej szczupłe nogi. Massimo powiedział do niej dwa zdania i dziewczyna zastygła w bezruchu. Po chwili uświadomiłam sobie, że on cały czas jest nagi, a tej kobiety zupełnie to nie zaskakuje. Podszedł do mnie i wcisnął poduszkę pod głowę tak, że bez trudu i wysilania mięśni brzucha mogłam obserwować całe pomieszczenie. – Chciałbym ci coś pokazać. Coś, co cię ominie – wyszeptał, przygryzając mi ucho. Wrócił w drugi koniec pokoju i usiadł na fotelu dokładnie naprzeciwko łóżka, tak że dzieliło nas dosłownie parę metrów. Nie odrywając ode mnie wzroku, powiedział coś po włosku do stojącej jak słup dziewczyny, a ta zrzuciła z siebie sukienkę i stanęła przed nim w samej bieliźnie. Moje serce galopowało, kiedy uklękła i zaczęła obciągać mojemu oprawcy. Jego dłonie powędrowały na jej głowę i mocno wplotły się w ciemne włosy. Nie mogłam uwierzyć w to, co widzę. Jego czarne oczy wpatrzone były we mnie, a coraz mocniej rozchylone usta nerwowo łapały powietrze. Widać było, że dziewczyna zna się na tym, co robi. Co jakiś czas on rzucał jedno słowo po włosku, jakby dając jej instrukcje, a ona jęczała z zadowoleniem. Przyglądałam się tej scenie i usiłowałam zrozumieć, co czuję. Jego świdrujące spojrzenie powodowało, że byłam podniecona do granic widokiem Massima w ekstazie, ale fakt, że nie ja jestem między jego nogami, zupełnie odbierał mi radość z widoku. Czyżbym była zazdrosna o tego apodyktycznego dupka? Odpychałam od siebie myśl o tym, że chciałabym być na jej miejscu, ale nie byłam w stanie oderwać oczu od niego. W pewnym momencie Massimo mocno złapał dziewczynę za głowę i brutalnie dosunął do swojego fiuta, tak że zaczęła się krztusić. Ona nie robiła mu laski, to on pieprzył jej usta, głęboko i w szaleńczym tempie. Wiłam się na łóżku, a łańcuchy przyczepione do moich kończyn ocierały się o drewniane belki. Coraz ciężej łapałam powietrze, a moja klatka unosiła się i opadała zdecydowanie zbyt szybko. Widowisko, którego był głównym aktorem, podniecało mnie, ekscytowało i wkurzało jednocześnie. Dopiero teraz zrozumiałam znaczenie słów, które wypowiedział, nim ona podeszła do niego. Tak, z całą pewnością byłam zazdrosna. Z niemałym wysiłkiem zamknęłam oczy i odwróciłam głowę na bok. – W tej chwili otwórz oczy i popatrz na mnie – syknął Massimo szeptem. – Nie mam zamiaru, nie zmusisz mnie – powiedziałam chrypliwym głosem, który ledwo wydobył się z mojego wnętrza. – Jeśli nie popatrzysz na mnie w tej chwili, zaraz położę się obok ciebie, a ona dokończy, ocierając się o twoje ciało. Decyduj, Lauro. Ta groźba była wystarczająco zachęcająca do tego, bym posłusznie wykonała jego polecenie. Kiedy moje oczy napotkały jego wzrok, patrzył z zadowoleniem, a mocno rozchylone usta ułożył w niewyraźny uśmiech. Podniósł się z siedzenia i przysunął tak, że teraz dziewczyna, która klęczała przed nim, opierała się tyłem o łóżko, a on stał zaledwie półtora metra ode mnie. Moje biodra zataczały koła, ocierając się o satynową pościel, a wyschnięte usta łagodził przejeżdżający po nich co chwilę język. Pragnęłam go. Gdyby nie to, że byłam skrępowana, chyba wyrzuciłabym ją z pokoju i dokończyła dzieła. Massimo dobrze to wiedział. Po chwili jego oczy zrobiły się ciemne i puste, a po świeżo umytej klatce piersiowej płynęły krople potu. Wiedziałam, że zaraz dojdzie, bo klęcząca przed nim kobieta zdecydowanie przyspieszyła. – Lauro, tak! – Z jego ust wyrwał się stłumiony jęk, kiedy wszystkie mięśnie napięły się i zaczął szczytować, zalewając spermą jej gardło.
Tak to się kończy gdy najpierw w ogóle nie mamy rodzimych romansów i nagle postanawiamy się za nie wziąć i to od razu za erotyczne; od 0 do porno bez przystanków
Kejti to jednorazowa akcja Wstawiłam najmocniejsze fragmenty, choć zabójstwo w Polsce byłego Laury też było nie do pomyślenia. Ogólnie książka z przesłaniem - spotkasz mafiosa, zakocha się w tobie i będziesz żyła jak ksiezniczka, tzn. festiwal filmowy, odzież od najlepszych projektantów, samochody z górnej półki, kupno apartamentu od ręki w Polsce Plus ze autorka totalnie nie odleciała i Massimo mial sporo kasy z legalnych przedsięwzięć
Z ciekawości szukałam trochę o tej Blance i znalazlam jeden filmik gdzie uczyła jak robić facetowi dobrze ustami także tego...
Moim zamiarem nie było odstraszac od książki tylko odważnych uprzedzic co do zawartości Książkę naprawdę szybko się czyta, fabuła jest skupiona na zdarzeniach a nie np. przemyśleniach bohaterów.
aleqsia napisał(a):To drugie ja krecilo, wyobraźcie sobie, że ona pozniej w ogóle nie pogonila go za ta akcje z dziewczyna
Ale kręciło pod przymusem i w wyniku szantażu. Pooglądać może i chciała ale nie miała ochoty by panna ją dotykała, a tym jej groził nasz "bohater", więc trudno tu mówić o pełnym przyzwoleniu.
dobrze że nie miałam zamiaru się w to pakować kupnem kusiło, żeby sprawdzić bo wszędzie negatywne oceny, nawet na LC sporo co się rzadko zdarza, ale chyba jestem uleczona wolę spróbować tego Prokuratora Świst
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.