Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:57

Publicystyka

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 marca 2010, o 22:41

chyba zdrzemnęłam się po drodze...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 marca 2010, o 22:50

potrafią ludzie bić pianę, nie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 marca 2010, o 23:00

Mnie też nie spotkało nic niezwykłego przy lekturze Alchemika... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 marca 2010, o 23:07

ok, to teraz będzie biblionetkowo do bólu Obrazek

a mnie wiele miłych rzeczy spotkało z okazji lektury Obrazek jeden jedyny raz mogłam przykłądowo pogadać z jedną z klasowych koleżanek na temat książek czytanych i doprawdy było szalenie fajnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 marca 2010, o 23:08

bo o romansach to się nie dało? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 marca 2010, o 23:09

eee... ani ona ani ja Obrazek

ps.znaczy: ona się nigdy nie chwaliła, że czyta romanse Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 marca 2010, o 23:14

a miała się czym chwalić? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 8 marca 2010, o 23:22

Można. Lepsze to niż jak ktoś napisze, że "czasem się zniża do przeczytania jakiegoś historycznego romansidła". Mnie wtedy krew zalewa...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 marca 2010, o 23:23

a ja się czasami zniżam do przeczytania czegoś z kręgu Ambitnej Literatury Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 marca 2010, o 23:26

o, to poniżej mojej godności Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 marca 2010, o 23:27

ale ja to robię, tylko jak nikt nie widzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 marca 2010, o 23:28

w tualecie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 marca 2010, o 23:31

w pokoju mym, ale muszą być zasłonięte okna, coby nikt nie podpatrzył Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 8 marca 2010, o 23:32

Co by nie było wstydu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 marca 2010, o 23:33

widzę, że winda to przydatne urządzenie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 marca 2010, o 12:29

Tak trochę jako przyczynek do dyskusji:



http://www.likesbooks.com/blog/?p=3961



Lubicie, nie lubicie, odrzuca was? Obrazek Książka staje się dla was mniej romansowa przez to? Dobre romanse pisane w pierwszej osobie?



Klasyka oczywiście - Jane Eyre Obrazek A z ostatnio przeze mnie czytanych współczesna Kleypas oczywiście i Kristan Higgins.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 11 marca 2010, o 14:38

<span style="color: indigo"><span style="font-weight: bold">Men in Kilts (2003) Katie MacAlister</span></span> mi sie bardzo podobalo, mimo ze pisane w pierwszej osobie Obrazek



i <span style="color: indigo"><span style="font-weight: bold">Mariana</span></span> autorstwa <span style="color: indigo"><span style="font-weight: bold">Kearsley Susanny</span></span>



choc z reguly wole w trzeciej...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 marca 2010, o 16:50

Z reguły to ja też Obrazek Ale czasem, dla odmiany...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 marca 2010, o 18:07

nie ma reguł - jest styl Obrazek

ja stwierdzam, że preferencji nie mam, wszystko zależy od konkretnego tytułu Obrazek

zresztą trzecioosobowe narracje też są różne i przeróżne - te austenowskie choćby Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 marca 2010, o 23:44

Oczywiście... No ale powiedzmy, że większość autorek przyzwyczaja nas do narracji trzecioosobowej z obu perspektyw Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 12 marca 2010, o 01:03

ja pamietam, ze na poczatku, gdy zaczynalam swoja przygode z harlekinami, czesto zdarzalo mi sie czytac historie opowiadane z perspektywy bohaterki, a bohater gdzies na koncu dopiero uzewnetrznial swoje uczucia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 12 marca 2010, o 12:12

Przez długi czas nie lubiłam naracji pierwszoosobowej, głównie dlatego, że natknęłam się na kilka bardzo złych przykładów tego typu narracji.

W romansie złą pasę przełamała Linda Howard z serią o Blair Obrazek Gdyby te książki byly pisane w trzeciej osobie nie byłyby tak zabawne. Cały ich urok tkwi w wynurzeniach Blair Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 marca 2010, o 14:37


Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 marca 2010, o 15:22

przypomnijmy tylko jaka jest cena literatury popularnej w stosunku do zarobków Obrazek

to to jest w końcu towar luksusowy czy nie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 12 marca 2010, o 19:56

Ktoś naprawdę wierzy w to, że to pomoże księgarniom? Obrazek Obrazek Dopiero wtedy piractwo internetowe będzie się szerzyć Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość