Teraz jest 4 października 2024, o 01:18

Publicystyka

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 grudnia 2009, o 15:28

A bo to takie ', więc mało głosujących i pewnie niewielkie różnice w punktach. I pewnie w związku z tym najbardziej wiarygodna są najwyższe pozycje, a potem to już indywidualne typy (co zresztą widać na rozpisce: https://spreadsheets.google.com/ccc?key=0Anfy1ezAIoMndExpRnllb2FXY05xSW1lWWpLSHRKT3c&hl=en - od 16 w dół)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 22 grudnia 2009, o 17:09

Ha, jakby to nie szargało imienia pana Darcy 'ego i byłabym pewna, że to romans jest z happy endem to może bym się wzięła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 grudnia 2009, o 17:14

mr darcy to już marka bezwzględnie nadużywana Obrazek



co do listy - jak dla mnie nawet ok Obrazek to przeraża w pewnym sensie...

ps.ojej, i moja druga ulubiona a niedoceniana mym zdaniem putney "Okruchy tęczy" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 grudnia 2009, o 17:28

ja doceniam! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 grudnia 2009, o 17:32

pinks, ty putnejotyczko P

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 grudnia 2009, o 17:35

łot? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 grudnia 2009, o 00:36

Ja doceniam, że Lord of Scoundrels nie jest na pierwszym miejscu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 23 grudnia 2009, o 02:03

Czemu, Agrest?



Mnie przyjemnie zaskoczyła obecność na liście "Wiosennego zauroczenia" Lavyrle Spencer. Fajna książeczka, a jakoś rzadko wspominana. Przynajmniej ja rzadko widzę ją w omówieniach/recenzjach/ listach topów.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 grudnia 2009, o 02:07

A tak dla odmiany Obrazek Nic do tej książki nie mam, choć bez bicia się przyznaję, że wolę The Last Hellion, może mniej wywrotowe, ale taka sympatyczna para, że się uśmiecham na samo wspomnienie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 23 grudnia 2009, o 20:33

Mrs Giggles stwierdziła, że nie będzie robić top 100 romansów. Na swoim lj podrzuciła link do recenzji książek, które otrzymały od niej powyżej 90 punktów. Link: http://www.mrsgiggles.com/books/keepers.html



"Lord of Scoundrels" nie jest numerem jeden Obrazek. Tylko dwie książki otrzymały od niej 100 pkt. C. Brockway "Ku światłu" oraz KC McKinnon "Candles On Bay Street".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 grudnia 2009, o 20:57

preferuje historyki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 23 grudnia 2009, o 21:27

Wydaje mi się, że romansów historycznych powstaje więcej niż współczesnych. Mogę się mylić, ale łatwiej mi wymienić 20 pisarek historyków niż 20 pisarek od współczesnych. Nie uwzgledniam HQ.

Mrs Giggles bardziej ubolewa nad tym, że jak na gigantyczną ilość zrecenzowanych przez nią książek, tylko ta garstka czymś się wyróżniała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 grudnia 2009, o 21:34

ale zauważyłam, że się Mrs Giggles przewróciło trochę w głowie z tego dobrobytu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 grudnia 2009, o 21:36

Na listach All About Romance też zawsze dominują historyki, na tej Dear Author chyba też...



A Mrs Giggle czytam bardzo rzadko, przyznam, chyba wolę bardziej zbiorowe przedsięwzięcia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 grudnia 2009, o 21:41

a ja się obraziłam na nią za kilka moich faworytów Obrazek



teraz jednak najczęściej wale na amazona bo tam opinii w bród Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 23 grudnia 2009, o 23:10

A ja ją czytam, bo czasem recenzuje książki o których niky już nie pamięta albo nie wie, że w ogóle istnieją. I czsem dostrzega w książce coś, na co bym nie zwróciła uwagi. Brakuje mi tylko jej poczucia humoru. Jest bardziej złośliwa niż zabawna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 grudnia 2009, o 23:28

tak całkiem się nie obraziłam ale nie traktuję już <span style="font-style: italic">opiniotfórczo</span> Obrazek

gorzknieje? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 26 grudnia 2009, o 14:58

Może i gorzknieje. Albo za długo jest w opozycji do całej reszty wielbicieli romansów. Co rusz napisze coś na lj, co wywołuje awanturę i ściąga na siebie ataki przeróżnych osób. Z jednej strony to rodzi ciekawe dyskusje, nie jedna osoba się obnaży, ale z drugiej Mrs Giggles jest zbyt radykalna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 grudnia 2009, o 03:54

zbyt? hm.. ale w końcu ktos radykalny być musi Obrazek inaczej by było nudno Obrazek

nie ma jak różnorodność w środowisku Obrazek

ps.cóż, "dobrobyt" dotyka każdego w końcu Obrazek

a ja cenię też za wyciąganie rzeczy różnych i specyficzną perspektywę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 27 grudnia 2009, o 19:12

Specyficzna perspektywa to jej największa zaleta. Jeszcze jak pisała na blogu, zrobiła na mnie wrażenie, komentując burzę na temat rasizmu wśród wydawców romansów.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 grudnia 2009, o 20:03

A ja sobie z ciekawości przejrzałam jej LJ (bo właściwie wcześniej jak już to czytałam tylko recenzje) i faktycznie, często zdarza się jej być po prostu nieprzyjemnie złośliwą. I niekoniecznie ma to związek z jakimś radykalizmem, ale taki widać jej styl.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 grudnia 2009, o 20:59

no to teraz rasistowsko zabrzmię: taka uroczo konkretna azjatycka złośliwość "i nie ma zmiłuj" Obrazek uroczo pragmatyczna jest...

cóż, dla mnie dobre zrównoważenie dla Smart Bitches Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 27 grudnia 2009, o 21:17

Mrs Giggles starła się kilka razy ze Smart Bitches np. w sprawie plagiatów.

A przy okazji, odnoszę wrażenie, że ostatnio Smart Bitches co raz mniej recenzują, a ich blog przypomina tablicę ogłoszeń/reklam.Mrs Giggles przynajmniej normę wyrabia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 grudnia 2009, o 22:25

To prawda, ja już tam zaglądam raczej bez nadziei na nową recenzję, a jak jest to mam miłą niespodziankę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28606
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 grudnia 2009, o 23:58

starcia były fajne bo argumenty obu stron miały sens Obrazek



a SM faktycznie sotatnio taczej działa jak przewodnik bogato ilustrowany niż zbiór tekstów bardziej konkretnych - co też ma swój wdzięk. i sens.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość