ROMANSOHOLICZKI

Okej więc odpowiednio pokierowana przenoszę się do odpowiedniego działu żeby bałaganu na forum nie robić.
Mama ochotę na jakiś erotyk, ale w życiu żadnego nie czytałam (nawet Grey'a tutaj kłania się jedynie film), więc jestem całkowitym świeżakiem nieskalanym taką literaturą
W najbliższym czasie przejrzę forumowy dział Aleja czerwonych latarni: Polecane, przeczytane, ale może wy mogłybyście mi szepnąć jakiś tytuł?

Tak zapytam, z ciekawości, czy przeczytałaś już romanse z dużą ilością erotyki, czy do tej pory brałaś same te grzeczniejsze? Jeśli nie czytałaś, to polecam Brenda Joyce "Kochankowie i kłamcy" i "Zdobywca", Bertrice Small "Niewolnica miłości" oraz cykl o Skye O'Malley i np. Robin Schone "Kochanek" i "Kobieta Gabriela". W typowych erotykach nie siedzę, więc niestety nie umiem pomóc, ale wyżej wymienione romanse są naprawdę pikantne i mają dobrą fabułę.

Nigdy nie czytałam, zawsze do tej pory te grzeczniejsze. Dziękuję Kawko zaraz sprawdzę opisy na lubimyczytać i zobaczę, który by mnie pierwszy zainteresował.

To jeszcze książki Stephanie Laurens powinny ci się spodobać

Po angielsku byłoby łatwiej, ale może coś z tego:
„Za sceną” Olivia Cunning i jej cykl Sinners on tour;
„Pokusa” i cykl Uwikłani Laurelin Paige;
„Kwiaty nie są konieczne” Cari Quinn;
„Szczęśliwa zamiana” Katee Robert;
Sylvia Day – ma zarówno współcześnie jak i historyki;
„Edukacja Kopciuszka” Gina L. Maxwell – na dobrą sprawę nic szczególnego, ale dobrze się czyta;
„Więzy” Sierra Cartwright;
„Na każde jego żądanie” i „O dwa słowa za dużo” Sara Fawkes – nieciekawie się zaczyna;
„Podniebny lot” R.K. Lilley;
Megan Maxwell – ogólnie, tyle że chyba nie na początek;

Dzięki dziewczyny teraz będę miała co robić
Kawo po angielsku też mogą być, choć wolę zacząć od polskich. Niby się uczę angielskiego, oglądanie filmów bez napisów i lektora nie sprawia mi problemów, czytam mangi i komiksy po angielsku, ale książki mam jakąś blokadę te ściany tekstu w obcym języku trochę mnie paraliżują i czytanie płynnego, dłuższego tekstu wymaga ode mnie znacznie więcej skupienia i wysiłku, a ostatnio mi się wysilać nie chcę, jednak jak coś polecisz to nie pogardzę poleci po prostu do dalszych planów czytelniczych jak trochę mi lepiej będzie.

„Mister Black” P.T. Michelle – chyba nadal jest na Amazonie do pobrania za darmo; to w sumie taki dłuższy prolog, akcja zaczyna się w następnych częściach i się rozkręca; cykl In the Shadows;
J.A. Huss ogólnie – można zacząć np. od cyklu Rook and Ronin – „Tragic”
- to tak w pierwszej chwili…

historycznie bardzo ciekawie erotyczne sceny opisuje Caryle i Hoyt
współcześnie... Polecam Emmę Chase, zwłaszcza cykl Legal Briefs. Albo Vi Keeland, też jest erotyczna - Egomaniac taki to hicior

nie są to typowe erotyki, ale może nie ma co się rzucać na głęboką wodę tak od razu, najpierw sprawdź sobie czy dasz radę z książką gdzie seks gra dużą rolę, a potem sięgaj po to gdzie seks to 70% treści

Księżycowa Kawa napisał(a):Sylvia Day – ma zarówno współcześnie jak i historyki;

jeśli chodzi o typowy erotyk to bym postawiła właśnie na Day i Crossa od niej.