ROMANSOHOLICZKI

Szukam i nie mogę trafić nic na czym warto zawiesić oko.
Może Wy mi doradzicie? Coś mocnego z kopem, niech włoski staną mi na rękach, serducho mocniej zabije, coś co wyzwoli emocje. Żadnych mdłych romansideł gdzie wszystko jest na jedno kopyto, zmieniają się tylko miejsca i imiona Nie musi się dobrze kończyć, lubię wszystko co nieszablonowe. No to pojechałam Ale serio od romansów/DARK po thrillery, też obcojęzyczne i najlepiej jednotomowe. Akcja musi dziać się współcześnie, nie lubię książek historycznych z lordami, hrabinami i innymi "ami"

A twórczość C. Hoover znasz?

oh czuje że tully powinna tutaj być wywołana, ona na pewno Ci coś mocnego poleci

Hmm sporo tego, na poczatek moze Simmons, czytalas jezdziec miedziany ... wedlug mnie to najpiekniejsza ksiazka o milosci moja pierwsza dzieki ktorym cialo odmowilo wspolpracy... bylam jak lunatyczka czytajac ta czesc? poza tym "Dziewczyna z Times Square" i "Czerwone liscie" oba troche z watkiem kryminalnym, w dziewczynie jest tez choroba... liscie bardziej kryminalna
"Dziewczyna o poranku" jesli lubisz klimat trojkata i kobiete muszaca wybrac rozsadek czy namietnosc (ja to uwielbiam ) "Tully" chyba najtrudniejsza jej ksiazka bardzo emocjonalna o toksycznym dziecinstwie i jego wplywie na dalsze zycie uwaga jest sporo zdrad ... samotna gwiazda musisz przebrnac przez poczatek troche nudnawy ale potem to juz swietny klima choc nie polecam na poczatek

Tully to specjalistka więc na pewno wie co mówi
Ancymonek ma rację co do Hoover, a ja dołożę - Jesteś jak ogień Erica Spindler.
Poskładała mnie trochę ta książka

„Marriage Games” C.D. Reiss – pierwszy tom wyszedł niedawno po polsku; to jest inne;
J.A. Huss miewa dość mroczne, większość jej można czytać pojedynczo, chociaż warto zacząć od cyklu Rook and Ronin, czyli „Tragic”;
Cykl Love is War, czyli „Breaking Him” i „Breaking Her” R.K. Lilley albo „The Wild Side” – chociaż tutaj końcówka mogłaby być mniej rozmazana;
Natasha Knight pisze dark, np. Benedetti Brothers: „Salvatore” i „Dominic” – to jest mroczniejsze; jest jeszcze „Dishonorable”;
„Echo” i „Stutter” A. Zavarelli – mroczne;
„Cała prawda o szczęściu” Sawyer Bennett;
„Łaska”, „Wiara” Anna Kańtoch

Ancymonek napisał(a):A twórczość C. Hoover znasz?

Tak, słabizna Jej książki dla mnie to takie odmóżdżenie jak mam przesyt mroku Ale prawie wszystkie bardzo dobre.

Księżycowa Kawa
Chłopaków Benedetti znam i ajlowiu Tego "Dishonorable" nie znam, zerknę
Ja Huss kocham, sporo już jej przeczytałam, chyba muszę dokończyć to co dawniej zaczęłam.
A.Zavarelli czytałam, ech widzę, że mam kumpelę
Cała prawda...., sprawdzę, nie znam.
"Łaska...", kurcze mam ogromny problem z polskimi autorkami ale sprawdzę zaraz o czym to

Tully
Jeździec..., dużo dobrego o niej słyszałam ale ciągle coś mnie powstrzymuje, polska autorka. Reszty nie znam, na pewno sprawdzę

Bardzo Wam dziękuję

o raju jak Hoover to dla Ciebie nic to na prawdę musisz być ze stali... przyznam że chciałabym nie być taką beksą i tak nie przeżywać

BirdyR napisał(a):Tully
Jeździec..., dużo dobrego o niej słyszałam ale ciągle coś mnie powstrzymuje, polska autorka. Reszty nie znam, na pewno sprawdzę

Paullinka to nie polska autorka, to rosjanka pochodzaca z Petersburga... mieszkajaca w USA. Jezdziec Miedziany to trylogia ale najpiekniejsza jest bez watpienia czesc pierwsza... jakby cie cykl zainteresowal sa jeszcze dwie czesci o rodzicach Aleksandra Dzieci Wolnosci i Bellagrand (ale to jest o wiele slabsze) jest tez nawiazanie to Jezdzca w Samotnej Gwiezdzie. Jesli lubisz o przajazni miedzy dziewczynami to jest jeszcze "Droga do Raju".. mam nadzieje ze ci sie spodoba bo tutaj nikogo do Paullinki nie udalo mi sie przekonac...

kejti napisał(a):o raju jak Hoover to dla Ciebie nic to na prawdę musisz być ze stali... przyznam że chciałabym nie być taką beksą i tak nie przeżywać

Dawno temu rozklejałam się w mig. Ale teraz po przeczytaniu tak wielu książek, mam porównanie i oczekiwania też wzrastają.
Chodzi o to, że jest mnóstwo książek sto razy bardziej wzruszających niż książki Hoover i ona na ich tle wypada blado.

Czytałaś to? Jeśli nie, polecam

tully Kurcze skąd mi się wzięło, że to Polka W takim razie na pewno się skuszę

Jak Hoover dla Ciebie to słabizna, to zdecydowanie z Tully się dogadacie i ja raczej nic nie zaproponuje więcej

A to "Dziesięć poniżej zera" chce przeczytać i mam nadzieję, że nie będzie jakieś mega dramatyczne (nie jest takie, prawda? )

Ancymonek napisał(a):

A to "Dziesięć poniżej zera" chce przeczytać i mam nadzieję, że nie będzie jakieś mega dramatyczne (nie jest takie, prawda? )

Jest

OMG dzieki kawo <3 tylko skoncze dwie milosci i sie za nia biore...

ponoć rosyjskie autorki/autorzy piszą najlepiej

o raju, dziewczyny

Daj szansę dla Anny Kańtoch. Te, co wymieniłam, to kryminały.
Nawet Dominica?
A co znasz Huss? Właśnie dorwałam „Five” i nie jest łatwo…
A „Beast” Zavarelli znasz? To dopiero koszmarek!

Niektóre Vanessy Waltz są dość mroczne, przynajmniej w pewnym sensie, np. „High Stakes” i dalsze z tego cyklu. Jeden z bohaterów jest psychopatą: „His Witness”. Znasz ją?

BirdyR napisał(a):

Ancymonek napisał(a):

A to "Dziesięć poniżej zera" chce przeczytać i mam nadzieję, że nie będzie jakieś mega dramatyczne (nie jest takie, prawda? )

Jest

Kurcze, to nie wiem czy to czytać

Ale proszę, napisz mi, czy

Księżycowa
Z Huss mam za sobą:
Thre, Two, one - bardzo dobra.
Serię Taking Turns - niezłe emocje
Wasted Lust - też dobre.

Ancymonek napisał(a):

BirdyR napisał(a):

Ancymonek napisał(a):

Ale proszę, napisz mi, czy

Spoiler:

któreś z bohaterów umiera?

Nawet gdybyś mnie kroiła i soliła, nie powiem

To Dziesięć poniżej zera, blurb ma bardzo ciekawy ale zakończenie pewnie może przyprawić o depresję, muszę nad tym pomyśleć

Akurat tego właśnie Huss nie czytałam i coś tam jeszcze.

BirdyR, zadałam w polecankach przed chwilą Ancymonkowi i pomyślałam że możesz polubić: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/146384/w ... ch-kwiatow
Nasza Testerka Dramatyzmu Tully się zachwyciła

Sol bardzo dziękuję, oceny widzę bardzo wysokie, na pewno przeczytam

BirdyR napisał(a):

Ancymonek napisał(a):

BirdyR napisał(a):

Ancymonek napisał(a):

Ale proszę, napisz mi, czy

Spoiler:

któreś z bohaterów umiera?

Nawet gdybyś mnie kroiła i soliła, nie powiem

Kurcze no ale chyba i tak dam szansę i przeczytam

na moje, po takiej deklaracji i chęci zachowania tajemnicy to

BirdyR, czekam na wrażenia o Freeman, nie da się ukryć

Cicho no nikt tam nie

a tak serio, też wolałabym żeby nie