Strona 1 z 1

ivaneska ma ochotę na...

PostNapisane: 9 sierpnia 2015, o 14:20
przez Ivaneska
Hej wszystkim. Jestem nowa na forum, romanse czytam również od niedawna.

Ostatnio naszła mnie ochota na:
1.Romans historyczny, w którym bohaterka (najlepiej główna) ma na imię Gabrysia - zabawnie byłoby przeczytać książkę ze swoją imienniczką :)

2. Romans historyczny koniecznie z bohaterami z wyższych sfer i wątkiem kryminalnym. Ważne jest dla mnie aby kobieta również brała udział w rozwiązywaniu tajemnicy albo na własną rękę po przeciwnej stronie albo z bohaterem albo w inny sposób- tu jest mi wszystko jedno byleby nie stała z boku. Fajnie by było gdyby pojawiły się relacje, że on chce ją chronić i odrobina humoru - ale nie jest to konieczne. I nie może to być spotkanie po latach. A no i facet musi być mięski, a nie zupka z kapusty. :wink:

PostNapisane: 9 sierpnia 2015, o 14:41
przez gonia

PostNapisane: 9 sierpnia 2015, o 19:58
przez rewela
a bohaterka o pięknym imieniu Gabriell to w "Intrydze" Garwood albo w "Królowej" Sattler... ta druga książka mnie zawsze rozczula!

PostNapisane: 9 sierpnia 2015, o 21:41
przez Księżycowa Kawa
Tak, Amanda Quick jest dobrym wyborem, bo zwykle jej bohaterki chcą coś wyjaśnić, np. zbrodnię :evillaugh:

PostNapisane: 10 sierpnia 2015, o 21:22
przez Ivaneska
Quick znam i jest naprawdę świetna- właśnie od niej zaczęłam i większość już przeczytałam.
Co do Elizabeth Thornton zaczęłam czytać te zaproponowane i żadna mnie nie wciągnęła akcja jest trochę za powolna i brakuje mi w nich tej lekkości pióra, są zbyt toporne.

Na pewno spróbuję te z Gabrielą

Pytanie tak lekko spoza tematu: Goniu, z jakiego filmu jest postać na twoim avatarze? coś mi dzwoni, ale w którym kościele :smile:

PostNapisane: 10 sierpnia 2015, o 22:13
przez gonia
Szkoda, że Thornton Ci nie podeszła, ale zgadzam się, że jest to zupełnie inny styl.


Na moim avku jest Bette Davis z filmu Jezebel (1938)

PostNapisane: 11 sierpnia 2015, o 14:09
przez Ivaneska
Wpadło mi do głowy jeszcze jedno pytanie: w romansach historycznych siedzę od niedawno i nie mam jeszcze obeznania które autorki są najbardziej hmm poważane, lubiane, mają najwięcej bestsellerów. Takie sprawdzone marki :mrgreen: Domyślam si, że na liście jest Mary balogh i Amanda Quick. A inne warte polecenia?

PostNapisane: 11 sierpnia 2015, o 15:31
przez gosiurka
Iva , zależy co lubisz, ja np nie przepadam za Balogh, jest za spokojna dla mnie, Quick, za to uwielbiam, jak lubisz trochę z tajemnicą to fajne są Mary Jo Putney, rewelacyjne są Kat Martin, Roxanne Becnel czy Judith McNaught, tylko są trochę do płaczu, bo ciężkie przejścia są w historiach, lżejsze i cudowne są Julie Garwood , czy Tracy Anne Warren.
Jeżeli szukasz czegoś bardziej konkretnego pisz :smile:

PostNapisane: 11 sierpnia 2015, o 18:25
przez Księżycowa Kawa
To niedokładnie tak się przekłada. Choćby dlatego, że niektóre autorki piszą więcej niż inne. Poza tym rozmaicie to bywa z wydawnictwami i ich dziwną polityką wydawniczą, czyli niektóre autorki (w sumie niewiele) jest w miarę na bieżąco wydawana, ale większość bywa wydawana na chybił trafił i nie można doczekać się kontynuacji. Istnieje również wiele dobrych autorek, które nie zostały u nas wydane i możliwe, że już tak pozostanie.

A może coś współczesnego? Chociaż to właściwie fantastyka, bo dzieje się w przyszłości:
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=2666 - w każdym tomie jest inne śledztwo prowadzone przez główna bohaterkę.