Strona 1 z 12

Katia ma ochotę na...

PostNapisane: 27 lipca 2015, o 20:58
przez KatiaBlue
Potrzebuję czegoś:
- pogodnego,
- pozytywnego,
- dużo miłości duchowej i cielesnej,
- co nie dołuje,
- żadnej tragedii, a już na pewno nie ŚMIERCI, tego mi starczy na razie,
- wolę by nie wymagało myślenia, bo nie mogę się skupić na niczym
Rzucajcie tytułami, wolałabym współczesny

PostNapisane: 27 lipca 2015, o 21:00
przez •Sol•
Trylogia Boonsboro Norki, same pozytywy, ciepło i humor.
Kwartet weselny również Norki, tak samo ciepło spokój i same pozytywy.

albo Całe zdanie nieboszczyka Chmielewskiej. Miłości nie ma za to maaaaasa humoru i przygód ;)

PostNapisane: 27 lipca 2015, o 21:03
przez KatiaBlue
E ten nieboszczyk w tytule, to nie na teraz...
A za Kwartte kiedyś się brałam to nie mogłam przez pierwsze strony przebrnąć

PostNapisane: 27 lipca 2015, o 21:06
przez •Sol•
Katiu uwierz, tam nie ma nic strasznego ;)
ale tak to Chmielewskiej Ci polecać nie będę bo u niej nie trudno o zbrodnie ;)

Może Dożywocie Kisiel?Baaardzo pozytywna ksiązka, pełna humoru i lekka.

PostNapisane: 27 lipca 2015, o 21:11
przez rewela
ja jak potrzebuję się wyluzować, wyciągam "Szmaragd" Garwood :) sama nie wiem ile razy to przeczytałam :) i jest mi lepiej :) ale to historyk :)

PostNapisane: 27 lipca 2015, o 21:12
przez KatiaBlue
To nie chodzi o to czy coś strasznego, po prostu nieboszczyk to nie na ten okres w moim życiu.
Natomiast to Boonsboro zaraz sprawdzę.
"Szmaragd" czytałam, rewelo, ale u mnie Garwood wymaga skupienia, więc odpada

PostNapisane: 27 lipca 2015, o 22:17
przez Duzzz
Kaye, "Romeo, Romeo" :-D

PostNapisane: 27 lipca 2015, o 22:34
przez gosiurka
a Philips ?

Garwood - Nagroda, Oblubienica :bigeyes:

PostNapisane: 28 lipca 2015, o 02:11
przez Księżycowa Kawa
"Misterny plan" Jayne Ann Krentz :evillaugh:
Możliwe, że „Kwiaty nie są konieczne” Cari Quinn
Albo „Zdrada pachnie pomarańczami” Iwona Czarkowska

PostNapisane: 28 lipca 2015, o 07:37
przez KatiaBlue
O jak fajnie, ile tytułów. Coś sobie wybiorę. Dzięki, dziewczyny
Gosiurko, jak wspomniałąm wyżej, Garwood wolałabym nie, bo nie mam głowy do tego

PostNapisane: 28 lipca 2015, o 11:48
przez •Sol•
jeszcze tak pomyślałam jak Duz mówi o Kaye (z tej czytaj na razie tylko Romeo Romeo, późniejsze są smutniejsze) o Jill Shalvis. Lekkie to jak nie wiem ;) znasz?

PostNapisane: 28 lipca 2015, o 11:55
przez KatiaBlue
A nawet mam Oczarowanie czy coś w tym guście

PostNapisane: 28 lipca 2015, o 12:05
przez •Sol•
to się może też nadać ;)

PostNapisane: 28 lipca 2015, o 12:10
przez KatiaBlue
No to sięgam po to, skoro mam pod ręką :D

PostNapisane: 2 listopada 2015, o 19:34
przez KatiaBlue
Mam ochotę na strażaka takiego seksiaka.
Macie coś?

PostNapisane: 2 listopada 2015, o 21:23
przez ewa.p
Lasy w płomieniach,Błękitny dym-Nora Roberts

PostNapisane: 2 listopada 2015, o 21:26
przez KatiaBlue
Dziękuję, ewo :D
A czy w przypadku tej pierwszej lektury to wątek miłosny jest ważny, bo opis za wiele o tym nie mówi

PostNapisane: 2 listopada 2015, o 21:42
przez phantera onca
W obu jest romans ,HEA i akcja :smile: obie są fajne, ale osobiście wolę LASY

PostNapisane: 2 listopada 2015, o 21:46
przez KatiaBlue
Z opisu ciekawsze się wydają, moim zdaniem

PostNapisane: 2 listopada 2015, o 22:00
przez phantera onca
I ona i on sa strażakami, ona go szkoli , a najważniejsze jest to że on słucha jej i nie ma nic przeciwko temu, żeby kobieta była szefem , a przy tym nie jest ciapą :smile:

PostNapisane: 2 listopada 2015, o 22:01
przez KatiaBlue
Kicia, ja cię nie poznaje! Aż tyle mi zdradziłaś?! Chyba sobie w kalendarzu zapiszę :P

PostNapisane: 3 listopada 2015, o 08:23
przez phantera onca
No Katia no :evillaugh: tyle to z okładki przeczytasz :evillaugh:

PostNapisane: 3 listopada 2015, o 16:27
przez KatiaBlue
Na BBN to ubogo było w romans

PostNapisane: 3 listopada 2015, o 16:40
przez phantera onca
Romans jest i to całkiem nie zły :hyhy:

PostNapisane: 3 listopada 2015, o 16:54
przez KatiaBlue
No to jak całkiem niezły to sobie go przeczytam :D
Dzięki dziewczyny