przez Księżycowa Kawa » 22 marca 2015, o 17:29
Jeśli Karen Robards, to "Pewne lato".
Jeśli masz ochotę na Krentz, to może: "Absolutnie, bezwzględnie", "Długa noc", "Idealni partnerzy", "Ukryte talenty", poza tym lubię bardzo: "Misterny plan" i "Przygoda na Karaibach" - to harlequiny, czyli krótsze historie. Poza tym te, które wymieniłaś, są niezłe.
Jeśli Ci się podobało, jak pisze Roberts, to większość jej powieści można brać w ciemno. Na przykład: "Uczciwe złudzenia", "W samo południe", "Sanktuarium", "Prywatne skandale", "Poszukiwania"...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot
"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.