Strona 1 z 1
Księżycowa Kawa...
Napisane:
1 marca 2014, o 22:37
przez Księżycowa Kawa
Interesują mnie książki, których akcja toczy się na Hawajach i gdzie to miejsce zostało opisane w miarę dokładnie, czyli zdecydowanie coś więcej niż tylko nazwa.
Sama natrafiłam głównie na takie, jeśli już pojawiają się Hawaje, zazwyczaj to ogranicza się do kursowania bohaterów pomiędzy hotelem, plaża a basenem, a nie o to mi chodzi.
Istnieje coś takiego?
Napisane:
1 marca 2014, o 22:40
przez Agrest
Mr Family Margot Early, zdecydowanie niehotelowe Hawaje.
Napisane:
1 marca 2014, o 22:45
przez Księżycowa Kawa
Dzięki. Ciekawe, czy uda mi się znaleźć?
Napisane:
1 marca 2014, o 22:49
przez Agrest
Jeśli ci bardzo zależy, służę pożyczką swojego egzemplarza
Choć z drugiej strony kupno ebooka może wyjść taniej niż przesyłka.
Napisane:
1 marca 2014, o 22:53
przez Księżycowa Kawa
Na razie spróbuję się porozglądać, co i jak poza tym nie wiem, czy mój angielski jest aż tak dobry, aby udało mi się wszystko wyłapać, ale spróbuję - nie ma to jak wyzwanie.
Napisane:
1 marca 2014, o 22:55
przez Agrest
Przeczytaj próbkę na Amazonie, to ci najszybciej da jakieś pojęcie o trudności języka w tej książce.
Napisane:
1 marca 2014, o 22:59
przez Księżycowa Kawa
To jest myśl! Jeszcze tego nie próbowałam.
Napisane:
2 marca 2014, o 16:51
przez ewa.p
może Aloha Marczyńskiego,choć niezbyt dobrze pamiętam ile w tym jest Hawajów
Napisane:
2 marca 2014, o 17:01
przez Księżycowa Kawa
Dzięki, z pewnością nie zaszkodzi sprawdzić.
Napisane:
2 marca 2014, o 17:26
przez Liberty
Coulter coś miała,
Panna Młoda z piekła rodem albo któraś z serii; tylko początkowe rozdziały i bez szczególnego wgłębiania się.
Poganka Iris Johansen częściowo dzieje się na jednej z hawajskich wysp. Johanna Lindsay i Elizabeth Lowell jakieś swoje książki na Hawajach umieściły. Ni i kiedyś to była dość modna lokalizacja wśród autorek piszących dla HQ
Napisane:
2 marca 2014, o 17:42
przez Księżycowa Kawa
Tak, o hq wiem, ale one piszą tak, że to równie mogłaby być każda inna wyspa, bo nie widać żadnej różnicy. Wydaje mi się, że to Lindsay czytałam i było pod tym względem podobnie jak w przypadku hq.
U Coulter to była Jamajka lub Karaiby, czyli tzw. Indie Zachodnie wtedy.
Napisane:
9 maja 2014, o 18:51
przez gonia
Upadek Adama Sandry Brown dzieje się na Hawajach, ale nie ma tam zbyt wiele lokalnego kolorytu
, hoteli, jednak, też nie ma
Napisane:
9 maja 2014, o 21:06
przez gosiurka
Uwielbiam Upadek
, te teksty między nimi
Dołożę: Książki w cyklu Damy i Awanturnicy Krentz, tylko nie pamiętam czy to Hawaje czy inne gorące wyspy
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=2343
Napisane:
9 maja 2014, o 21:31
przez gonia
Ja też bardzo lubię te słowne potyczki w
Upadku
Napisane:
9 maja 2014, o 21:36
przez Księżycowa Kawa
Brown w zasadzie mam w planach, ale nie wiem, czy to akurat jest w bibliotece.
U Krentz niby coś tam było, ale raczej bez szczegółów na ten temat, zresztą muszę przeczytać jeszcze jedną książkę z tego cyklu.
Napisane:
27 marca 2015, o 17:52
przez Księżycowa Kawa
Jako że nie potrafię sobie wybić z głowy „Island Heat” i jako że nie sądzę, abym znalazła drugiego Salvadora, to może przynajmniej coś o bezludnej wyspie, a także nie zaszkodziłoby, aby pojawiły się dodatkowe atrakcje. Wolałabym, aby było bardziej rozrywkowo niż przygnębiająco. Znajdzie się coś takiego?
Na ten moment kojarzę jedynie „Życzenie” Jill Barnett.
Napisane:
27 marca 2015, o 18:02
przez szuwarek
eee a ta była w Upadku nie przeszkadza?
Napisane:
27 marca 2015, o 18:23
przez Księżycowa Kawa
Nie wiem, co masz na myśli?
Napisane:
27 marca 2015, o 18:42
przez Liberty
Napisane:
27 marca 2015, o 18:49
przez Księżycowa Kawa
Dzięki
nie pomyślałam o tej Krentz, ale znam ją.
Napisane:
27 marca 2015, o 19:59
przez gosiurka
Napisane:
27 marca 2015, o 20:07
przez Księżycowa Kawa
Dzięki
Krentz jest mi ogólnie znana
i Quick "Pułapki" - z tego, co pamiętam, tam żadnej bezludnej wyspy nie było i że chodziło o coś innego (wytwarzanie zapachów)...
Do Graham jakoś nie jestem przekonana.
Tej Barnett w ogóle nie kojarzę, czyli nie znalazła się na linii mojego wzroku. Ciekawe, czy uda mi się na nią trafić.
Napisane:
27 marca 2015, o 20:25
przez Lilia ❀
ta Barnett (Życzenie) będzie omawiana w Klubie Dyskusyjnym.
Napisane:
27 marca 2015, o 20:28
przez Księżycowa Kawa
Zauważyłam, nawet coś niecoś pamiętam...
Napisane:
28 marca 2015, o 00:24
przez gonia
szuwarek napisał(a):eee a ta była w Upadku nie przeszkadza?
nie, nie przeszkadza, to tylko nachalny, brzęczący komar, a jaki Ty masz z nią problem?