Strona 1 z 2

Dorotka ma ochotę na...

PostNapisane: 18 listopada 2012, o 23:17
przez Dorotka
Mam ochotę na książki, w których dochodzi do napadu na bank, na kantor albo na jubilera, ale koniecznie współczesne. Może być krwawo. Macie jakieś propozycje?

PostNapisane: 19 listopada 2012, o 18:05
przez Dorotka
Hmm.... :mysli: ...naprawdę niczego takiego nie kojarzycie? :yeahrite:

PostNapisane: 19 listopada 2012, o 18:19
przez •Sol•
Dorotko, a coś od Chmielewskiej? U niej napady są i trup się całkiem gęsto ściele. Ale czy jakiś bank, kantor czy jubiler był to nie pamiętam :mysli:

PostNapisane: 19 listopada 2012, o 19:50
przez Jadzia
Ja ci Dorotko nie pomogę, bo z sensacją jestem trochę na bakier... A nawet z żadnego harlequina co czytałam to sobie takiego motywu nie przypominam...

PostNapisane: 19 listopada 2012, o 22:22
przez Dorotka
No właśnie, ja też niczego takiego sobie nie przypominam, szczególnie, że ja w ogóle wszelką sensację i kryminał omijam szerokim łukiem. No, jeszcze kryminał z wątkiem romansowym od czasu do czasu przeczytam, ale i to nie za często.
To może jakieś filmy o tej tematyce znacie, co? Proszę. :prosi:

PostNapisane: 19 listopada 2012, o 22:22
przez Jadzia
Gang Olsena :evillaugh:

A czemu, Dorotko, taki motyw akurat?

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 00:04
przez Dorotka
Potrzebny mi do pewnego opowiadania. Niby coś tam kiedyś widziałam, a może nawet czytałam, ale to niestety za mało. :wink: Niby słyszę, że gdzieś dzwonią, ale nie wiem w którym kościele. :lol:

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 00:12
przez Jadzia
Taxi 3... Gang świętych Mikołajów napadał na banki. W jedynce zresztą też chyba były jakieś napady na banki... Kurcze, mam na końcu języka jeszcze jakiś film, chyba bardziej taki o jaki ci chodzi, tak myślę, ale gdzieś tam się czai i nie mogę nawet aktora sobie przypomnieć :mur:

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 00:26
przez Dorotka
Dzięki Jadziu, sprawdzę to "Taxi 3".

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 00:36
przez Jadzia
Dorotko, spisik znalazlam. Więcej takich można wyguglować, jeśli chodzi o filmy.

I jeszcze taka książka: J.W. Cortez – Cel: Kajmany.
I taka: POLICJANCI I ZŁODZIEJE - KJETIL STENSVIK ØSTLI.

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 00:59
przez Dorotka
O, ogromne dzięki, Jadziu. Przejrzałam fragmenty i to jest rzeczywiście to. Jesteś wielka. :padam:

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 17:32
przez ewa.p
wiedzmaSol napisał(a):Dorotko, a coś od Chmielewskiej? U niej napady są i trup się całkiem gęsto ściele. Ale czy jakiś bank, kantor czy jubiler był to nie pamiętam :mysli:

na bank to nie,ale były napady na waluciarzy w Upiornym legacie.Za to w ekranizacji Klina(film pt.Lekarstwo na miłość jest fałszowanie pieniędzy.ale wszystko strasznie ironiczne

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 19:35
przez Dorotka
"Klin" i jego filmową wersję "Lekarstwo na miłość" znam, ale to nie jest to, o co mi chodzi. Ale dziekuję Ewo za dobre chęci.
Skombinowałam sobie już dwa z polecanych przez Jadzię filmów i w wolnej chwili zerknę na nie. Może to będzie to.

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 23:29
przez Duzzz
Czytałam "Jak Bóg przykazał" o napadzie, ale tam to troszkę dziwne było. Raczej więc o coś takiego Ci nie chodzi. Tam jak pamiętam były po drodze jeszcze gwałty, problemy w rodzinie-to znaczy ojciec pijak samotnie wychowywał syna w jakiejś ruderze, był też jakiś umysłowo chory bohater :mysli: W każdym razie 3 kolesi wymyśliło sobie, że napadną na bank.

Była też jakaś książka gdzie chyba brat namówił siostrę i swego siostrzeńca na pomoc w napadzie na bank, ale nie pamiętam tytułu :bezradny:

PostNapisane: 20 listopada 2012, o 23:35
przez Dorotka
O, fajnie, dziękuję Duzz. Sprawdzę sobie.

PostNapisane: 21 listopada 2012, o 00:01
przez Jadzia
Dorotko, mam nadzieję, że coś się przyda :)

PostNapisane: 2 lipca 2015, o 17:43
przez Dorotka
Na bezludną wyspę to się raczej nie wybieram, ale na Mazury to i owszem, za jakieś 9 dni, no i muszę wybrać około 10 książek, które ze sobą zabiorę. No dobra, wezmę 14, bo jadę na dwa tygodnie, a że będę odcięta od TV, komputera i innych pożeraczy czasu, to będę czytała. Taką przynajmniej mam nadzieję, że uda mi się oderwać od garów, bo w tym roku od garów znowu będę tylko ja. :zalamka: W pierwszym tygodniu będę miała więcej roboty, ale w drugim to mam nadzieję już tylko słodkie lenistwo, bo mamy zamiar przenieść się nad samo jezioro. Cały dół domu będzie nasz, plaża nasza, zejście do jeziora tylko nasze. Uwalę więc swoje cztery litery na leżaczku i będę czytać, czytać i czytać, aż mi to czytanie uszami wyjdzie.
Ale w związku z tym mam problem, co ze sobą zabrać? Chcę coś mega romantycznego, raczej współczesnego, z humorem najchętniej. Co mi polecacie?

PostNapisane: 4 lipca 2015, o 00:25
przez Księżycowa Kawa
U mnie sprawdza się Krentz. A co sądzisz o Norze Roberts lub Samantha Young?

PostNapisane: 4 lipca 2015, o 13:06
przez •Sol•
Dorotko a jak stoisz z Robin Kaye?
Teraz jestem w trakcie Probst Układu doskonałego i fajne to to ;) humor jest, drą koty i jest chemia ;)

PostNapisane: 4 lipca 2015, o 17:48
przez Dorotka
Robin Kaye lubię, ale mam ją już zaliczoną. "Układu doskonałego" nie znam, ale po przeczytaniu opisu chętnie się z nim zapoznam. Dzięki, Sol.
Kawo - do Krentz podchodzę z pewną taką nieśmiałością - mam kilka jej książek [z tych już jakiś czas temu wydanych], ale jak postawiłam je parę lat temu na półkę, tak stoją tam nietknięte do dziś. Jakoś nie mogę się odważyć. Norę Roberts lubię i to nawet bardzo, ale od czasu "Świadka" nic innego jej nie czytałam. Polecasz coś szczególnie? A z Samanthą Young miałam jedno spotkanie, ale średnio udane - czytałam jej "Wbrew zasadom" i nie za bardzo przypadły mi do gustu, nudziły mnie. Mam w swoich zbiorach parę innych jej książek, ale mam opory, żeby po nie sięgnąć. A co byś mi poleciła?

PostNapisane: 4 lipca 2015, o 17:51
przez •Sol•
proszę bardzo ;)
nie wiem jak inne książki Probst, ale Układ mi się mocno podoba ;)

Norka, jak Norka to Kolekcjoner :mrgreen: on jest taki właśnie na lato ;)
A Nie ma tego złego Higgins?

PostNapisane: 4 lipca 2015, o 18:20
przez Dorotka
"Nie ma tego złego" Higgins też powinno mi się spodobać, wiec dopisałam ja już do listy. Dzięki. Sol.

A Probst mam w domu okazuje się. Całą serię. :hyhy: Taka jestem ogarnięta. :facepalm: Na Mazury zabiorę "Układ doskonały" i "Grę o miłość" póki co.

PostNapisane: 4 lipca 2015, o 23:14
przez Księżycowa Kawa
W tej sytuacji może spróbuj z jedną, skoro masz z czego wybierać :wink:
Roberts, to może "Dom na skarpie" albo zależy, co masz...
W przypadku osób, którym nie podobało się "Wbrew zasadom", zwykle druga część znacznie bardziej przypada do gustu.
Albo może "Pewne lato" Karen Robards.

PostNapisane: 5 lipca 2015, o 10:30
przez Lucy
Dorotka napisał(a):Ale w związku z tym mam problem, co ze sobą zabrać? Chcę coś mega romantycznego, raczej współczesnego, z humorem najchętniej. Co mi polecacie?


Może coś z tych ? Nie każda z humorem ,ale idealne na wakacje.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/242049/w-butach-valerii
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/250121/u ... ekla-rodem
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/245396/p ... rwone-maki
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/242052/n ... a-marzenia
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/226537/h ... dziewczyny

PostNapisane: 5 lipca 2015, o 14:31
przez Dorotka
Lucy - z twoich propozycji najbardziej spodobała mi się "W butach Valerii" , "Pensjonat Czerwone Maki" też wydaje mi się ciekawy, natomiast "Historię pewnej dziewczyny" już czytałam, a "Ukochanego z piekła rodem" i czytałam i nawet zrecenzowałam.
A najgorsze jest to, że "W butach Valerii" mogłam dostać, ale nie chciałam jej. :zalamka: