Napisane: 4 lutego 2013, o 19:29
Oj nie, Lindsey odpada, dzięki. Nie podchodzi ona pod moją definicję "lekko i z humorem"...
Jadzia napisał(a):Ale mnie się o romans rozchodzi
aralk napisał(a):Ślubny dostał na imienino-urodziny od Młodego, który to obowiązek zakupu, a i opłat wszelakich na swoja babcię, a moja mam scedował
Jadzia napisał(a):Oj nie wiem. Myślisz, że może mi się spodobać?