wiedzmaSol napisał(a):Anko, pokryły nam się zachcianki?
klarek napisał(a):To i ja się wtrącę. Moim zdaniem jest dosyć spora różnica między Enoch a Putney. Głównie w tematyce. Enoch przy Putney to wesołe opowiastki. jak stare wino to nie tylko wyjątek potwierdzający regułę. Ostatnie Putney, faktycznie może lżejsze, ale niektórych Aniołów do lekkich nie da rady zaliczyć. A dramatozy tam całkiem sporo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość