fanka76 napisał(a):Co do jednego to myślę że Agrest i Klatek mają rację nasze dawne romanse siesicka Musierowicz dzikuska to juz nie na naszą młodzież. Przecież i romanse a raczej styl ich pisania zmienił się od przez 20 lat
Fanko, myślę, że nasz literatura tak się zdezaktualizowała, przez zmianę ideologii, a nie przez styl pisarzy, oczywiście nie mam na myśli czegoś w typie Rodziewiczówny, ale gusta są różne nadal.
Moja córka – 19 lat, jak wspomniałam, bardzo, bardzo mało czyta (jest dyslektykiem), ale na mojej półce stał
Przedświt Yarbroo, trudno to nazwać nowością, sięgnęła po to i zaczęła krzyczeć: chcę takich więcej. Rozłożyłam bezradnie ręce i powiedziałam, że nie mam nic w tym typie. W bibliotece dostała
Grę Endera Carda i też się zachwyciła, a to już na pewno jest staroć. Tutaj miała pierwszy raz okazję porównać sobie literacki pierwowzór, który przeczytała przed obejrzeniem filmu i stwierdziła, że książka jest lepsza niż film. Teraz wzięła się za Kinga.
Przez lata podsuwałam jej najróżniejsze książki, te nowsze i te starsze i nic się nie podobało, ale nigdy nie pomyślałam o
Przedświcie :bezradny: , a podejrzewam, że samo polskie wydanie jest starsze od niej