Strona 2 z 4

PostNapisane: 27 stycznia 2014, o 22:28
przez gosiurka

PostNapisane: 27 stycznia 2014, o 22:35
przez RoseHalliwell
dziękuję za propozycje :)
chodzi o to, aby nie mieli wspólnej matki ani ojca, tylko byli uważani za rodzeństwo np. poprzez ślub któregoś ze swoich rodziców - ogólnie żeby nie łączyła ich wspólna krew, tylko np. wychowanie - miłość do syna macochy/ojczyma

PostNapisane: 27 stycznia 2014, o 22:39
przez gosiurka
no to Harris pasuje i Palmer ma dosyć sporo, takich co razem się wychowali jako przyszywane rodzeństwo ,czy sąsiedzi.

PostNapisane: 27 stycznia 2014, o 22:50
przez RoseHalliwell
Palmer niestety cała przeczytana :(
ale właśnie dokładnie o taki motyw jak u niej mi chodzi

PostNapisane: 28 stycznia 2014, o 00:35
przez Papaveryna

PostNapisane: 28 stycznia 2014, o 02:52
przez fanka76
Podopbnie jak palmerka rodzeństwo przez ślub rodziców jordan ma :mysli:
Ale ktore :bezradny:

PostNapisane: 29 stycznia 2014, o 16:15
przez Duzzz
To może być, że przyjaciel brata uważa ją i traktuje jak siostrę, ale do czasu? U Probst w ostatniej wydanej u nas pojawiło się coś takiego. "Gra o miłość"


Jordan Fanko to pewnie Lilia wśród cierni? :mysli:

RoseHalliwell, a patrzyłaś na coś z tego spisu Opiekun-podopieczna? Może by Cię coś takiego zainteresowało? Niekoniecznie przyrodnie rodzeństwo :mysli:

PostNapisane: 29 stycznia 2014, o 16:35
przez fanka76
Nie cos wspołczesnego onabylaw w synu ojczyma zakochana oczywiscie starszym
I on aby jaz zniechęcić powiedzial ze zaręczył sie wtedy ona zarzuciła mu molestowanie dziadek jej nie uwierzyl. Ona uciekła z domu . miala 16 lat i wrocila jako dorosła na czyjąś prośbę.

PostNapisane: 29 stycznia 2014, o 16:59
przez ewa.p
Powód do życia to csię chyba nazywało,taki wczesny harlekin,z początkowych numerów

PostNapisane: 29 stycznia 2014, o 18:44
przez fanka76
Tak to to
Nawet mi sie podobało takie palmerowskie :P

PostNapisane: 31 stycznia 2014, o 15:35
przez RoseHalliwell
Uwodząc pana W. Lee Rachel całkiem fajna :)
Probst trzeciej części jeszcze nie czytałam, chętnie zajrzę, chociaż poprzednie dwie jakoś mnie niestety nie zachwyciły
lista opiekun-podopieczna: muszę sprawdzić, chociaż pewnie większość przeczytana - to jeden z moich ulubionych motywów :P

PostNapisane: 31 stycznia 2014, o 20:36
przez Księżycowa Kawa
To jest w sumie niezłe: "Bez serca"

RoseHalliwell ma ochotę na...

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 19:20
przez RoseHalliwell
romans z konkretną sceną: bohaterowie są zmuszeni spać w jednym łóżku, śpiworze itp. :D, czyli coś typu w hotelu został tylko jeden pokój, itd. :P

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 19:27
przez Papaveryna
O matko!Masę tego było,a teraz nic nie mogę sobie przypomnieć :P
Na pewno:
"Zakochana psotnica" Quinn
"Kocha się tylko raz" Lindsey

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 19:35
przez •Sol•
nie tak dawno czytałam coś z tym motywem. Małżeństwo na niby Sandemo? W każdym razie, coś z Opowieści.
W Świecy w oknie Dodd też była taka scena.

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 19:38
przez mad_line
Moja pierwsza myśl to takie książki, których akcja dzieje się na morzu i bohaterka z różnych powodów zakrada się na statek i zostaje przyłapana przez kapitana a ten żeby ją chronić (taaa jasne :hyhy: ) zabiera ją do swojej kajuty.
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=10326
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=154050

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 19:45
przez fanka76
U jordam cos jest
Ona wdowa i z bratem meża w jednym pokoju w hotelu
I wiadomo :hyhy: bo on kochał ją zawsze :P
A w Bestii quick zostaja na noc w zalanej wodą grocie
Faktycznie mnustwo tego było a teraz pustka

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 19:46
przez klarek
Jordan - na jedną noc

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 20:00
przez fanka76
Mam hotel złamanych serc jordan
Ale ona ma mnustwo o jednej nocy a później spotkanie po latach i dziecko

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 20:06
przez RoseHalliwell
za Jordan i wdowami z dziećmi jakoś nie przepadam :)
bliższe memu sercu są już raczej nadobne dziewice :hyhy: :wstyd:

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 21:34
przez Liberty
Wpólnicy K. Hannah, było też coś u M. Balogh.

PostNapisane: 10 lutego 2014, o 22:14
przez Księżycowa Kawa
W przypadku Jordan przypomina mi się: http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=62262 - on wpadł do jej pokoju i od razu wylądowali w łóżku :evillaugh:

PostNapisane: 11 lutego 2014, o 01:16
przez Agrest
Liberty napisał(a):Wpólnicy K. Hannah, było też coś u M. Balogh.


Pewnie chodzi o Nie do wybaczenia.

PostNapisane: 11 lutego 2014, o 11:12
przez Liberty
Agrest napisał(a):
Liberty napisał(a):Wpólnicy K. Hannah, było też coś u M. Balogh.


Pewnie chodzi o Nie do wybaczenia.


Tak :)

PostNapisane: 11 lutego 2014, o 13:03
przez RoseHalliwell
oho Wspólnicy byli naprawde fajni hmmm
Balogh i Jordan sprawdze :)