Strona 2 z 9

PostNapisane: 20 marca 2013, o 12:03
przez maddalena
Zdobywcę dostałam od dziewczyn ale... nie wiem czy do niej wrócę, może kiedyś...

przypomniała mi się Niegodziwa Czarodziejka Megan McKinney

PostNapisane: 20 marca 2013, o 12:05
przez Desdemona
....o, tą książkę niedawno kupiłam w antykwariacie....dzięki za polecenie....szykuje się weekend ze śfiniami u mnie... :evillaugh:

PostNapisane: 20 marca 2013, o 13:36
przez maddalena
czyli czas spędzony produktywnie :P

PostNapisane: 20 marca 2013, o 13:42
przez Desdemona
...jak najbardziej produktywnie....już nie mogę się doczekać...a że jestem sama w domku w weekend...to mogę sobie pofolgować w czytaniu.... :smile:
....od czasu do czasu takie rozpasanie w czytaniu...kiedy chatka wolna i nie trzeba zajmować się milionem spraw codziennych jest jak najbardziej z mojego punktu widzenia ...a właśnie fajne słowo - produktywne!!!! :wryyy:

PostNapisane: 20 marca 2013, o 14:28
przez maddalena
Lubię takie weekendy, gdy wiem, że w perspektywie mam czytenia do woli... fajnych książek

myślę nad innymi śfiniami dla Ciebie

PostNapisane: 20 marca 2013, o 18:55
przez Desdemona
...dziękuję!!!!
...obecnie mam fazę śfin... :hyhy:
...za każdą polecankę będę niezmiernie wdzięczna.... :rotfl:

:bigeyes:

PostNapisane: 21 marca 2013, o 02:03
przez Księżycowa Kawa
"Nierozerwalne więzi" Robyn Donald,
"Czarny lód" Anne Stuart, tyle że później może pozostać uraz do Sztokholmu. :rotfl:
Linda Howard z niektórymi swoimi bohaterami idzie w tym kierunku, np. "Dość już łez", "Płomienny rejs".

PostNapisane: 21 marca 2013, o 12:11
przez maddalena
Des, zapomniałam o mojej ulubionej książce(historyku) ... cudowna, wspaniała.... Jankeska Samanthy James- bohater jest śfiną jak się patrzy, natomiast ona nie jest ciapowata!
Tej autorki, także świetne są: Branka oraz Pierwszy raz-są śfinie

POLECAM

PostNapisane: 21 marca 2013, o 17:49
przez Desdemona
..dzięki wielkie za polecanki...spisuje sobie w kajeciku i poszukuje w bibliotece bądź antykwariacie...allegro...
Jankeskę czytałam :czyta: ...i zgadzam się ze Gabriel to śfinia paskudna...bohaterka (Cassie...chyba jak pamiętam) miała z nim przeprawę ale nie była taką lalą tylko miała charakter.... :hyhy:

...poszukam Branki i Pierwszy raz.... :smile:

PostNapisane: 22 marca 2013, o 09:05
przez maddalena
Cieszę się, że mogłam pomóc... jeszcze będę główkowała

PostNapisane: 26 marca 2013, o 15:07
przez Desdemona
...czytał ktoś może Jej bohater Laury Kaye...?
Dostałam od znajomej i tak zastanawiam się nad poczytanie...warto? hmmm

PostNapisane: 26 marca 2013, o 15:38
przez maddalena
Nie czytałam, ale zapowiada się całkiem fajne... tylko okładka jest okropna.

PostNapisane: 26 marca 2013, o 16:00
przez joakar4
to nowość, ja swoją jutro odbieram z księgarni

PostNapisane: 26 marca 2013, o 16:56
przez Desdemona
....to pożyczam i też czytam....z opisu wygląda to całkiem interesująco... :hyhy: koleżanka przeczytała w jeden wieczór....hm...krótkie to chyba....albo szybko czyta....
...a okładka rzeczywiście do bani....Amber chyba już nie ma żadnego pomysłu na sensowne okładki.... :zalamka:

PostNapisane: 28 marca 2013, o 09:13
przez joakar4
Wczoraj to zaczęłam i póki co (doszłam do 50 str) jest średnia, nie mogę się wciągnąć. Chociaż później powinno być lepiej, tak mi się przynajmniej wydaje po przekartkowaniu.

PostNapisane: 28 marca 2013, o 10:07
przez Desdemona
...dzięki joakar :smile: ....też dziś zacznę sobie w takim razie czytać....nie mogłam na nic się zdecydować ale już mi dałaś pomysła... :hyhy:

PostNapisane: 4 kwietnia 2013, o 07:58
przez maddalena
Lindsey ma śfinki, ale taka prawdziwa jest w Porwanej narzeczonej

PostNapisane: 4 kwietnia 2013, o 20:17
przez Desdemona
...dziękuję madd...zapisałam sobie...teraz czekam na Sparks i wkraczam w światek wampirków...ale później robię sobie fazę ze śfiniami.... :czyta2:
... :cheer:

PostNapisane: 5 kwietnia 2013, o 00:12
przez Zephire
Polecam "Diaboliczny baron" Mary Jo Putney. Czytałam to parę lat temu więc nie pamiętam, czy główny bohater to typowa śfinia, ale może Ci się spodoba :-)

PostNapisane: 5 kwietnia 2013, o 10:33
przez Desdemona
dziękuję Zephire :smile: ....czytałam...rzeczywiście On to śfinia....fajne było...zrobię sobie przypominajkę w najbliższym czasie.... :cheer:

PostNapisane: 5 kwietnia 2013, o 22:43
przez maddalena
"Diaboliczny baron" Mary Jo Putney nie czytaam,kiedyś widziaam w bibiotece ale ile można brać książek :roll: jeśli jest śfinka to będzie moja.

pytanie za 100punktów, kto(który) jest sfinią?

Des, wybacz za ściąganie :wink:

PostNapisane: 5 kwietnia 2013, o 22:56
przez Zephire
Jak powiemy to nie będziesz miała takiej przyjemności z czytania :-P

PostNapisane: 5 kwietnia 2013, o 22:59
przez maddalena
oj tam... powiedź. Bo będę gryzła pazury! :wink:

PostNapisane: 27 czerwca 2013, o 20:07
przez maddalena
Des, jeśli interesują Cię jeszcze śfinie, to przeczytaj Uzurpatora Megan McKinney- bardzo fajna.
Kwiat i płomień Kathleen Woodiwiss - warto.
Porwana narzeczona Lindsey

PostNapisane: 27 czerwca 2013, o 20:20
przez Desdemona
mad... bardzo dziękuję.... :smile:
żadnej nie czytałam jak sięgam pamięcią...więc jutro wyruszam do bibliotek....kończę Wrad....jeszcze Spraks mi została z Griegorim i biorę się za kilka śfiń..... :evillaugh: