Lindsey jest w porządku, ale momentami przynudza. Szczególnie wkurza mnie motyw "previously on Malory Family". Ciągłe analogie do poprzednich książek doprowadzają do tego, że ok. 75% ostatniej książki o Malorych to streszczenie wszczesniejszych historii. Ale jakieś 5-6 pierwszych powieści jak najbardziej super.
A co myślisz o Enoch?
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=9430 Szczególnie polecam historie o braciach Bancroft, to tylko dwie powieści, w tym jedna wydana po polsku, ale zacne to książki.
A Jeffries? Ona też ma sporo rodzinnych cykli:
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=8984http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=18338 - 3 po polsku, dwie (jeszcze) po angielsku