Teraz jest 16 czerwca 2024, o 06:32

Heidi zapragnęła...

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 28 października 2011, o 23:47

Nie potrafię przypomnieć sobie kilku tytułów :mur:

U Balogh była taka książka Nie do wybaczenia - tam byli zmuszeni się pobrać, ale poza tym nie ma tam za wiele trzaskania drzwiami, bardziej udawana zimna obojętność. ;)

Jak sobie przypomnę coś to napiszę. :czeka:

AnnMM napisał(a):
aralk napisał(a):A nie, to nie był Uzurpator to o czym myślałam było o tym sadyście co ją więził na swojej plantacji...
A Uzurpator był fajny, w częściach bodaj trzech :)


a to nie była Rozkoszna zemsta, czy coś takiego?? Jeśli nie to ja chętnie przeczytam... Sama Rozkoszna zemsta była bardzo fajna :]


Rozkoszna zemsta Martin Kat faktycznie świetna. Całkiem na początku ona próbuje zabić jego, potem bardzo miło osiągają porozumienie, ale później jest jeszcze bardziej nieprzyjemnie i wrogo niż na początku. :P
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 29 października 2011, o 10:07

oo kurcze chyba zostanie moją weekendowa chwilą relaksu skoro tyle pozytywów :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 31 października 2011, o 10:44

Chyba także się skuszę... :hyhy:
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 31 października 2011, o 20:25

Uwielbiam Rozkoszną zemstę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 31 października 2011, o 21:36

Doczytałam do sceny kiedy
Spoiler:
i mam mieszane uczucia nie wiem czy mam do niej powrócić, bo bohaterka miała być niewzruszona a jest nawet nie cichodajką a jawnodajką :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28446
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 października 2011, o 23:52

ale małżeństwem już byli?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 1 listopada 2011, o 09:35

Znowu nabrałam zainteresowania, zdam relację jak skończę w temacie autorskim ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 12 lutego 2012, o 11:59

Tym razem, zainspirowana "Kandydatem na ojca" chciałabym przeczytać romans, gdzie bohater jest wykreowany jako prosty chłop. Może np mieć mało wyrafinowane pochodzenie, nie być wykształcony, tak żeby bohaterka go wyzywała :rotfl: i się z niego naigrawała. Ale musi być dobry, szlachetny, ach coś takiego mi się zapragnęło poczytać. Czytałam już Kandydata na ojca który pochodził ze wsi i mówił "poszłem" ale tylko dla zmyłki więc on się nie liczy, w Dziedziczce Deveraux Jude był podobny motyw ale ona go nie szanowała tylko dlatego że był Anglikiem, choć przy wyzywaniu go podawała więcej powodów. :twisted: A i najlepszym przykładem jest oczywiście Ranulf Fitz Hugh (Za głosem serca) o tak to ten co był takim zwierzęciem i ciągle miał chuć aż zgubiła majtki w lesie, oo jak ona go nienawidziła hihi

Właśnie podsumowując BOHATER ma być:
- prosty - prostacki :hyhy: wieśniak o gorącym sercu i temperamencie
- ona byle jaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 6414
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 12 lutego 2012, o 17:58

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to Wspólnicy Kristin Hannah.
Trochę pod ten model podchodzi bohater Willi, Bezwstydnej cnoty i Miasteczka Innocence Nory Roberts (zwłaszcza ten ostatni tytuł).
Linda Howard Mr. Perfect.
Hmm, wydaje mi się, że sporo tytułów znalazłoby się w westernach, ale u nas mało się ich wydaje. Hmm...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30721
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 lutego 2012, o 18:26

a Występna miłość Jeffries?Bohaterka to dama z wyższych sfer(poniekąd),a on syn przemytnika
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 12 lutego 2012, o 19:47

Występna miłość - czytałam wszystkie części co do Heleny to o tak to wielka dama ale on taki średni rozważny i odpowiedzialny niegłupi, choć pochodzenie fatalne

Avatar użytkownika
 
Posty: 20881
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 lutego 2012, o 22:55

"Dama" Deveraux.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 12 lutego 2012, o 23:58

Heidi, mnie zaskakują twoje pomysły cały czas :rotfl:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 15 lutego 2012, o 15:47

Wiem, że to nie tutaj, ale oprócz PM to zupełnie nie wiem gdzie mogłabym to wkleić...
Prześlizgując się ostatnio po romansach wpadłam na cykl:
"Destinies" Wood Sary
Związani przez los
Wbrew wyrokom losu
Więzy przeznaczenia

i mam wrażenie, że to ulubiony przez Heidi typ bohatera. Mam wrażenie, że bardzo by się jej spodobał.
Więc polecam bez pytania, bo tak mnie naszło i już ;)
Heidi, może kiedyś zajrzysz :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 18 lutego 2012, o 13:13

Kończę właśnie miłość jedynego mężczyzny i jak zwykle nie wiem co dalej, więc nawet nie kiedyś a skusisz mnie jeszcze dziś :)

szkoda tylko że opisów nie ma do wszystkich :placze:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 18 lutego 2012, o 16:29

Heidi, tylko napisz jak ci się podobały i czy w ogóle ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 19 lutego 2012, o 14:42

oczywiście napiszę ale tak mnie zaciekawiła ta dama Deveraux że jak tylko uporam się z nią to przeczytam Twoje propozycje :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 lutego 2012, o 16:58

nie spiesz się, zresztą nigdy nie wiadomo czy jest do czego ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 20881
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 lutego 2012, o 02:11

Fajnie, że "Dama" Ci się spodobała. To jedna z lepszych Deveraux.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 20 lutego 2012, o 17:45

jest genialna już kończę, napiszę parę słów w temacie autorskim :byebye: ale trafiona w dziesiątkę jak znasz więcej utrzymanych w tym temacie to pisz 8-) jestem zaskoczona bo dużo przeczytałam książek tej autorki, i w życiu nie przypuściłabym że to jej dzieło :padam:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 lutego 2012, o 18:08

czyli jednak dobrze sobie myślałam :)
Heidi, bardzo się cieszę, że ci podpasowała :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 20 lutego 2012, o 20:06

Aralku przepraszam za nieścisłą wypowiedź ale narazie pisałam o Damie choć ze swoimi polecankami na pewno również trafisz w dziesiątkę sądząc po tytułach :sweet_kiss: już nie mogę się doczekać aż się do nich dobiorę ale po kolei 8-)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 9 września 2012, o 17:45

Kochane miałam sen, który mnie zainspirował to konkretnej tematyki a mianowicie bracia

W zasadzie to motyw powszechny w hq ale wolałabym raczej coś z innej wyższej półki,

- ona umawia się - spotyka z młodszym z braci, który jest czarujący i uroczy zupełnie jak to młodszy brat mało dojrzały
- zaś starszy brat jest prawdziwym arogantem :twisted: ale przystojniakiem, mądry zaradny kobieciach itp
- bohaterowie się nie lubią, on uważa że nie jest warta jego brata i nie powinna się spotykać z nim, jest przeciwny temu związkowi
- nie da się ukryć chemii między bohaterami jaka wynika w sytuacjach sam na sam :D

Mam kochane nadzieję że coś dla mnie wygrzebiecie :prosi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 9 września 2012, o 17:53

Mi przychodzi tylko film do głowy - Sabrina z Harrisonem Fordem ;)

Ale może dziewczyny coś wymyślą ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 września 2012, o 17:54

Nie czytałam tego, ale dziewczyny kiedyś pisały, że Szalone marzenia Dodd to właśnie plagiat z Sabriny, więc powinno się nadawać.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości