Strona 2 z 4

PostNapisane: 12 września 2011, o 01:00
przez joakar4
Właśnie skończyłam czytać - na coś takiego miałam ochotę. Dzięki :smile:

PostNapisane: 12 września 2011, o 21:22
przez Jadzia
Przypadkiem znalazłam:

Torri Carrington "Nic nie jest w porządku"
Czy panna młoda powinna spędzić wieczór panieński w ramionach świeżo poznanego mężczyzny? Czy drużba pana młodego powinien uwodzić jego przyszłą żonę? Wzajemne oszukiwanie się narzeczonych nie zasługuje na pochwałę. Zwłaszcza, że kłamstwo ma krótkie nogi...

PostNapisane: 12 września 2011, o 21:31
przez joakar4
dzięki, fajnie się zapowiada :)

PostNapisane: 11 października 2011, o 21:32
przez joakar4
Mam teraz ochotę na historię, w której mąż/chłopak głównej bohaterki ginie, a ona obwinia za to głównego bohatera. Coś w stylu nowej Balogh, ale może być też współczesny romans. :smile:

PostNapisane: 12 października 2011, o 18:47
przez Heidi
O kurcze to dopiero przypadek, znam parę tyt. gdzie bohaterka jest wdową ale żeby tak od razu bohater maczał w tym ręce to nie znam :?

PostNapisane: 12 października 2011, o 19:14
przez joakar4
On nie musi być winny śmierci, ale np mogą być żołnierzami - jeden przeżyje, drugi nie. Albo wypadek samochodowy, w którym ktoś jej zmarł itp.

PostNapisane: 13 października 2011, o 20:07
przez AnnMM
u Palmerki coś takiego była, ale w drugą stronę... :smutny:

PostNapisane: 13 października 2011, o 20:32
przez ewa.p
ostatnia Michaels,Joakar

PostNapisane: 13 października 2011, o 21:01
przez joakar4
czytałam Michaels i właśnie to mnie natchnęło :hyhy:

PostNapisane: 13 października 2011, o 21:02
przez joakar4
AnnMM napisał(a):u Palmerki coś takiego była, ale w drugą stronę... :smutny:


o tej pielęgniarce, która pilnowała żony bohatera a ta zmarła? na zapalenie płuc?

PostNapisane: 13 października 2011, o 21:51
przez AnnMM
nie, tam było o tym co to jego przyjaciel zmarł on ją oskarżał, że złą kobietą była ;) a to się okazało, że zmarły był fee... zaczyna się od sceny na pogrzebie... i on chyba jednej ręki nie ma...

PostNapisane: 13 października 2011, o 22:04
przez Jadzia
Kurcze, coś mi się kołacze po głowie, ale nijak zidentyfikować nie potrafię...

PostNapisane: 13 października 2011, o 22:06
przez ewa.p
a to nie przypadkiem Ukochany?

PostNapisane: 13 października 2011, o 22:13
przez AnnMM
tak Ewo, to ten tytuł... a jeszcze było coś takiego, znowu tytułu nie kojarzę, ale brat bohatera zginął bo podobno to ona prowadziła, ale była odwrotnie... pewnie jakiś hq... ale bardzo stary...

PostNapisane: 13 października 2011, o 22:17
przez ewa.p
a to z kolei kojarzy mi się z Nikczemnikiem Catherine George-Jonas winił Lucy za śmierć swojego brata,który zginął w katastrofie lotniczej(uczył sie pilotować),a jej wina była taka,że nic o tych lekcjach pilotażu nikomu nie powiedziała

PostNapisane: 13 października 2011, o 22:20
przez AnnMM
to też sobie przypominam, ale tam ewidentnie kraksa samochodowa miała miejsce... chociaż nie tam było to, że to oni dwaj jechali, ale to jej brat zginął, a on przez wszystkich był oczerniany... :haha: starość nie radość i w głowie się plącze...

PostNapisane: 13 października 2011, o 22:23
przez ewa.p
no to nie kojarzę,przynajmniej na razie :wink:

PostNapisane: 9 stycznia 2012, o 19:28
przez joakar4
Przeczytałabym sobie jakiegoś historyka:
- mógłby być o małżeństwie z rozsądku
- bez zbytniej dramatozy, z humorem
- i raczej nie mam nastroju na średniowiecze
- i żadnych peruk ani pudru u mężczyzn :wink:

PostNapisane: 9 stycznia 2012, o 19:30
przez aralk
Fascynację Quick pewnie znasz?

PostNapisane: 9 stycznia 2012, o 19:32
przez joakar4
tak :smile2:

PostNapisane: 9 stycznia 2012, o 19:33
przez Agrest
Może Idealna żona Balogh :mysli: Ale zdania co do tej książki są podzielone ;)

PostNapisane: 9 stycznia 2012, o 19:35
przez joakar4
czytałam niedawno, podobała mi się :wink:

PostNapisane: 9 stycznia 2012, o 19:43
przez Agrest
Księżycową narzeczoną Putney pewnie też czytałaś?

PostNapisane: 9 stycznia 2012, o 19:45
przez joakar4
niestety tak ^_^

PostNapisane: 9 stycznia 2012, o 19:45
przez tajemna
a Małżeństwo z rozsądku Jo Beverley?