Teraz jest 16 czerwca 2024, o 08:31

Joakar ma ochotę na

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 września 2011, o 01:00

Właśnie skończyłam czytać - na coś takiego miałam ochotę. Dzięki :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 12 września 2011, o 21:22

Przypadkiem znalazłam:

Torri Carrington "Nic nie jest w porządku"
Czy panna młoda powinna spędzić wieczór panieński w ramionach świeżo poznanego mężczyzny? Czy drużba pana młodego powinien uwodzić jego przyszłą żonę? Wzajemne oszukiwanie się narzeczonych nie zasługuje na pochwałę. Zwłaszcza, że kłamstwo ma krótkie nogi...
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 września 2011, o 21:31

dzięki, fajnie się zapowiada :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 października 2011, o 21:32

Mam teraz ochotę na historię, w której mąż/chłopak głównej bohaterki ginie, a ona obwinia za to głównego bohatera. Coś w stylu nowej Balogh, ale może być też współczesny romans. :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 12 października 2011, o 18:47

O kurcze to dopiero przypadek, znam parę tyt. gdzie bohaterka jest wdową ale żeby tak od razu bohater maczał w tym ręce to nie znam :?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 października 2011, o 19:14

On nie musi być winny śmierci, ale np mogą być żołnierzami - jeden przeżyje, drugi nie. Albo wypadek samochodowy, w którym ktoś jej zmarł itp.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 13 października 2011, o 20:07

u Palmerki coś takiego była, ale w drugą stronę... :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30721
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 października 2011, o 20:32

ostatnia Michaels,Joakar
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 13 października 2011, o 21:01

czytałam Michaels i właśnie to mnie natchnęło :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 13 października 2011, o 21:02

AnnMM napisał(a):u Palmerki coś takiego była, ale w drugą stronę... :smutny:


o tej pielęgniarce, która pilnowała żony bohatera a ta zmarła? na zapalenie płuc?

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 13 października 2011, o 21:51

nie, tam było o tym co to jego przyjaciel zmarł on ją oskarżał, że złą kobietą była ;) a to się okazało, że zmarły był fee... zaczyna się od sceny na pogrzebie... i on chyba jednej ręki nie ma...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 13 października 2011, o 22:04

Kurcze, coś mi się kołacze po głowie, ale nijak zidentyfikować nie potrafię...
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 30721
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 października 2011, o 22:06

a to nie przypadkiem Ukochany?
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 13 października 2011, o 22:13

tak Ewo, to ten tytuł... a jeszcze było coś takiego, znowu tytułu nie kojarzę, ale brat bohatera zginął bo podobno to ona prowadziła, ale była odwrotnie... pewnie jakiś hq... ale bardzo stary...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30721
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 października 2011, o 22:17

a to z kolei kojarzy mi się z Nikczemnikiem Catherine George-Jonas winił Lucy za śmierć swojego brata,który zginął w katastrofie lotniczej(uczył sie pilotować),a jej wina była taka,że nic o tych lekcjach pilotażu nikomu nie powiedziała
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 13 października 2011, o 22:20

to też sobie przypominam, ale tam ewidentnie kraksa samochodowa miała miejsce... chociaż nie tam było to, że to oni dwaj jechali, ale to jej brat zginął, a on przez wszystkich był oczerniany... :haha: starość nie radość i w głowie się plącze...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30721
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 października 2011, o 22:23

no to nie kojarzę,przynajmniej na razie :wink:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 stycznia 2012, o 19:28

Przeczytałabym sobie jakiegoś historyka:
- mógłby być o małżeństwie z rozsądku
- bez zbytniej dramatozy, z humorem
- i raczej nie mam nastroju na średniowiecze
- i żadnych peruk ani pudru u mężczyzn :wink:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 stycznia 2012, o 19:30

Fascynację Quick pewnie znasz?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 stycznia 2012, o 19:32

tak :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2012, o 19:33

Może Idealna żona Balogh :mysli: Ale zdania co do tej książki są podzielone ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 stycznia 2012, o 19:35

czytałam niedawno, podobała mi się :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 stycznia 2012, o 19:43

Księżycową narzeczoną Putney pewnie też czytałaś?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 9 stycznia 2012, o 19:45

niestety tak ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 9 stycznia 2012, o 19:45

a Małżeństwo z rozsądku Jo Beverley?
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości