ROMANSOHOLICZKI

moje drogie mam ochotę....w najbliższym czasie na poczytywanie jakiegoś romansu z mega....wielką śfinią....coś współczesnego aby było....może podrzucicie jakiś tytuł.... :prosi:

na listach paczyłaś. śfinia.?.

a właśnie....dzięki Lia :smile:

....ciapa ze mnie totalna :zalamka:

...poprzeglądam sobie....

czy ciapa.xD i tak tam sama Palmer. ;P poza tym nie są uzupełnione w całości. :wstyd:

o widzę właśnie że Palmer rządzi..... :evillaugh:

nie wiedziałam że Arena SEP to też o śfini.... :missdoubt:

no akurat tej nie mam.....

Areny nie masz? Nie czytałaś?

W sumie mogę Ci wysłać, bo do mnie wróciła :niepewny:

Arena super jest. Mam nadzieję, że kiedyś dorobię się własnej :hyhy:

Desdemona napisał(a):moje drogie mam ochotę....w najbliższym czasie na poczytywanie jakiegoś romansu z mega....wielką śfinią....coś współczesnego aby było....może podrzucicie jakiś tytuł....

Penelope Williamson - "Pewnego razu przy księżycu" i to całkiem spora :wink:

Victoria Holt - "Demoniczny kochanek"
Judith McNaught - "Whitney moja miłość" - szczególnie pod koniec :roll:

McKinney Meagan - "Uzurpator" - ten to pozwala sobie na wiele.

A może Opowieści Sandemo? Dziewica z Lasu mgieł. Jakby nie patrzeć główny bohater to śfinia :evillaugh:

faris...Kawo wielkie dzięki...pospisywałam sobie i będę poczytywać o tych mega śfiniach.... :smile:

Mam nadzieję, że Cię nie zawiodą :wink:

Uzurpator jest w bibliotece mojej...więc w poniedziałek wypożyczę.... :cheer:

Fundnęłam sobie w wersji różowej i jakby co, ta autorka ma tendencję do tworzenia tego typu bohaterów.

o warto wiedzieć...dzięki...chyba coś kiedyś poczytywałam jej ale....dawno...dawno....

Księżycowa Kawa napisał(a):Fundnęłam sobie w wersji różowej i jakby co, ta autorka ma tendencję do tworzenia tego typu bohaterów.

też sobie fundnęłam :hyhy:

hmm aż taka śfinia z niego?

Des u palmerki same śfinie a czytalas ktores jej?

Palmerkę większość poczytywałam....i fakt...niektóre to mega śfinie u niej sa.... :zalamka:

Ostatnio jednak coś jej się stało i nie ma u niej już takich śfini :wryyy:

sunshine napisał(a):
Księżycowa Kawa napisał(a):Fundnęłam sobie w wersji różowej i jakby co, ta autorka ma tendencję do tworzenia tego typu bohaterów.

też sobie fundnęłam
hmm aż taka śfinia z niego?

Praktycznie do samego końca z nią się nie liczy, bo ważniejsza dla niego jest głupia zemsta i ma być tak, jak on chce :roll:

moje drogie polećcie coś na chwilowy nastrój do bani....mam ochotę na historyk....żeby było śmiesznie...chemia między bohaterami...mogą się czubić....drzeć koty ze sobą... :smile:

mam ochotę pośmiać się przy poczytywaniu.... :evillaugh:

Ja ostatnio zaczytuje się w Jill Barnett
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=10334 hmmm

http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=10338
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=10330

Bede monotematyczna des co powiesz na Quick?
Pdba mi se tze facetwi sie wydaje ze ma wszystko pod komtrolą aż ona
:evillaugh:

Czegos nie wykombinuje

Popieram Barnett I Quick ( np Ginevra, bo Bestie to już chyba czytałaś?). Oczywiście Quinn ( np Zaginiony książę) i może jeszcze Jeffries:
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=8984 z legendarnym już Piotrusiem :hyhy:

Skandal quick jest fajny i zabawny

moje drogie bardzo dziękuję....wszystkie już poczytywałam :smile:

....i rzeczywiście uśmiałam się co nie miara...chyba najbardziej to z Cukiereczka.... :rotfl:

...zastanawiam się nad Quinn...dziś kupiłam sobie Ktoś mnie pokochał....chyba humor tam jest.... hmmm

ROMANSOHOLICZKI

Des ma ochotę na ...