Strona 7 z 10

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:53
przez Jadzia
No to dawaj po kolei Rewanż, Tajemnica, Szkatułka. Oblubienica teoretycznie jest wcześniejsza, ale ona może cię odrzucić tłumaczeniem, więc ją przeczytaj już jak polubisz Garwood :hyhy:

PostNapisane: 2 października 2011, o 22:19
przez AnnMM
właśnie zakończyłam przygodę ze Szkatułką, a wcześniej był Rewanż i muszę przyznać, że pani Garwood jest całkiem fajna :)

PostNapisane: 2 października 2011, o 22:25
przez aralk
to ja już nic nie rozumiem, ale fajnie, że Jadzia trafiła i że ci się podobało ;)

PostNapisane: 2 października 2011, o 22:34
przez Jadzia
Wiedziałam, ha ha ha! :look_down: Cieszę się bardzo :)

PostNapisane: 3 października 2011, o 08:47
przez AnnMM
aralk napisał(a):to ja już nic nie rozumiem, ale fajnie, że Jadzia trafiła i że ci się podobało ;)


Aralk, może to ja coś pokręciłam w innym temacie, ale ogólnie podsumowując mój typ:
samiec alfa + dziewczyna, której im mniej tym lepiej, ale jeśli musi być niech nie jęczy, a postawi na swoim = książka do przeczytania...

PostNapisane: 3 października 2011, o 12:47
przez aralk
teraz rozumiem, bo do tej pory to byłam przekonana, musi być bardzo silny facet, im mniej kobiet tym lepiej, a najchętnie to dwóch facetów :rotfl:

PostNapisane: 3 października 2011, o 20:10
przez AnnMM
nie żeby nie wiadomo co, ale dziewczyna niech będzie... ale lubię te książki, gdzie wie się co siedzi w głowie obojga...

PostNapisane: 4 października 2011, o 07:00
przez aralk
to jednak coś innego, ale teraz rozumiem ;)

PostNapisane: 4 października 2011, o 21:24
przez AnnMM
cóż znowu coś za bardzo zamotałam... czasem sama siebie nie rozumiem...

PostNapisane: 5 października 2011, o 07:06
przez aralk
życie... :)

PostNapisane: 5 października 2011, o 19:29
przez Agaton
Aralk, wstydziłabyś się takie rzeczy sugerować :P Każdy jest niewinny, dopóki nie udowodni mu się winy :)

Przy okazji. AnnMM, próbowałaś może kiedyś książki Elizabeth Hoyt? Lubię jej bohaterki. Jeszcze sporo innych dobrze wspominam, ale skleroza nie boli...

PostNapisane: 8 października 2011, o 20:13
przez AnnMM
teraz dopiero sprawdziłam i nic jej w ręku nie miałam, ale jeśli dacie jakiś namiar na co warto się skusić to czemu nie ;)

PostNapisane: 8 października 2011, o 20:47
przez Agaton
Hmm... Dla przykładu "The Raven Prince" albo "To Beguile a Beast". Bohaterki są konkretne i nie miauczą co kilka stron :)

PostNapisane: 8 października 2011, o 21:28
przez AnnMM
mam tylko, że jęczenie nie przeszło na facetów... dziękuję, spróbuję :)

PostNapisane: 8 października 2011, o 21:45
przez Agaton
Chyba nie jest tak źle ;) Ja tam dobrze wspominam.

PostNapisane: 26 października 2011, o 15:18
przez AnnMM
dzisiaj mam ochotę na coś z lekką nutą dekadencji... :hahaha: ja w reklamie kawy... no właśnie może coś gorącego w jeszcze gorętrzym otoczeniu ;)

PostNapisane: 31 października 2011, o 20:45
przez AnnMM
:czeka: no i nic... trudno...

PostNapisane: 31 października 2011, o 20:47
przez Agrest
Może zbyt ogólna prośba ;)

PostNapisane: 31 października 2011, o 21:05
przez AnnMM
:bezradny: co ja mam napisać... niech się dzieje... niech się faceci leją, kobiety niech będą twarde, a to wszystko niech się w gorących klimatach dzieje ^_^

PostNapisane: 31 października 2011, o 21:09
przez ewa.p
Small mi się kojarzy :mysli:

PostNapisane: 31 października 2011, o 21:17
przez AnnMM
oj już za mną :)

PostNapisane: 31 października 2011, o 21:24
przez ewa.p
to może jakieś HŚŻ-y?

PostNapisane: 31 października 2011, o 21:33
przez Berenika
Może Pokój z widokiem Forstera?

PostNapisane: 31 października 2011, o 21:48
przez AnnMM
haha oglądałam, ale nie czytałam... może trzeba to nadrobić...

PostNapisane: 31 października 2011, o 22:11
przez Jadzia
A Krentz może coś? Ale nei wiem na ile ona by twoje wymagania spełniała, tylko czasem się tam pobiją i w ogóle :P