ROMANSOHOLICZKI

Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu.

Jest jeszcze ktoś taki jak Stacia Kane, ale dopiero się przybieram, zatem nawet nie bardzo się orientuje, co to jest.

Swego czasu czytałam Cassandrę Clare, to właściwie młodzieżówka, ale nieźle ją czyta.

Przypomniała mi się jeszcze Frost i jej cykl "Nocna Łowczyni".

Ewentualnie Deborah Harkness i cykl "Księga Wszystkich Dusz" - interesująca fabuła, ciekawi bohaterzy oraz pojawia się trochę zaskakujących momentów.

Stacia w wydaniu Dolnej Dzielnicy to jest to co uwielbiam. Tylko że to nie romans, ale baardzo mroczne i dość okrutne Urban Fantasy

Czyli trochę inna bajka, ale brzmi na razie interesująco.

Zaczęłam Kane, nie podobało mi się. Resztę zdaje się znam

Bombelku, dziwię się bardzo że Ci się nie podobało. Ja ją uwielbiam, ale tylko w postaci serii o Chess. Może w takim razie spróbuj Demony?

Nienawidzę was!
Znowu poznałam jakieś nowe serie, warte przeczytania... i kiedy ja to wszystko nadrobię
Przepraszam, że się tak wtryniam w cudzy wątek no ale...


Bombelku, a Estep Jennifer - Ukąszenie pająka? Ja dopiero zaczęłam, ale źle się nie zapowiada.

Faris, to miłość a nie nienawiść
nadrobisz, spokojnie, nie Ty jedna cierpisz na nadmiar lektur w kolejce i deficyt czasu
to Ukąszenie dobre takie? Mam na półce od dobrego roku no i jeszcze trochę i samo się przeczyta

faris napisał(a):Znowu poznałam jakieś nowe serie, warte przeczytania... i kiedy ja to wszystko nadrobię

Jestem w podobnej sytuacji, jednych serii nie pokończyłam, a następne mi się wcinają.

wiedzmaSol napisał(a):Faris, to miłość a nie nienawiść
nadrobisz, spokojnie, nie Ty jedna cierpisz na nadmiar lektur w kolejce i deficyt czasu
to Ukąszenie dobre takie? Mam na półce od dobrego roku no i jeszcze trochę i samo się przeczyta

To nienawiść jednak. Chcę przeczytać, chcę mieć, i nie mam kiedy i nie mam za co Może do końca roku nadrobię chociaż to co jest do przeczytania i będę bardziej na bieżąco

W sumie nie wiem czy dobre, bo przeczytałam może z 30 stron, ale się dzieje coś, więc może złe nie będzie, nie jestem jednak w stanie tego określić na tym poziomie, jak skończę dam znać.

Też mam ten problem... dużo tytułów, dużo książek bym chciała, a tu lipa ani nie da się tego ogarnąć, ani nie ma kasy na kolejne tytuły

Zapisałam kolejny tytuł, dzięki faris

Wiedźmo, ja mam dziwny gust, za Sparks też nie przepadam (chyba, że ostatnio coś mi się odmieniło, sprawdzę niedługo), pomimo, że wszyscy ją kochają Albo doceniają Austen, a ja jej zwyczajnie nie lubię

Bombelku, wcale nie masz dziwnego gustu, tylko SWÓJ To wspaniale, że nie boisz się napisać czegoś niepopularnego... Przecież jeszcze nie powstała książka, która spodobałaby się wszystkim... A co do dezorientacji czytelniczej to podzielam odczucia , nie wiem już na czym łapki położyć

To przybij piontkę, bo ja za Sparks też nie przepadam, przeczytałam dwie książki, są ok, ale nie na tyle dla mnie, żebym się nimi zachwycała i ciągnęło mnie do nich. Austen lubię, ale tylko kilka książek, wszystkich nie miałam okazji, bo którąś (nie pamiętam którą) się strasznie zraziłam, o.

Wczoraj przytaszczyłam do domu parę nowych książek z biblioteki, m.in. to:
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=175103

To też młodzieżówka, ale wiele wskazuje na to, że niegłupia...

Dzięki Mad, faktycznie wydaje się zachęcające

A Pierwszy grób po prawej - Darynda Jones? tutaj
Mnie się spodobało, z humorem, z romansem, dobrze się mnie czytało.

Nie znane, zapisane Dzięki faris

Możecie mi jeszcze polecić coś w stylu Greya? Chodzi mi zwłaszcza o tę przemianę bohatera...

Nie jestem fanką pogreyowej twórczości... Wiem, że dziewczynom podoba się Cross:
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=18650

Przed Greyem, historycznie, gorąco :
http://www.biblionetka.pl/bookSerie.aspx?id=7337

Cross jest duuużo lepszy od Greya, ale czy tam jest jakaś spektakularna przemiana?
Bombelku, spróbuj jeszcze może Sinnersów Olivii Cunning?

Mad, Schone znam. Pierwsza średnio mi się podobała, druga nawet, nawet...
Ok, spróbuję i Crossa, i Sinnersów, dzięki Wam

Mam ochotę na romans, przy którym mogłabym się pośmiać.
Coś lekkiego i przyjemnego.
Jakieś propozycje?

Robin Kaye czytałaś?

Może Krentz/ Quick?
Ewentualnie "Urodzinowy prezent" Julia Quinn?

A Probst Jennifer "Układ doskonały"?

ewa.p napisał(a):Robin Kaye czytałaś?

Kaye jest świetna...Śniadanie do łóżka....super....