Strona 6 z 10

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:15
przez Berenika
annmariamag napisał(a):nie no kiedyś jakiś czytałam z ŚŻ, gdzie jakiś poddenerwowany południowiec, chyba byłą żonę na ścianę pchnął, itd... :] chętnie bym sobie też tytuł przypomniała...


Możesz zapytać w zagubionych tytułach :)

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:16
przez Jadzia
aralk napisał(a):u Beverley jakiś jeden chyba policzkował... :niepewny:

ale Niewinna Johansen była rzucana nie raz i nie tylko o ścianę :too_sad:

Tę książkę wspominam źle :?

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:17
przez aralk
a dla mnie to jeden z lepszych romansów jakie czytałam :smile:

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:18
przez ewa.p
Jadzia napisał(a):
aralk napisał(a):u Beverley jakiś jeden chyba policzkował... :niepewny:

ale Niewinna Johansen była rzucana nie raz i nie tylko o ścianę :too_sad:

Tę książkę wspominam źle :?

a ja przeciwnie-bardzo lubię.

Dzikość serca Rosemary Rogers powinna ci odpowiadać,Ann

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:23
przez AnnMM
aralk napisał(a):u Beverley jakiś jeden chyba policzkował... :niepewny:

ale Niewinna Johansen była rzucana nie raz i nie tylko o ścianę :too_sad:


zapowiada się nieźle, mimo że wcześniej jakoś obchodziłam łukiem....


berenika napisał(a):Możesz zapytać w zagubionych tytułach :)


ale ja tylko tę scenę pamiętam....

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:24
przez Jadzia
To trzeba się było ze mną kłócić, aralk i ewo, o tu

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:25
przez Berenika
annmariamag napisał(a):
ale ja tylko tę scenę pamiętam....


Może ktoś pamięta więcej.

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:27
przez AnnMM
ale ja bym się wstydziła opisać to co pamiętam... bo tam rzutem o ścianę się nie skończyło... :embarrassed:

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:28
przez Berenika
Zaczyna się robić ciekawie :hyhy:

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:32
przez AnnMM
nie no i chyba będę musiała wrzucić do poszukiwanych bo mi spokoju nie da...

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:34
przez Berenika
Rzucaj, rzucaj, a jak się wstydzisz, użyj kodu spojlerowego. :)

PostNapisane: 8 września 2011, o 21:38
przez AnnMM
zapodane w poszukiwaniach, a za pomoc dziękuję :)

PostNapisane: 8 września 2011, o 22:18
przez aralk
Jadzia napisał(a):To trzeba się było ze mną kłócić, aralk i ewo, o tu

hmmm, Jadziu, ja akurat milczę bo w tym temacie przekroczyłam już granice przyzwoitości, nadal nie napisałam recenzji tej polecanki, więc cichaczem obchodzę ją dużym łukiem :hyhy:

PostNapisane: 8 września 2011, o 22:29
przez AnnMM
no to jak przeczytam to może coś napiszę czy warto...

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:00
przez AnnMM
dziewczyny, po obejrzeniu Króla Arthura, mam ochotę na coś średniowiecznego... tradycyjnie odpada załzawiona dziewica... a bohater ma mieć siłę w stół uderzyć ;)

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:03
przez Jadzia
Ujarzmienie i Zdobywca od Deveraux ;)

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:05
przez aralk
Wróg i kochanek Putney, średniowieczny cykl Beverley

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:07
przez AnnMM
Zdobywcę oraz Wróg i kochanek mam za sobą, ale Ujarzmioną chętnie przeczytam. Dzięki dziewczyny :smile:

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:10
przez Jadzia
Deveraux możesze też Obietnicę, może ci się spodobać :) a Garwood za tobą?

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:11
przez aralk
w Garwood nie ma spolegliwych kobiet, a Ann takie preferuje ;)

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:12
przez Jadzia
tradycyjnie odpada załzawiona dziewica

:niepewny:

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:21
przez AnnMM
aralk napisał(a):w Garwood nie ma spolegliwych kobiet, a Ann takie preferuje ;)


obawiam się, że wolę te, które im mniej jęczą nad swym nieszczęściem tym lepiej... to co było w innym temacie Aralk... facet alfa, a panny im mniej tym lepiej :look_down:

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:22
przez aralk
pamiętam i dlatego przypominam :hyhy:

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:30
przez Jadzia
Nie alfy u Garwood? :hahaha: a panny nie jęczą, silne są! :lol:

PostNapisane: 1 października 2011, o 23:48
przez AnnMM
Garwood jakoś do mnie do tej pory nie trafiła więc chętnie skorzystam...