Strona 1 z 1

[ZNALEZIONY] historyczny dziewczyna uzdolniona matematycznie

PostNapisane: 9 maja 2024, o 09:33
przez gryzelda
Nie pamiętam imion, ale fabuła przebiegała mniej więcej tak :):

Dziewczyna (młoda dama) jest uzdolniona matematycznie i rozwiązuje zagadki logiczne oraz czyta szyfry, udziela się w towarzystwie matematycznym gdzie używane są pseudonimu (imiona matematyków z przeszłości) oczywiście tam uważają że jest mężczyzną.
W życiu codziennym jest niepozorna i nie udziela się raczej towarzysko.
Ma dwóch braci starszy jest bohaterem innej książki, ale młodszy (młodszy w sensie młodszy z dwóch, a nie młodszy od niej) zabiera ją na spotkanie tego towarzystwa przebrana za mężczyznę.
Jednocześnie bohater pracuje dla rządu, czyta szyfrowane wiadomości przesyłane do Francji, i nie może sobie poradzić z jednym szyfrem ma nadziej na pomoc bardzo uzdolnionego młodzieńca (to oczywiście ta dziewczyna). I zaczyna go szukać.
Dowiaduje się w końcu prawdy i szantażując dziewczynę zmusza do pomocy w odczytaniu szyfru. I oczywiście w między czasie się w sobie zakochują.
Pod koniec francuski szpieg chce ukraść dokumenty nad którymi pracują, jego nie ma w tym czasie w domu, więc ona je zabiera i ukrywa się w swoim domu.
Dodatkiem jest książka, która kiedyś napisał dziewczyna, a opublikował jej młodszy brat, która to książka jest pastiszem na mężczyzna z towarzystwa.

Żeby ułatwiać, albo utrudnić, starszy z braci jako bohater tej drugiej książki zakochuje się w ich pechowej niezdarnej kuzynce.

To czy ktokolwiek wie może co chodzi po mojej głowie?

PostNapisane: 9 maja 2024, o 12:48
przez Fringilla
Obstawiam, że to coś klasycznego (sprzed ponad 10 lat) i znanego szeroko, bo nawet ja kojarzę (ale nie na tyle, żeby sobie przypomnieć tytuł :P

To nie jest jakaś Quick?

PostNapisane: 9 maja 2024, o 12:56
przez gryzelda
Przejrzałam to napisała Quick i tam nieznzlazłam, ale to faktycznie taka starsza pozycja jest ;)

PostNapisane: 9 maja 2024, o 15:27
przez Nocny Anioł
Majaki mam, czytałam to

PostNapisane: 10 maja 2024, o 17:44
przez gryzelda
Cały czas myślę o tej książce.
Wydaje mi się, że albo bohater albo bohaterka jako pseudonimu używała Euklidesa.
I w sumie oni ze sobą korespondowali i rozwiązywali swoje zagadki, tylko nie wiedzieli że to oni, no bo te pseudonimy.
I pod koniec jak ona uciekła z dokumentami, to ukryła się na strychu we własnym domu. I tam dokończała pracę. Wiedział o tym tylko jej brat (cały czas ten młodszy ;)), a bohater jej szukał i martwił się czy nie stało się jej coś złego.
Potem jest jeszcze scena, w której on w końcu przyjeżdża do niej do domu powiedzieć jej rodzicom o tym zaginięciu (bo zapomniałam powiedzieć, że w ramach szantażu i zmuszeni jej do współpracy, dziewczyna została w Londynie na ten czas pod opieką jego chyba ciotki) i wtedy ona schodzi na dół i daje mu rozszyfrowana do końca zagadkę. On się przytyć tak zachowuje, że ona uznaje że jemu chodzi tylko o dokumenty i nie chce mieć z nim już nic wspólnego. A on, chyba znowu przez tego brata, wysyła jej różne szyfrowane zagadki, i w końcu ją do siebie przekonuje.

To może teraz coś komuś świta :)

PostNapisane: 10 maja 2024, o 17:51
przez Kawka
Z opisu wygląda mi na schemat Amandy Quick. Wszystkie jej ulubione motywy odhaczone ale nie czytałam tej konkretnej książki więc to tylko taki strzał.

PostNapisane: 10 maja 2024, o 18:02
przez Fringilla
No wiem, i przez to, że nie mogę wyjść z Quickowskiego schematu, trochę mi się trudno szuka :hyhy:

PostNapisane: 10 maja 2024, o 19:02
przez gryzelda
Przejrzałam jeszcze raz książki Quick i to raczej nie ona.
Ta książka to była raczej lekka i radosna lektura, nie było tam specjalnej grozy, a jak tak czytam te opisy do pani Quick to ona raczej idzie w grozę i metafizykę :niepewny:

PostNapisane: 10 maja 2024, o 20:20
przez Fringilla
Hm, miałam odmienne wrażenia lekturowe pod względem nastroju - jest lekko, przygodowo, humorystycznie, szczególnie w starszych tytułach... jak groza, to taka zabawa z romantycznym gotykiem :niepewny:
Co oczywiście nie oznacza, że to ona ;)

PostNapisane: 10 maja 2024, o 23:14
przez Kawka
gryzelda napisał(a):Przejrzałam jeszcze raz książki Quick i to raczej nie ona.
Ta książka to była raczej lekka i radosna lektura, nie było tam specjalnej grozy, a jak tak czytam te opisy do pani Quick to ona raczej idzie w grozę i metafizykę :niepewny:

No właśnie nie. Amanda Quick to takie lekkie przygodowe detektywistyczne opowiastki, z humorem, silnymi postaciami kobiecymi, przeważnie niezbyt rzucającej się w oczy urody, które mają typowo męskie zainteresowania i są bardzo wyemancypowane lub zdziwaczałe. Często są to stare panny, które nie przejmują się tym co powie towarzystwo lub zostały z niego dawno wykluczone. Gardzą modą i typowo kobiecymi zainteresowaniami. Facet to typ mrocznego samotnika, który w głębi duszy jest romantykiem. Praktycznie w każdej książce Quick tak to wygląda.

PostNapisane: 11 maja 2024, o 01:04
przez Fringilla
Hm, to może HQ historyczny nr 97 - Sylvia Andrew i jej Sawantka (aka Kod miłości) z 2001.
(An Unreasonable Match, Stepwood Scandal Book 7)

PostNapisane: 11 maja 2024, o 04:34
przez gryzelda
Tak, to właśnie to.
Ja nie wiem jak Wy to robicie.
Wielkie dzięki :D

PostNapisane: 11 maja 2024, o 08:58
przez Nocny Anioł
Dorze że jest odpowiedz, nie dawało mi to spokoju

PostNapisane: 11 maja 2024, o 11:04
przez Fringilla
Paradoksalnie im starszy tytuł tym łatwiej...
PS Biblionetka tu rządzi...