on jej nie lubi, ona ratuje dziecko z wody w zimie, chyba historyczny
Napisane: 3 stycznia 2021, o 20:37
Oki, tu nie pamietam prawie nic, ale jedna scena mi utkwila w glowie - ona ratuje chyba jakies dziecko z wody i jest zima wtedy. To jest chyba w ogole romans historyczny, ale ręki sobie nie dam uciąć za tą informację.
Pamiętam, że on tak za bardzo nie jest za nią i ogólnie jej chyba nie lubi a nawet nie ufa i ona w pewnym momencie widzi chyba jakieś dziecko, że wpadło do wody i się rzuca za nim i je ratuje i to chyba było już w zimie.
Dodatkowo było jakieś spotkanie czy coś i ona zauważyła nagle, że dziecko wpadło do wody i nim sie ktos zorientował to poleciała je ratować.
I kojarzy mi się jeszcze z książką jakiś motyw świąt, chyba Bożego Narodzenia.
Zna ktos?
Pamiętam, że on tak za bardzo nie jest za nią i ogólnie jej chyba nie lubi a nawet nie ufa i ona w pewnym momencie widzi chyba jakieś dziecko, że wpadło do wody i się rzuca za nim i je ratuje i to chyba było już w zimie.
Dodatkowo było jakieś spotkanie czy coś i ona zauważyła nagle, że dziecko wpadło do wody i nim sie ktos zorientował to poleciała je ratować.
I kojarzy mi się jeszcze z książką jakiś motyw świąt, chyba Bożego Narodzenia.
Zna ktos?