hq współczesny, małżeństwo, zmarła żona, duch
Napisane: 27 maja 2013, o 16:48
Cześć,
to znowu ja...od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie książka, którą czytałam kilka lat temu...
Był to Hq ale z tych grubszych, coś w stylu orchidei. Akcja rozgrywa się prawdopodobnie we Włoszech.
Bohaterka miała wypadek (chyba Wenecja) dzięki któremu poznała głównego bochatera... chyba był lekarzem. Była ona bardzo podobna do zmarłej żony gł.b., dość szybko oświadczył się i nastąpił ślub. Główna akcja działa się po ślubie. Była żona była zdzirą, która miała romans... w nawiedzonym pokoju ukazywał się jej duch, a kochanek chciał ją "wskrzesić".
Pamiętam, że gł.b nie wierzył, że dzieje się coś złego i właściwie nie było go przy wyjaśnieniu zagadki.
Mam nadzieję, że jak zawsze... pomożecie.
to znowu ja...od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie książka, którą czytałam kilka lat temu...
Był to Hq ale z tych grubszych, coś w stylu orchidei. Akcja rozgrywa się prawdopodobnie we Włoszech.
Bohaterka miała wypadek (chyba Wenecja) dzięki któremu poznała głównego bochatera... chyba był lekarzem. Była ona bardzo podobna do zmarłej żony gł.b., dość szybko oświadczył się i nastąpił ślub. Główna akcja działa się po ślubie. Była żona była zdzirą, która miała romans... w nawiedzonym pokoju ukazywał się jej duch, a kochanek chciał ją "wskrzesić".
Pamiętam, że gł.b nie wierzył, że dzieje się coś złego i właściwie nie było go przy wyjaśnieniu zagadki.
Mam nadzieję, że jak zawsze... pomożecie.