slowianie codziennosc nya
Napisane: 26 kwietnia 2011, o 23:35
jedyny cytat modlitwy do nyi jaki kilkanascie lat temu znalazlam czytalam i wypisalalam do kajeciku...
"Nyo krwawa bogini śmierci
Nyo zabierz krew moją w darze
Nyo nakarm sie krwią moją"
fabula ksiazki opisywala zycie kobiety w tamtych czasach jako pozycja fabularna czyba w mojej bibliotecebyla w dziale literatury polskiej... wydaje mi sie ze okladka byla zolta z jakims sredniowiecznym freskiem... choc co do szkicu nie jestem pewna... pierwszy maz kobiety wyjezdza na wojne albo dolacza do wikingow... w kazdym razie nie wraca... kobie po pewnym czasie bierze sobie innego mezczyzne zeby przetrwac obopolna korzysc bo do lozka go bierze rowierz... uprawa roli w tamtych czasach wsrod lasow jest uciazliwa... wiec cos za cos... takie zycie... nie pamietam autora ani tytulu...
czasy "starej basni" ale to nie ta... mniej romantyczna byla...
"Nyo krwawa bogini śmierci
Nyo zabierz krew moją w darze
Nyo nakarm sie krwią moją"
fabula ksiazki opisywala zycie kobiety w tamtych czasach jako pozycja fabularna czyba w mojej bibliotecebyla w dziale literatury polskiej... wydaje mi sie ze okladka byla zolta z jakims sredniowiecznym freskiem... choc co do szkicu nie jestem pewna... pierwszy maz kobiety wyjezdza na wojne albo dolacza do wikingow... w kazdym razie nie wraca... kobie po pewnym czasie bierze sobie innego mezczyzne zeby przetrwac obopolna korzysc bo do lozka go bierze rowierz... uprawa roli w tamtych czasach wsrod lasow jest uciazliwa... wiec cos za cos... takie zycie... nie pamietam autora ani tytulu...
czasy "starej basni" ale to nie ta... mniej romantyczna byla...