Niedawno czytałam książkę i nie mogę sobie przypomnieć tytułu.
Ogólny motyw to był studentka i nauczyciel. Miała bardzo opiekuńczych braci i toksycznego eks.
Pamiętam, że była taka scena, że ten nauczyciel był u niej w akademiku i później się okazało, że ona miała tam kamery i wszyscy się o tym dowiedzieli.
Jakby komuś coś przyszło do głowy, to proszę o pomoc.