przez Kawka » 2 lutego 2025, o 19:16
Rok 2024, podsumowanie:
Przeczytałam bardzo mało książek w 2024 roku, bo zaledwie 46. Średnio miesięcznie 3,8. Jest to jeden z moich najgorszych czytelniczych lat, odkąd się tu wpisuję.
Najwięcej książek przeczytałam we wrześniu – 9, najmniej w kwietniu, listopadzie i grudniu – po 1.
Jeżeli chodzi o dłuższe formy to było ich 42, harlequinów – 4.
Głównie praktycznie same romanse, tylko jedna książka nie była romansem – Dawid Fazowki "Azja. Szok kulturowy".
Współczesnych romansów przeczytałam 9, wraz z harlequinami. Pozostałe 37 książek to romanse historyczne.
W 2024 roku w ramach zabawy polecankowej nie przeczytałam żadnej książki.
Czytałam głównie sprawdzone autorki.
Wśród najlepszych książek roku wyróżniłam: Nancy Butler "Cudowna kuracja" (9/10), Patricia Cabot "Sukcesja" (9/10), Suzanne Enoch "W niewoli uczuć" (9/10), Brenda Hiatt "Złodziejski honor" (9/10), Judith A. Lansdowne "Skradzione serce" (9/10), Edith Layton "Trudny wybór" (9/10), Rebecca Hagan Lee "Nieoczekiwany spadek" (9/10), Anita Mills "W sieci kłamstw" (9/10), Barbara Dawson Smith "Lekcja Szekspira" (9/10), Barbara Dawson Smith "Pamiętniki księżnej" (9/10).
Zaliczyłam tylko jedną powtórkę: Liz Fielding "Serce szejka".
Poza tym czytałam w większości nowe dla mnie książki.
Odkryłam kilka fajnych autorek: Gabriella Anderson, Sara Blayne, Pamela Britton, Nancy Butler, Melanie George, Cindy Harris, Karen Hawkins, Brenda Hiatt, Judith A. Lansdowne, Edith Layton, Rebecca Hagan Lee, May McGoldrick, Anita Mills.
Co do rozczarowań – było kilka gorszych książek jak np.: Christina Dodd "Zamki na niebie", Kathleen E. Woodiwiss "Na zawsze w twoich ramionach".
Rok oceniam negatywnie, bo nie udało mi się przeczytać wiele więcej niż w poprzednim i nie zrealizowałam swojego czytelniczego założenia (100 książek w rok). Cel ten przenoszę na 2025 rok.
http://www.radiocentrum.pl"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".