Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
Confess - Colleen Hoover (•Sol•)
4 lipca 2018, o 11:32
Znajdź w sobie odwagę, by wyznać… SEKRET PRAWDĘ MIŁOŚĆ
Niewypowiedziane pragnienia, bolesna przeszłość i głęboko skrywane grzechy są dla Owena największą inspiracją. Utalentowany malarz kolekcjonuje anonimowe wyznania i przenosi je na płótno. Auburn od kilku lat walczy o odzyskanie normalnego życia i desperacko potrzebuje pieniędzy. Zakochanie się w przystojnym malarzu nie jest częścią jej planu, ale przekorne przeznaczenie stawia na swoim. Dziewczyna odkrywa jednak, że przeszłość ukochanego może odebrać jej to, co dla niej najważniejsze...
Wszystkie wyznania, które przeczytacie w tej powieści, są prawdziwe.
Nie wiem czy tego się spodziewałam. I nie wiem czemu myślałam, że tym razem autorka da swoim bohaterom jakąkolwiek taryfę ulgową. Nie daje.
Auburn i Owen dostają najwyższej klasy uczuciowy rollercoaster. Ale tym razem, nie jak w Ugly love, jest prawdziwiej. Bardziej obchodzą mnie ich losy i problemy. Bardziej im współczuję. Bardziej ich lubię. I bardzo chciałam przez całą książkę, żeby im się udało, chociaż jak to u Hoover – łatwo nie mieli. Ona – nadal przeżywa miłość utraconą. On… Po przejściach równie ciężkich choć nie o kobietę chodzi. Oboje mają bagaż i wtrącających się w ich życie ludzi. Nie wiem czy dla dobra bohaterów czy z egoizmu, albo dziwnej potrzeby udowodnienia komukolwiek czegokolwiek. Wiem, że Auburn jest potrzebna Owenowi a Owen Auburn. Jak powietrze.
Początkowo myślałam, że bohaterowie będą starsi. Zwłaszcza Owen, malarz artysta, mający swoją galerię i zarabiający na siebie od dłuższego czasu. A to są bardzo młodzi ludzie. Dzieciaki u progu dorosłości. Znów Colleen kładzie na barki swoich postaci więcej niż ktoś w tym wieku mógłby unieść. Z tym, że jej bohaterowie są chyba z twardszych materiałów.
Kwestia wyznań… Pomysł i autorki – na zebranie prawdziwych ludzkich wyznań z głębi serca i pomysł na wykorzystanie tego w książce… Genialne. Piękne. Wzruszające. Wkurzające. Tak! Bo to nie tylko, a właściwie prawie wcale nie wyznania miłosne jak myślałam. To wyznania okrutne, podłe, wredne i wzbudzające ogrom współczucia. Ale i wkurzające tak, że chciałoby się wyznającym potrząsnąć. Wzbudzają emocje, a u Hoover o to chodzi, wybrała sobie tylko nietypowe narzędzie to grania na naszych uczuciach.
To co mi do całości nie pasuje i zastanawia czy to tłumacz popłynął czy autorka… Przekleństwa. Naprawdę, pasują jak świni siodło. Użyte niby w odpowiednich momentach, ale do klimatu nijak się nie mają. Ciekawe komu zabrakło elokwencji i zasobu słów…
No i jeszcze kwestia rozwiązania całości. Nie wiem czy to kupuję, są tam elementy które nie leżą mi strasznie. Jak to u Hoover – nic nie jest powiedziane jako pewniak, czytelnik sam sobie musi dopowiedzieć resztę, ale wydaje mi się, że dostajemy za mało puzzli do tej układanki.
No nic. Mam nadzieję, że trafię jeszcze na powieść autorki która zachwyci mnie jak It ends with us albo November 9. Contess wypada lepiej od Ugly love ale nadal do dwóch pierwszych brakuje mu sporo.
Ancymonek
Zaczytana okularnica
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 09:53 Posty: 3318 Lokalizacja: Pyrlandia Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP
4 lipca 2018, o 17:07
Czytać nie czytać, oto jest pytanie. Ponieważ Hoover nigdy nie zostawia mnie obojętną i na pewno się przy niej nie odmóżdże, to zostawię sobie "na kiedyś"
A tą nieoczywistą końcówką mnie zmartwiłaś i to mocno
_________________ "(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"
•Sol•
Szamanka od Umarlaków
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
4 lipca 2018, o 17:15
jest emocjonalnie, nie chcę Ci mówić w jakim kierunku to idzie, ale jest element który Ciebie może poruszyć szczególnie Jest też facet, nie Owen, który dla mnie jest gorszy od Ryle'a.
Przeczytać warto, ale to trzeba mieć nastrój jak to na Hoover
O końcówce Cię wolałam uprzedzić i powiem Ci że jak u niej mi na ogół ten brak oczywistego HEA nie przeszkadza tak tu musiałam się mocno wczytywać, żeby dojrzeć tę ich szansę ale jak się dobrze spojrzy to da się dojrzeć i to obiecujące
_________________
klarek
Rozpisana cesarzowa
Dołączył(a): 7 października 2013, o 17:13 Posty: 20495 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej
4 lipca 2018, o 17:20
Recenzję czytało się fajnie, ale książki raczej nie mam w planach. Hoover to ja tylko pod przymusem
•Sol•
Szamanka od Umarlaków
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
4 lipca 2018, o 17:22
Dziękuję
Ale wiesz co Aralku, akurat tej Hoover bym Ci nie wciskała Nie wiem czemu ale wydaje mi się, że u Ciebie ma szansę jedynie November 9 no chyba że znasz ten tytuł i się mylę
_________________
klarek
Rozpisana cesarzowa
Dołączył(a): 7 października 2013, o 17:13 Posty: 20495 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej
4 lipca 2018, o 17:28
Nie Sol, nie mylisz się Zresztą jak na razie muszę zmierzyć się z Hooverową polecanką ;0
•Sol•
Szamanka od Umarlaków
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
4 lipca 2018, o 17:38
Ach no tak Ta książka też ma szansę Cię przekonać do Hoover ale jednak wydaje mi się że mniejsze zobaczymy, mnie zaczarowała. A Ugly love nie lubię, przypominam
_________________
Ancymonek
Zaczytana okularnica
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 09:53 Posty: 3318 Lokalizacja: Pyrlandia Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP
4 lipca 2018, o 17:40
Klarku, jak dobrze kojarzę, to masz w polecance "It ends with us"?
Jak ma zatrybić coś z tą autorką, to chyba najlepsza propozycja
Sol, jestem zaciekawiona i na pewno w końcu to przeczytam, ale tak jak piszesz - na Hoover trzeba mieć nastrój, a ja czuję, że teraz tego nastroju nie mam
Zresztą Hoover daje kopa w małych dawkach, a ja jestem dosyć świeżo po jej ostatniej książce "Without Merit". To było dopiero
Spoiler:
zdrowo poje*ane ale dobrze mi się czytało naprawdę niegłupia książka
"Ugly love" też jest fajne! No!
_________________ "(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"
•Sol•
Szamanka od Umarlaków
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
4 lipca 2018, o 17:45
Nie jest
No nie jak nie masz nastroju to nie ma sensu ja przy pierwszym spotkaniu zaliczyłam jakoś tak szybko It ends i November jedno po drugim i miałam lekki przesyt Ale jak Cię najdzie na Hoover to koniecznie próbuj
Pisałaś gdzieś o tym Without Merit?
_________________
Ancymonek
Zaczytana okularnica
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 09:53 Posty: 3318 Lokalizacja: Pyrlandia Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP
4 lipca 2018, o 17:49
Jest!
Wiesz, jak żeś se wzięła na tapetę dwie chyba jej najbardziej zryto-beretowe książki, to ja się nie dziwię, że czułaś przesyt
Nie pisałam, ale na pewno kiedyś napiszę. I to w najbliższym czasie, żeby mieć jeszcze w miarę świeży obraz tej historii. Chociaż u tej autorki trudno o amnezję pod względem jej książek
_________________ "(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"
•Sol•
Szamanka od Umarlaków
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
4 lipca 2018, o 17:51
Nie jest! (wiesz że możemy tak do jutra? )
Ale nie obrzydziły mi autorki I wydaje mi się że jakbym zaczęła od Confess to wcale bym nie miała takiego parcia na jej inne książki. Jednak tutaj nie pokazała pełni tego co potrafi mimo że też ryje beret
To czekam
_________________
Ancymonek
Zaczytana okularnica
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 09:53 Posty: 3318 Lokalizacja: Pyrlandia Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP
4 lipca 2018, o 17:54
Wiesz, może jakaś ankieta: kto czytał "Ugly love" i lubi?
To teraz jak zobaczę gdzieś "Confess" to nie będę się zastanawiać nad kupnem
_________________ "(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27843 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
10 lipca 2018, o 21:36
klarek napisał(a):
Hoover to ja tylko pod przymusem
ja ani jednej nie przeczytałam coś mnie odpycha
_________________ Dobra książka jest jak dobre wino. Jej mądrość z wiekiem staje się coraz cenniejsza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników