Autor |
Wiadomość |
joakar4
Rozgadana księżna
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:15 Posty: 15229 Pochwały: 103
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick
|
12 października 2018, o 07:02
Jeszcze przed promocjami w Rossmanie trafiłam tam na wyprzedaż Eveline (było chyba -50%) i kupiłam tusz, który Lucy poleca kilka postów wyżej. Niestety u mnie się on kompletnie nie sprawdził. Co bym nie robiła i jak nie czyściła tej szczoteczki, to moje rzęsy wygladały jak nogi pająka. Nigdy nie miałam tak koszmarnego tuszu. Na szczęście dałam za niego tylko 8 zł, więc bez żalu go wyrzuciłam. Kupiłam wtedy też taki: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,23569 ... -curl.htmlJest po prostu cudowny. Od pierwszego użycia szczoteczka aplikuje idealną ilość produktu, rzęsy są pięknie rozczesane, pogrubione i podkręcone. Jestem nim zauroczona.  Poszłam nawet wczoraj kupić jeszcze jeden, ale już go nie było.
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27829 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
|
12 października 2018, o 07:12
Mamy całkowicie odwrotnie  Ten żółty próbowałam i niestety nie dla mnie.
_________________
|
|
|
 |
joakar4
Rozgadana księżna
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:15 Posty: 15229 Pochwały: 103
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick
|
12 października 2018, o 07:41
A co Ci robił?
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27829 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
|
12 października 2018, o 11:02
Właściwie nic  Nie były pogrubione, ani podkręcone. Dziwne też było to, że ''czułam'' tusz i było mi ''niewygodnie".  Nie ma szans, żebym wytrwała kilka godzin mając go na rzęsach.
_________________
|
|
|
 |
joakar4
Rozgadana księżna
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:15 Posty: 15229 Pochwały: 103
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick
|
12 października 2018, o 11:10
To ja niestety przy pierwszym miałam po prosty trzy/ cztery grube rzęsy.
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
12 października 2018, o 11:23
Jeśli ktoś szuka drogeryjnego tuszu, który jakością dorównywałby perfumeryjnym, to z czystym sercem mogę polecić "L'Oreal" Paradise Extatic. Kupiłam go półtora miesiąca temu, używam non stop i w najbliższych miesiącach w ogóle nie planuję kupować żadnych drogich tuszy. Ten jeden jedyny wystarczy mi na wszystkie okazje jesienią i zimą, więc zaoszczędzę kupę kasy. Wypróbowałam go też łącznie z takim primerem: https://www.douglas.de/Make-up-Augen-Mascara-Est%C3%A9e-Lauder-Augen-Make-up-Little-Black-Primer-Wimpernprimer_productbrand_3001025935.htmlEfekt był fantastyczny, a tusz i primer się ze sobą nie gryzą.
_________________
|
|
|
 |
LiaMort
Łowczyni Sukcesów
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:17 Posty: 28271 Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem. Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo
|
12 października 2018, o 20:19
ja mam taki i nie narzekam:
_________________ Gdy nie ma się lustra, pije się do innych.
Bo ty jeszcze nie wiesz, ale w życiu trzeba mniej warczeć, a więcej merdać. Karolina Kaim Czarownica
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27829 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
|
13 października 2018, o 18:55
Janka napisał(a): z czystym sercem mogę polecić "L'Oreal" Paradise Extatic. zapisałam sobie LiaMort - też miałam i jest ok.
_________________
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
13 października 2018, o 19:31
Wypróbowałam w ostatnich latach co najmniej dwadzieścia mascar drogeryjnych i każda z nich miała co najmniej jedną z wad, że zlepiały rzęsy, rozmazywały się, osypywały po zaschnięciu i malowały robiąc na rzęsach małe grudki. Najczęściej miały te wszystkie wady na raz. "L'Oreal" Paradise Extatic jest jedyną mascarą drogeryjną, która nie ma żadnej z tych wad. Jest jakością porównywalna do tuszy "Estée Lauder" i "Heleny Rubinstein", a cenę ma kilkakrotnie niższą. Przy tym się bardzo elegancko prezentuje:
_________________
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
15 października 2018, o 13:20
Zrobiłam dziś zdjęcia połowy swoich lakierów do paznokci. Ciekawa jestem, jak wypadną kolory po przerzuceniu na laptop. Mam nadzieję, że nie będą bardzo przekłamane. W podglądzie aparatu wyglądało dobrze. Trochę się z tym spóźniłam, bo wprawdzie słoneczko wydaje się jeszcze dość mocne, to jednak miesiąc temu byłoby lepsze. Zamówiłam już wzorniki do lakierów i jak przyjdą (co trochę potrwa), to zajmę się robieniem próbek lakierów i rozstanę się z większością z nich.
Druga połowa lakierów jest tylko z firmy "p2", a z nimi się na razie nie będę rozstawać. Zaczekam jeszcze, bo są stosunkowo nowe, ale jeśli nadal nie będę ich używać, to wystarczą mi na pamiątkę po nich pomalowane wzorniki.
_________________
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27829 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
|
15 października 2018, o 17:47
Ile masz tych lakierów?
_________________
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
15 października 2018, o 19:42
Z "p2" mam 66 sztuk, a pozostałych firm około 60, w tym z "essie" jest 8.
_________________
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27829 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
|
15 października 2018, o 21:28
 a wszystkie jeszcze na chodzie ? Mnie by już połowa pozasychała.
_________________
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
16 października 2018, o 10:18
Przeważająca większość nadal nie ma trzech lat, więc jest jak najbardziej na chodzie, ale są między nimi też starsze, zostawione bardziej na pamiątkę. Regularnie przez wszystkie lata robiłam czystkę i wyrzucałam starsze lakiery. Zostały mi tylko takie, których barwę uważam za szczególną. Spełniają dla mnie tylko funkcję muzeum koloru, już bym się nimi nie malowała. Teraz zrobię nimi próbkę na wzorniku i się z nimi pożegnam.
Są na świecie dwa takie odcienie, które posiadałam w okresie studiów, potem wywaliłam i których szukam od lat ponownie, a nadal nie znalazłam. Są moją obsesją. Pierwszy jest barbioworóżowy trochę odblaskowy. Podobne spotykałam często i zawsze kupowałam. Jednak żaden z nich nie trafił dokładnie w odcień, którego szukam. Blisko, ale jednak nie to. To właśnie te chcę teraz wyrzucić w pierwszej kolejności. Drugiego odcienia nie spotkałam nigdy więcej, nadal szukam. Jest to blady różowy, bardzo zimny, wpadający w lila. Mocno perłowy. Szukam i szukam, i nie ma.
_________________
|
|
|
 |
duzzza22
Lady Butterfly
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 20:14 Posty: 27104 Lokalizacja: Warszawa Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata
|
16 października 2018, o 10:20
A ja dziś zamówiłam 10 lakierów z Avonu i jeszcze 2 top coaty
_________________
“Women are not short. They’re petite. They also are never middle-aged. They’re mature.” ― Kristen Ashley, Soaring
“It’s never too late to reach for happiness and no matter what life has done to you, it’s never too late to find it.” ― Kristen Ashley, The Will
“Never give up. Never quit dreaming. Because dreams had a way of being. You just had to keep hold.” ― Kristen Ashley, Walk Through Fire
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
16 października 2018, o 10:23
Pokażesz kolory?
_________________
|
|
|
 |
szuwarek
Literatka
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 08:54 Posty: 6212 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Krentz
|
16 października 2018, o 11:36
O! o tym tuszu L'oreal kilka osób mi mówiło i jestem bardzo skuszona.
_________________

tylko dlatego że na liście lektur zwolniło się miejsce, a ty umiesz składać prześcieradło z gumka i utrzymać wagę z ciąży nie oznacza że masz wydawać książkę (Katarzyna Nosowska)
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
16 października 2018, o 12:29
Bardzo dobrym tuszem drogeryjnym, prawie tak dobrym jak "L'Oreal" Paradise Extatic, był też tusz "p2" lift-up lash, ale on strasznie wysychał w opakowaniu i nie zachował swoich właściwości (i konsystencji) nawet przez miesiąc.
_________________
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27829 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
|
20 października 2018, o 09:46
Avon, Far Away RebelUwielbiam ten zapach  Gdyby ktoś mi go dał do powąchania bez podania nazwy, to w życiu nie wpadłabym, że jest z Avonu. Najpierw ''atakuje" nas porzeczka, później czekolada i toffee  Po jakimś czasie następuje zmiana i osobiście czuję jaśmin. Jeżeli chodzi o trwałość, to na skórze utrzymuje się nie za długo, ale jeżeli psikniecie sobie np. na sweter, to zapach czuć cały dzień.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
_________________
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
20 października 2018, o 15:06
Cieszę się, że nie lubię zapachu porzeczek, ani czekolady i toffee, bo bym pewnie teraz zazdrościła.
_________________
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27829 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
|
20 października 2018, o 18:18
Szkoda,że nie lubisz takich składników w perfumach.  Dla mnie jest idealny.
_________________
|
|
|
 |
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29921 Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
|
20 października 2018, o 23:42
Porzeczkowy jest zapach Miss Dior, który nie jest jakoś strasznie paskudny, ale to pewnie dlatego, że pozostałe składniki są przyjemne.
_________________
|
|
|
 |
Zephire
Crazy Angel
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:19 Posty: 2330 Pochwały: 5
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem
|
21 października 2018, o 09:05
Lucy napisał(a): Avon, Far Away RebelUwielbiam ten zapach  Gdyby ktoś mi go dał do powąchania bez podania nazwy, to w życiu nie wpadłabym, że jest z Avonu. Najpierw ''atakuje" nas porzeczka, później czekolada i toffee  Po jakimś czasie następuje zmiana i osobiście czuję jaśmin. Jeżeli chodzi o trwałość, to na skórze utrzymuje się nie za długo, ale jeżeli psikniecie sobie np. na sweter, to zapach czuć cały dzień. Ja go sobie właśnie go zamówiłam i czekam na niego z wytęsknieniem
_________________ Sprzątamy szafę
Instagram
|
|
|
 |
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27829 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127
Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
|
21 października 2018, o 09:09
Zamówiłaś sobie flakon ?
_________________
|
|
|
 |
Zephire
Crazy Angel
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:19 Posty: 2330 Pochwały: 5
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem
|
21 października 2018, o 09:21
Flakon, perfumerię i balsam
_________________ Sprzątamy szafę
Instagram
|
|
|
|