Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29936 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
11 lipca 2018, o 17:55
Może sobie zostawiła otwarte okno na wypadek, że jej debiut literacki zostanie przyjęty jak "Harry Potter", "Zmierzch" albo inny "Grey" i można będzie ciągnąć historię dalej.
_________________
giovanna
Władczyni Klawiatury
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 17:19 Posty: 4207 Pochwały: 44 Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)
11 lipca 2018, o 19:51
Lucy napisał(a):
A rozumiałaś coś z tej końcówki ?
Spoiler:
Ten brat Oskara dostał jakiś tajemniczy telefon i musiał wyjechać. Był jakiś zamiar powrotu, ale wszystko jakoś zamulone I cały ten romans był mało wiarygodny.
Kurcze nie pamiętam, muszę zerknąć potem chociaż na ostatni rozdział.
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27835 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
13 lipca 2018, o 00:03
Miałam coś napisać, więc tak na szybko Cała historia jest o tym, że głównej bohaterce zmarła na raka matka .Ojciec wyjechał za granicę i Stefcia została pod opieką ciotki ( siostra bliźniaczka matki). Dziewczyna nie potrafiła znieść jej widoku, więc wyjechała z rodzinnego miasteczka i zatrzymała się u najlepszej przyjaciółki matki -Beaty. Mijają lata, bohaterka nie odwiedza swej rodziny ( ciotka, wujek, babcia, kuzynka), co jest głupie. Dziewczyna mimo iż smędzi, że brakuje jej przynależności, świadomie skazuje się na samotność. Pewnego dnia dostaje zaproszenie na ślub kuzynki z Pawłem. Paweł, to pierwsza miłość Stefci, ale kwestia zamieszkania rozdzieliła ich przed laty. Dziewczyna przyjeżdża do rodzinnego domu z zamiarem szybkiego odbębnienia obowiązku druhny i nie spodziewa się, że trafi tam na miłość w postaci drużby pana młodego.
Cała historia byłaby ok. gdyby nie irytująca postać głównej bohaterki. Nie wiedziałam, że autorki w Polsce mają się tak dobrze. Stefcia ma 24 lata , zaczęła pracę w gazecie w której szefową jest Beata. Do tego napisała 4 książki ,które cieszą się popularnością wśród młodzieży. Nie ma mowy o kredycie i dziewczyna nie dostała w spadku żadnych pieniędzy. Piszę o tym, ponieważ stać ją na samochód i apartament w zabytkowej kamienicy w samym środku Warszawy. Do tego ma garderobę większą niż Carrie z Seksu w wielkim mieście (sama tak mówi) ,a w niej ciuchy i buty z najwyższej półki cenowej. Ja się pytam , jak to możliwe? Żeby nie było,jest też piękna i zgrabna - normalnie prawie ideał w pełnym wykonie. Prawie, bo zalatywało też snobizmem
Cytuj:
Gdyby miesiąc temu ktoś mi powiedział, że będę tańczyła do hitów disco polo, popijając ruskacza… słowo, nie uwierzyłabym. I jeszcze dałabym namiary na całkiem sensownego terapeutę.
Zakochanie się nastąpiło bardzo szybko i bardzo szybko bohaterka dała dyla. Tak jak odepchnęła swoją rodzinę ,raniąc ich bardzo, tak przy pierwszym problemie odnośnie tajemnicy Michała, bohaterka postanowiła po prostu uciec. Dziewczyna kreowała się na światową osobę, a zachowywała jak rozkapryszona dziewczynka.
Może nie będzie wam to wszystko przeszkadzać i uznacie, że książka jest fajna, ale ja pokłonów nie będę bić.
_________________ Dobra książka jest jak dobre wino. Jej mądrość z wiekiem staje się coraz cenniejsza.
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29936 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
13 lipca 2018, o 00:36
Na szczęście nie mam tej książki, więc w ogóle nie będę miała dylematu, czy czytać. Ślicznie dziękuję, Lucy, za opinię.
_________________
•Sol•
Szamanka od Umarlaków
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
13 lipca 2018, o 10:36
Dziękuję Lucy co prawda nadal mam resztki ochoty żeby to sprawdzić na własnej skórze, ale raczej później niż prędzej
_________________
giovanna
Władczyni Klawiatury
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 17:19 Posty: 4207 Pochwały: 44 Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)
13 lipca 2018, o 11:37
Tez chyba sprawdzę, ale po opisie Lucy jakoś mnie nie ciągnie, bo wkurzają mnie takie bohaterki
Dorotka
Złote Pióro
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 12077 Pochwały: 94
13 lipca 2018, o 14:23
Jakieś dwa miesiące temu czytałam jej "Grzech pierworodny" i mi się nie podobało. Chyba nawet nie doczytałam do końca.
_________________
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29936 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
13 lipca 2018, o 15:43
Fajnie, że ostrzegasz, Dorotko.
•Sol• napisał(a):
co prawda nadal mam resztki ochoty żeby to sprawdzić na własnej skórze, ale raczej później niż prędzej
We mnie się może zatlić taka ochota, gdy napotkam książkę w niskiej cenie na jakimś kiermaszu. Mam nadzieję, że bogowie książkowi mnie przed tym skutecznie ustrzegą.
_________________
Dorotka
Złote Pióro
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 12077 Pochwały: 94
13 lipca 2018, o 20:22
Komuś się ta książka może podobać, ale mi nie. Teraz już nie pamiętam co konkretnie mi w niej nie odpowiadało, ale wiem, że byłam bardzo rozczarowana.
_________________
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27835 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
13 lipca 2018, o 20:35
Chyba też druga część jest?
_________________ Dobra książka jest jak dobre wino. Jej mądrość z wiekiem staje się coraz cenniejsza.
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29936 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
13 lipca 2018, o 20:37
Dorotka napisał(a):
Komuś się ta książka może podobać, ale mi nie. Teraz już nie pamiętam co konkretnie mi w niej nie odpowiadało, ale wiem, że byłam bardzo rozczarowana.
"Grzech pierworodny" jest drugim tomem cyklu, więc może gdybyś czytała po kolei, bardziej by Ci pasowała?
_________________
Antenka
Hobbystka
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 01:25 Posty: 224
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood
14 lipca 2018, o 00:17
Od dwóch dni próbuje skończyć tę książke ale nie dam rady. Co za gniot. Historia zapowiadała się fajnie ale im dalej tym gorzej .
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Lucy
Namiętny wąchacz farby drukarskiej
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 27835 Lokalizacja: Ruda Śląska Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Tiffany Snow
14 lipca 2018, o 01:00
Aż tak źle ?
_________________ Dobra książka jest jak dobre wino. Jej mądrość z wiekiem staje się coraz cenniejsza.
Antenka
Hobbystka
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 01:25 Posty: 224
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood
14 lipca 2018, o 02:16
Tragedia wątek kryminalny zapowiadał się całkiem nieźle i tylko dlatego wytrzymałam tak długo ale nawet to nie zmusi mnie do dokończenia tego. Oczywiście na LC dziewczyny pieją z zachwytu i cały czas się zastanawiam nad czym?
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29936 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
14 lipca 2018, o 12:59
Pytanie może należy postawić inaczej. Zamiast "nad czym pieją z zachwytu?", może lepiej "jak blisko są spokrewnione/zaprzyjaźnione z autorką?", ewentualnie: "ile im zapłacono za pienie?".
_________________
Dorotka
Złote Pióro
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 12077 Pochwały: 94
14 lipca 2018, o 16:33
A taka ładna okładka.
_________________
giovanna
Władczyni Klawiatury
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 17:19 Posty: 4207 Pochwały: 44 Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)
14 lipca 2018, o 18:00
Też nie dałam rady z książką autorki: Monachos, nowe wydanie ma tytuł Klasztor zapomnienia
basik
Forumowa romantyczka
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:15 Posty: 17087 Lokalizacja: Kraków Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown
16 lipca 2018, o 19:45
Mnie też bardzo zawiodła
Kolejny raz dałam się nabrać na ciekawy opis na okładce , wysokie oceny i pochlebne opinie. Temat i intryga owszem są ciekawe i zachęcają do czytania, ale wykonanie fatalne. Powieść napisana takim naiwnym,zdziecinniałym językiem, że trudno się ją czyta a niektóre fragmenty aż kłują w oczy Np.....Wzięła do ręki słodki rogalik i przyjrzała mu się z filozoficznym wyrazem twarzy.....co autorka miała na myśli? Albo...przeciągnęła się widowiskowo w pościeli.... I do tego maniera której nie znoszę. Ciągłe zdziecinniałe zdrobnienia imion dorosłych osób Pauluś, Ninuś itp. a "mama" to tutaj Mamik, Mamiś i tym podobne dziwolągi. Nastawiłam się na ciekawą powieść o poszukiwaniu tajemniczego spadkobiercy ale już po kilku rozdziałach można było się domyślić, kto nim jest. Denerwowała mnie bohaterka, która niby bardzo kochała swojego zmarłego męża a w Grecji od razu znalazła sobie kochanka. Nie wciągnęła mnie ta powieść, bo nawet humor jest tu sztuczny i wymuszony a cała intryga "szyta grubymi nićmi". Podobały mi się jedynie greckie krajobrazy, które autorka przedstawiła w sposób plastyczny i malowniczy, bo można było sobie wyobrazić całą scenerię w której rozgrywa się powieść. Ale dla mnie to jedyna zaleta tej książki.
giovanna
Władczyni Klawiatury
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 17:19 Posty: 4207 Pochwały: 44 Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)
16 lipca 2018, o 21:50
Znaczy musimy omijać książki autorki z daleka. Też nie cierpię takich zdrobnień u dorosłych ludzi.
Janka
Pastelowa Królewna
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 14:02 Posty: 29936 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
16 lipca 2018, o 22:33
Właśnie doczytałam, że autorka pochodzi z Zamościa, a ja kocham Zamość i mi teraz szkoda, że ona niefajnie pisze.
_________________
•Sol•
Szamanka od Umarlaków
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
17 lipca 2018, o 16:59
ładne okładki potrafią narobić nadziei... I polskie autorki też potrafią - blurba machnie im ktoś takiego, że aż rączki swędzą, bierzesz a w środku zbuk.
_________________
Antenka
Hobbystka
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 01:25 Posty: 224
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood
18 lipca 2018, o 00:33
Coraz częściej się o tym przekonuję ale naprawdę żadko się zdarza dobra książka polskiej autorki.
Dorotka
Złote Pióro
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:14 Posty: 12077 Pochwały: 94
18 lipca 2018, o 07:47
A ja miałam to szczęście, że trafiałam na naprawdę świetnie napisane książki polskich autorek. Nie było tego dużo, ale trafiało się. I wydaje mi się, że nie jest to wina piszących, tylko Wydawnictw, które z uporem maniaka wydają tylko określone typy powieści stawiając głównie na obyczajówki w stylu ucieczki na [koniecznie] malowniczą polską wieś, gdzie nagle doznają olśnienia, że właśnie o takim życiu marzyły i oczywiście nieodłącznie natychmiast pojawia się ten jeden jedyny, który kradnie im serce. No i przeciętna polska bohaterka to samotna trzydziestka [coraz częściej czterdziestka] porzucona właśnie przez partnera. I większość jest tak aż do bólu poważna, że tylko zgrzytać zębami.
_________________
•Sol•
Szamanka od Umarlaków
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 16:55 Posty: 56093 Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Andrews/SEP/Sparks i wiele, wiele innych.
18 lipca 2018, o 11:17
to nie jest tak że czytałam tylko złe polskie książki. Ale Dorotko, trafiasz w sedno, ta wieś, ta samotna trzydziestka, świeżo porzucona i często rozpaczająca, to już uszami wychodzi. Wydawnictwa chyba myślą że skoro się to sprawdziło w Nigdy w życiu i w Rozlewisku poniekąd (czego nie rozumiem, dla mnie Rozlewisko jest nieprzeczytalne) to sprawdzi się zawsze...
A jest tyle innych motywów i schematów które mogłyby zdać egzamin
_________________
basik
Forumowa romantyczka
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 10:15 Posty: 17087 Lokalizacja: Kraków Pochwały: 127 Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown
18 lipca 2018, o 19:43
Ja tam wolę czytać o polskiej wsi i malutkich miasteczkach niż o pracy w biurze albo o chorobach i umieraniu.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników