Teraz jest 28 marca 2024, o 10:34

Johanna Lindsey

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 20 czerwca 2015, o 13:00

Ha! Czyli jednak nie uroiłam sobie, że tam się nic nie działo :-D Dzięki, że się odezwałaś :-D
No ja też nie mam zbyt dużo cierpliwości, ale jednak staram się kończyć książki, a jak już się naprawdę nie da, to przeczytać przynajmniej tyle, żeby móc się uczciwie wypowiedzieć. A tutaj po 100 stronach nic nie mogłam powiedzieć. Po 200 też nie za bardzo :evillaugh:
wiedzmaSol napisał(a):motyw on swat może być ciekawy, ale kurczę, autorka chyba sobie nie rozplanowała tego skoro najpierw 200 stron nic a potem turbo dopalanie ;)

Niby on swat, ale jeśli chodzi o jego swatanie jej, to z nikim ją nie wyswatał. Tego od koni spotkała przypadkiem w stajni u tego swata właśnie. Potem tylko zasugerował jej, że powinna zwalczyć swój strach przed końmi.
Mało przekonujące było to jego swatanie, o zainteresowania ją pytał i tylko takie gadanie ogólne. Słabo rozpisana książka, jakoś nic tam się nie trzymało 'kupy'.

W dodatku, wiem, że straszna jestem, ale okropnie mnie irytowała bratowa i brat bohaterki. To Ci z "Diabeł, który ją uwiódł", czytałam to kiedyś i było beznadziejne, zwłaszcza Ofelia, która była jeszcze we wcześniejszej części i robiła tam za czarny charakter. A tutaj teraz jaka ta Ofelia piękna, najpiękniejsza kobieta w Anglii, a jak oni się kochają, on na krok odejść nie może od niej, a ona to już w ogóle, porozumienie dusz, a jakie przyjęcie ona przygotowała i jakie niespodzianki dla niego, nikt inny by tak nie wymyślił, wszyscy chcą do niej przychodzić, więc codziennie musi robić przyjęcia, och, ach, ech :] I jeszcze wszyscy na nią Felia mówili, co mnie wnerwiało koszmarnie. Fajnie, że pojawiają się bohaterowie poprzednich części, ale po co tak to przesładzać i wyolbrzymiać jaki to wspaniały ich związek nie jest, jak oni się rozumieją. Rzygać mi się chciało jak czytałam o nich.
W książce o Szkocie też pojawia się para z poprzedniej książki, ale oni nie są przesadzani i opisani z humorem.

I w ogóle Ci ludzie jacyś tacy puści, nieznający życia, jedynie bohater do czegoś się nadawał z racji pracy z końmi i swojej przeszłości.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 czerwca 2015, o 15:41

Przyznam, że ta książka mnie męczyła. Skończyłam ją tylko dlatego, że to Lindsey.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 20 czerwca 2015, o 17:08

A ja skończyłam, bo się uparłam :P Ale strasznie ciężko było :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 21 czerwca 2015, o 01:15

Very, podrzucisz do recenzji? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 czerwca 2015, o 10:48

może z ciekawości zajrzę, ale jak coś będę porzucać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 czerwca 2015, o 18:26

Wątpię, że Cię ta historia porwie, ale możesz próbować :P

Dobrze, Duz. Upiększę i wrzucę :) Dzięki :padam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 czerwca 2015, o 18:40

w ogóle muszę się w końcu zagłębić w Lindsey i ją przetestować :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 czerwca 2015, o 18:46

Tego na pewno nie polecam do takich testów ;)
Weź sobie coś z Mallorych może. Pierwsza jest durna i sama mówiłaś, że Ci nie stykła, ale druga - "Bunt serca" myślę, że jest taka w miarę i bohaterka Szkotka chyba ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 czerwca 2015, o 18:53

0nie no pierwszych Mallorych nie tykam ;) to jakieś takie nieszczególne było ;)
Szkotów obu płci lubię ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 21 czerwca 2015, o 18:57

To tak jak ja :-D
Trzecia część Mallorych w ogóle została u nas jakoś wydana później niż pozostałe. A szkoda, bo jak kiedyś jechałam po kolei, to bym przeczytała również ją, a teraz to już całkiem obawiam się za nią brać :ermm: Coś czuję, że sobie poleży jeszcze trochę :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 czerwca 2015, o 19:02

no bo Szkoty to fajne ludzie :mrgreen:

aj bo nasze wydawnictwa z kolejności serii to sobie robią delikatną wskazówkę a nie przykaz :P
sięgnij, chętnie się dowiem cóż to za cudo :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 czerwca 2015, o 23:54

Pierwsza część o Mallorych wyjątkowo zniechęca tak, że później trudno się przełamać.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 09:03

też właśnie.
A przeczytałam tych pierwszych Mallorych kilka stron i tak mi zbrzydło, że teraz w ogóle Lindsey omijam. No z wyjątkiem Szkota na którego mnie Very namówiła ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 czerwca 2015, o 12:45

No wiecie! Ja przeczytałam całą pierwszą część Mallorych i zakochana byłam!
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2015, o 12:52

z racji wieku można Ci wybaczyć :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 czerwca 2016, o 23:11

Obrazek
#1 New York Times bestselling author Johanna Lindsey delivers a sparkling, passionate tale of an earl’s daughter who must convince a mysterious viscount to marry her and end his vendetta against her brother.

One duel could be considered a matter of honor, but three duels are attempted murder! With enlightened society outraged at such reckless behavior among young noblemen, the Prince Regent orders Robert Whitworth, the earl of Tamdon’s heir, and Lord Dominic Wolfe to end their dispute by allying their families through marriage. Whichever party refuses to comply will forfeit his lands and title.

Whitworth relishes the idea of sending his younger sister Brooke to his enemy’s remote estate. He knows the Wolf will reject her as a bride, thereby losing his wealth and status. The Wolf, however, is determined to scare away the Whitworth chit. With dueling no longer an available means of destroying the man he abhors, he will be satisfied to see him lose his lands and title. But he hadn’t expected his enemy’s sister to be so resourceful or resilient.

Brooke Whitworth has been dreaming of her first Season in London because she intends to win a husband who will take her far away from her unloving family. Instead, she is being sent to the Yorkshire moors to wed a mysterious nobleman whose family is cursed and who has thrice tried to kill her brother. But there’s no room in her heart for fear; this man is her means of escape. She will make him love her!

July 5th 2016 by Pocket Books (first published June 7th 2016)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 grudnia 2016, o 13:51

Beautiful Tempest (Malory-Anderson Family #12) by Johanna Lindsey
Obrazek
#1 New York Times bestselling author Johanna Lindsey now reveals the tempestuous story of Jacqueline Malory whose furious desire for revenge leads to a confrontation with the handsome pirate who abducted her—and sparks a much steamier kind of desire.

For the first time, James Malory and his Anderson in-laws agree on something: It’s payback time for the culprit who kidnapped James and Georgina’s beloved daughter Jack from her American debutante party and whisked her away to the Caribbean, no matter that she escaped unscathed. James figured out who masterminded the dastardly plot and is leading a fleet of ships to the West Indies to deliver some Malory-style retribution.

More interested in revenge than in finding a husband during her first London Season, Jack is furious that her father left her behind. Then an intriguing stranger leads her and her older brother Jeremy to her mysterious abductor. But instead of capturing him, the Malory siblings wind up as his “ guests” on a ship sailing away from England. As Jack re-engages in a battle of wills with her all too attentive captor, she realizes he is no ordinary pirate, perhaps no pirate at all, but a nobleman determined to settle a score that dates back to the days when her father was known as Captain Hawk—and what endangers her most is the increasingly passionate attraction they feel for each other.

July 11, 2017
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 20818
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 stycznia 2018, o 13:11

Skończyłam właśnie "Kocha się tylko raz" autorstwa Johanny Lindsey. Jest to ostatnio jedyna książka, która zmusiła mnie do lekkiego zarwania nocy, ale zacznijmy od początku.

Regina - rezolutna i piękna panna na wydaniu zostaje przez pomyłkę porwana przez Nicholasa - znanego hulakę i rozpustnika, a także zagorzałego kawalera. To wywołuje skandal w towarzystwie i zmusza młodych do pośpiesznego ślubu.

Początek tej powieści jest zachęcający. Akcja posuwa się do przodu dość sprawnie i nie ma dłużyzn. Klimat powieści jest dość lekki i przyjemny, ale nie brak w niej dramatycznych i chwytających za serce zwrotów akcji. Głównym czynnikiem, który pcha fabułę do przodu jest napięcie pomiędzy dwójką głównych bohaterów. Ich liczne kłótnie i godzenie się są pełne pasji. Emocje są prawdziwe i dobrze umotywowane. Autorka umiejętnie to rozpisała i sprawiła, że uwierzyłam we wszystko, choć chwilami niektóre wydarzenia można by uznać za naciągane.

Opisy i dialogi działają bez zarzutu – wszystko jest na swoim miejscu. Tempo akcji jest raczej stałe, co nie znaczy, że powieść się wlecze czy goni na łeb i szyję. Wszystko jest umiejętnie podane i opakowane w odpowiedni warsztat literacki autorki.

Sama historia nie jest szczególnie oryginalna, a mimo to czyta się ją z zainteresowaniem i jest napisana na tyle dobrze, że nie nudzi czytelnika. Wręcz przeciwnie, jak wcześniej wspominałam, mnie ta książka zainteresowała na tyle, że chciałam dokończyć na raz. Pierwsza połowa wprawdzie jest, w moim odczuciu, mniej ciekawa, ale druga rekompensuje ewentualne niedociągnięcia pierwszej.

Humor jest obecny i choć wyraźnie zaznaczony w powieści, nie dominuje. Jest lekki i niewymuszony.

Bohaterowie tej opowieści to liczna grupa, mimo to każdy jest jakiś. Na pierwszy plan wysuwają się oczywiście Regina i Nicholas, ale nie brak też charakterystycznych postaci drugoplanowych i tych zupełnie peryferyjnych. Warsztat Lindsey sprawia, że prawie każdy (włącznie z wredną babką Nicholasa), daje się lubić i łatwo zapamiętać liczną rzeszę postaci.

Sceny erotyczne są również obecne, ale nie dominują. Jest ich raptem kilka w całej powieści i są dość gorące, ale też nie ocierają się o wulgarność.

Podsumowując: jest to przyjemny, dobrze napisany romans historyczny, który mogę z czystym sumieniem polecić każdej romansoholiczce. Dla mnie 8/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 stycznia 2018, o 13:59

Pociągniesz resztę rodziny Mallory? Zdaje się, że jest już 12 tomów ;) choć nie wszystkie wydane u nas.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 20818
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 stycznia 2018, o 19:12

Czytało się bardzo fajnie, więc raczej tak. Z tego co widziałam na LC to w Polsce wydano 10 części. Ogólnie podoba mi się styl Lindsey więc na pewno mam w planach wrócić do jej książek. Najpierw jednak muszę przeczytać 34 inne książki, które mam w papierowej wersji w Norwegii i mi zalegają na parapecie. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 stycznia 2018, o 23:01

Zaczęłam to kiedyś nawet ale jakoś tak nie zaiskrzylo :P
ale chyba musze dać drugą szansę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 stycznia 2018, o 00:17

Dla mnie ta książka nie miała sensu, szczególnie głupie dąsy Nicholasa :roll:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 20818
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 21 stycznia 2018, o 11:03

Mnie one też wkurzał czasami, ale po sporej ilości hq w ostatnim czasie, trochę się uodporniłam na głupotę głównego bohatera. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31291
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 stycznia 2018, o 22:02

Na mnie to podziałało mocno zniechęcająco i zaczęłam Lindsey omijać z daleka, właściwie do dziś mi nie przeszło. Nie lubię takich głupot :disgust:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29631
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 stycznia 2018, o 22:34

hm... a ja mam jej prawie wszystkie książki u nas wydane, przeczytane. ;)

a Kocha się tylko raz mam ocenione na 6.0.. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość