Teraz jest 21 listopada 2024, o 11:46

Bezenność na Manhattanie - Sarah Morgan (Kawka)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW WSPÓŁCZESNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Bezenność na Manhattanie - Sarah Morgan (Kawka)

Post przez Kawka » 31 stycznia 2020, o 15:36

Sarah Morgan "Bezsenność na Manhattanie"

Paige jako nastolatka kochała się Jake’u, najlepszym przyjacielu swojego starszego brata Matta. Kiedy jednak złamał jej serce i brutalnie pozbawił złudzeń, dziewczyna postanowiła ograniczyć kontakty z Jake’em do minimum. Ułożyła sobie życie. Wraz z przyjaciółkami – seksowną optymistką – Evą i nieufną Frankie mieszka i pracuje jako organizatorka przyjęć w Nowym Jorku. Kiedy wszystkie trzy dziewczyny zostają zwolnione, postanawiają założyć własną działalność. Niestety, to nie jest tak proste, jak się z początku wydawało. Paige decyduje się więc zrobić coś, czego z całego serca nie chce, a mianowicie – poprosić o pomoc Jake’a, o którym wolałaby zapomnieć, a który jest teraz odnoszącym sukcesy biznesmenem i bardzo seksownym mężczyzną.

„Bezsenność na Manhattanie” to pierwsza część cyklu o grupie przyjaciół z Nowego Jorku. Autorka więc serwuje całą masę opisów miasta i jego charakterystycznych punktów. W tej książce czuć ducha dużego miasta, gdzie ciągle coś się dzieje.

Sarah Morgan przez lata pisała historyjki dla Harlequina i to czuć w tej książce. To taki rozbudowany na 350 stron HŚŻet. Bohaterka to lekko stłamszona dziewczyna, która marzy o wzięciu życia we własne ręce. On jest obrzydliwie bogaty i przystojny jak każdy męski bohater hq, z powodzeniem kieruje firmą w branży IT. Praktycznie wszyscy bohaterowie są piękni, młodzi i bogaci. Co nie znaczy, że to bardzo przeszkadza. W zasadzie wszystkie postacie są sympatyczne. Zwłaszcza nierozłączne trio: Paige, Eva i Frankie. Podobała mi się ich relacja. Jake trochę mniej mi przypadł do gustu, zwłaszcza na początku książki wydawał się być samolubnym dupkiem. Dopiero w trakcie rozwoju fabuły okazało się, że ma to przyczynę w jego dzieciństwie.

Akcja bardzo długo się rozkręca. Na początku trochę się nudziłam i książka mi się dłużyła, bo historia skupiała się na trzech przyjaciółkach i ich problemach. Dopiero po połowie wątek miłosny głównej pary nabiera tempa i książka zaczyna wreszcie przypominać romans.

Na pierwszą scenę pocałunku i macanka trzeba czekać prawie do połowy książki. Na pierwszy seks bohaterów jeszcze dłużej ale kiedy już te sceny nastąpiły, to były naprawdę dobrze napisane i emocjonujące.

Podobała mi się lekkość stylu autorki i miejska sceneria. Ta książka ma swój urok i fajny klimat ale na pewno nie jest to historia, którą zapamiętam na długo. Miałam chwilami wrażenie, że autorka nie wiedziała czy ma pójść w stronę chick-litu, czy jednak skupić się na romansie. Całość wydała mi się przez to troszkę niespójna, niemniej nie było źle. Było całkiem przyjemnie i poza kilkoma dłużyznami, dość szybko się czytało. Dla mnie 7/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 3 kwietnia 2021, o 09:40

Kawko czy dużo jest przechodzenia do przeszłości, wspominania? Ostatnio coraz częściej na to patrze ale nie lubie motywu spotkania po latach :niepewny:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 kwietnia 2021, o 16:45

Dobre półtora roku minęło odkąd to czytałam. :mysli: Nie wszystko pamiętam ale raczej nie ma retrospekcji i akcja skupia się na teraźniejszości. Owszem, jest czasem wspomniane, że coś tam przed laty było ale raczej nienachalnie.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 4 kwietnia 2021, o 18:52

Dużo się mówiło o tym na forum dlatego mam to ciągle na czytniku. Czuje, że w tym roku przeczytam :mysli:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7764
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 4 kwietnia 2021, o 20:13

Mam już na czytniku :-D
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 5 kwietnia 2021, o 11:00

No to miłej lektury dziewczyny.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 7 kwietnia 2021, o 10:59

Wydaje mi się że akcja toczyła się głownie w teraźniejszości. A o przeszłości było tylko powiedziane co wydarzyło się wczesniej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 kwietnia 2021, o 11:03

Książka bardzo przyjemna, ogólnie polecam całą serię. Tylko ostatnia część ciut słabsza.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 7 kwietnia 2021, o 12:02

Mi ruga nie podeszła, za to trzecia najlepsza :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 kwietnia 2021, o 17:22

Zobaczymy jak u mnie :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.


Powrót do Recenzje romansów współczesnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości