Szukam książki z której nie wiele pamiętam, ale bardzo ostatnio siedzi mi w głowie motyw, że oni oczywiście się kochają, ale żadne nie przyznaję się do swoich uczuć i gdzieś płyną statkiem i ona ma bardzo nasiloną chorobę morską, do tego stopnia,że on obawia się jej śmierci.
Jestem prawie na bank pewna że to jakiś romans historyczny.
Może, któraś z was kojarzy taki motyw w jakiejś książce ?
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie