Teraz jest 2 czerwca 2024, o 09:26

Tylko dla Ciebie - Vi Keeland (Karina32)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW WSPÓŁCZESNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 4720
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Tylko dla Ciebie - Vi Keeland (Karina32)

Post przez Karina32 » 12 listopada 2018, o 17:49

Obrazek

Część druga historii Jacka i Sydney zaczyna się tam, gdzie skończyła się poprzednia - Sydney i Sienna dostają propozycję wyjazdu na tournee po Europie jako support znanej rockowej kapeli. Żeby nie było tak łatwo, to kapelę tę tworzą ich znajomi, z których jeden (Justin) był kiedyś zakochany w Sydney. Perspektywa kilku miesięcy w trasie z jednej strony wydaje się Sydney spełnieniem marzeń, ale z drugiej obawia się, jak ułoży się jej relacja z Justinem oraz Jackiem, który zostaje w Stanach.
Pomimo dzielących ich tysięcy kilometrów Jack i Sydney starają się jak mogą utrzymywać stały kontakt, a gdy tylko jest to możliwe, spędzają ze sobą każdą wspólną chwilę. Jack jest mega opiekuńczy, ale i zaborczy względem Syd. A jego zachowanie pod koniec jest po prostu :bigeyes: Podobało mi się to, że, jeśli coś im się nie podobało, rozwiązywali od razu problem, a nie zostawiali go i zakopywali i czekali aż urośnie do rangi mega problemu.
Bohaterowie są do polubienia, wszyscy (z jednym małym wyjątkiem). Sienna jest maga pozytywną i bezpośrednią wariatką :) I wydaje mi się, że trochę przyćmiewa swoją osobowością Sydney, która też jest sympatyczna, jednak nie tak wyrazista jak przyjaciółka.
Wątek erotyczny jest (bo jakżeby inaczej), ale wydaje mi się, że nie jest on tutaj najważniejszy. Fakt, jest gorąco i to bardzo :heat: , ale nie tak żeby to przesłaniało resztę historii.
Jest też trochę dramatu i smutków, ale nie są jakoś bardzo przytłaczające.

No i epilog, który na pewno spodobałby się Ancymonkowi (czyli pięć lat później) :evillaugh: I jeden mały bonus - jeden rozdział jest opowiedziany z punku widzenia Jacka. Bardzo mi się on podobał :hihi:

Dla mnie 7/10 :-D (no i czyta się mega szybko; potrzebowałam jakichś 4-5 godzin żeby skończyć :))
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 listopada 2018, o 14:26

Ja bym nawet dała 8/10 :hyhy:
Plusem jest to, są różne poboczne wątki i oni cały czas nie są razem. Kiedy się już spotykają, to wiadomo :heat:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4720
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 16 listopada 2018, o 14:33

Lucy - to fakt. Fajnie, że nie są cały czas razem, bo w sumie w większości takich książek faceci mają problemy żeby puścić gdzieś dziewczynę samą :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 listopada 2018, o 16:40

Ten nawet kręcił nosem, kiedy w jej pokoju był ten muzyk. :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3041
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 17 listopada 2018, o 00:35

Wtf :hihi: Nie zarejestrowałem różnic w waszych avkach i myślałem ze to jedna osoba pisze i sobie odpowiada

Podobało mi się to, że oboje mieli dojrzałe podejście do życia i do siebie nawzajem. Szczególnie postać Jacka się wyróżniała bo nie było awantur, porywczosci, szczery był co do swojej przeszłości i źródła zarobków. Książka była miła odskocznia od tych obecnie wydawanych.
Zastanawiam się czy wszystkie książki autorki są takie hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 listopada 2018, o 13:20

aleqsia napisał(a):Wtf :hihi: Nie zarejestrowałem różnic w waszych avkach i myślałem ze to jedna osoba pisze i sobie odpowiada


:evillaugh: :evillaugh: :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3041
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 18 listopada 2018, o 15:53

No czasem tak bywa :]


Powrót do Recenzje romansów współczesnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości